Klub KO składa trzy projekty ustaw: o przepadku majątków oligarchów rosyjskich, natychmiastowych zakupach dla polskiej armii, a także projekt ustawy o "interesach strategicznych" - poinformował szef KP KO Borys Budka. Według niego "trójpak" może być procedowany na tym posiedzeniu Sejmu i nie wymaga zamiany konstytucji.


W środę na konferencji prasowej w Sejmie Budka oświadczył, że nie trzeba zmieniać konstytucji, by móc "skutecznie i dobrze chronić Polaków" przed możliwymi skutkami wojny na Ukrainie. Mówił także, że "trzeba porzucić doktrynę imposybilizmu", którą według niego wprowadza rząd Mateusza Morawieckiego.
Trójpak gotowy do głosowania
"Dzisiaj kładziemy, jako klub Koalicji Obywatelskiej trzy ustawy, trójpak, który może być procedowany jeszcze na tym posiedzeniu (Sejmu)" - oświadczył. Poinformował, że pierwszy projekt dotyczy "konfiskaty majątków osób, które są objęte unijnymi sankcjami", drugi - "kwestii uruchomienia natychmiastowych zakupów dla polskiej armii i nowej definicji dotyczącej tych zakupów w świetle ustawy o finansach publicznych", a trzeci - "interesów strategicznych".
Przeczytaj także
Wyjaśnił, że "konfiskata majątków osób, które zostały objęte sankcjami unijnymi jest możliwa na gruncie obowiązujących przepisów", a "bardzo krótki" projekt KO "pozwala skorzystać ze znanej konstytucyjnie instytucji konfiskaty, zwanej przepadkiem".
"Decyzja Rady Europejskiej jest podstawą do tego, by można było w świetle przepisów Kodeksu postępowania cywilnego już teraz konfiskować majątki rosyjskich oligarchów. To jest ustawa, która wpisuje to do polskiej procedury, która expressis verbis wpisuje decyzje Unii Europejskiej do polskiego porządku prawnego" - powiedział szef KP KO.
Posłanka Izabela Leszczyna (KO) przypomniała informacje przekazane w poniedziałek przedstawicielom ugrupowań parlamentarnych podczas spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim oraz wicepremierem ds. bezpieczeństwa i liderem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Szef rządu zaproponował wtedy pakiet wymagający jego zdaniem zmian w konstytucji, m.in. wyłączenie finansowania armii z progów zadłużenia.
Według Leszczyny "opinia publiczna jest tym faktem zbulwersowana, bo przecież od sześciu lat słyszymy, że pieniądze na wszystko są i będą". "Nie trzeba zmieniać konstytucji. Koalicja Obywatelska przygotowała projekt zmiany ustawy o finansach publicznych. W tej nowelizacji zapewniamy finansowanie programu zbrojeń, o którym jest mowa w ustawie o obronie ojczyzny, bez konieczności gmeranie w konstytucji, bo robienie tego z PiS-em jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski" - oświadczyła.
Ponadto - w imieniu klubu KO - Leszczyna zażądała od premiera Morawieckiego oraz wicepremiera Kaczyńskiego, żeby "przedstawili Sejmowi i opinii publicznej stan finansów państwa" oraz "przestali zasłaniać się długiem publicznym i kłamać, że trzeba zmienić konstytucję, żeby finansować armię polską".
KO złoży ustawę blokującą sprzedaż aktywów Lotosu węgierskiemu MOL-owi
Poseł Marcin Kierwiński, prezentując przesłanie 3. projektu ustawy KO o "interesach strategicznych" przekonywał, że rząd Morawieckiego "nie tylko nie zamraża majątków rosyjskich oligarchów, ale sprzedaje strategiczny majątek Polski kumplom Putina, swoim byłym sojusznikom" i - jak sprecyzował - mówi "tu konkretnie o panu premierze (Węgier) Viktorze Orbanie".
Kierwiński mówił, że "polski rząd sprzedaje Lotos, część Lotosu, tę strategiczną spółkę Skarbu Państwa spółce Viktora Orbana, tego Viktora Orbana, który wspiera dziś jawnie Putina, który mówi o tym, że będzie blokował sankcje na Rosję, Orbana, który nie chce dostarczać pomocy dla walczącej Ukrainy". Kierwiński oświadczył, że "sprzedawany jest majątek strategiczny, sprzedawana jest infrastruktura krytyczna, która może mieć wpływ na ceny paliw w Polsce, a więc na życie zwykłego Kowalskiego, ale przede wszystkim majątek, który ma wpływ na bezpieczeństwo państwa".
"Dlatego dziś złożymy także ustawę blokującą sprzedaż strategicznych zasobów Skarbu Państwa, czyli stacji Lotosu węgierskiemu MOL-owi" - oświadczył Kierwiński.
Zgodnie z ogłoszonymi w połowie stycznia decyzjami, Saudi Aramco ma kupić 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, węgierski MOL - 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot - bazy paliw. PKN Orlen w ten sposób realizuje warunki fuzji postawione przez Komisję Europejską. Jednocześnie koncern podpisał z Saudyjczykami umowy: na dostawy ropy, współpracę w obszarze badań i rozwoju oraz wspólne analizy dotyczące inwestycji w obszarze petrochemii.(PAP)
Planujemy kontynuację tematu.
Autor: Mieczysław Rudy
rud/ ann/