Komentarz giełdowy
Giełda powoli uniezależnia się od decyzji RPPPrzemek Barankiewicz
p.barankiewicz<\@>pb.pl
611-63-79
Nerwowy przebieg miała wczorajsza sesja na GPW. Początkowe wzrosty w oczekiwaniu na decyzję Rady Polityki Pieniężnej nie ustały pomimo braku redukcji stóp. Zwyżkom sprzyjała spokojna sytuacja w Europie i wzrosty kontraktów terminowych w USA. Początek sesji za oceanem rozczarował jednak polskich inwestorów i zniwelował znaczną częśś wcześniejszych zysków na GPW.
Najsilniejszym sektorem były w czwartek spółki TMT. Kolejny już dzień zwyżkował kurs Agory. Paradoksalnie rynek pozytywnie odebrał dwa niepowodzenia w planach ekspansji grupy - sprzedaż udziałów w Telewizyjnej Korporacji Partycypacyjnej oraz niepowodzenie wezwania na AMS. Warto jednak zaznaczyć, że sprzedaż akcji TKP zwiększy przychody finansowe spółki o ponad 100 mln zł. Kurs ma jednak nadal daleką drogę do 100 zł, na które wycenił akcje grupy medialnej UBS Warburg.
Z dwóch głównych telekomów, po raz pierwszy od wielu sesji lepsza okazała się TPSA. Jednak po takim rajdzie w górę, drobna korekta powinna dobrze zrobić notowaniom Netii.
Spadła wycena Elektrimu. Holding doznał kolejnego ciosu ze strony sądu, który zarejestrował zastaw na większości aktywów spółki Polska Telefonia Cyfrowa, operatora sieci komórkowej Era GSM. Zastaw ustanowiono na rzecz na rzecz Deutsche Banku.
Obok spekulacyjnego wzrostu Pażura, ostrą zwyżką wyróżnił się Chemiskór. Firma ogłosiła w czwartek plany wprowadzenia na GPW swojej internetowej gałęzi Internet Operator. Dzień wcześniej pojawili się nabywcy na pakiet akcji Chemiskóru oferowany przez Kredyt Bank. Oznaczać to może, że do spółki w końcu wejdzie poważny inwestor.
Czerwoną latarnią czwartkowej sesji był Stalexport. Spółka skorygowała wynik finansowy za ubiegły rok, który w efekcie zamknęła 578 mln zł straty. Piętą achillesową grupy okazała się Huta Ostrowiec.