Komentarz giełdowy: Na GPW wrosły głównie obroty
Czwartkowe notowania na GPW zakończyły się sukcesem, jeśli weźmiemy pod uwagę poranne prognozy. Po wyraźnych spadkach indeksów Nasdaq i Dow Jones w środę, można było oczekiwać kontynuacji wyprzedaży papierów spółek technologicznych. Ta jednak - w umiarkowanym wymiarze - trwała jedynie przez pierwszą godzinę sesji.Największy ruch podczas sesji było widać wśród banków. Początek notowań należał do Kredyt Banku, którego udziały przez krótki czas po rozpoczęciu sesji kontynuowały środowy wzrost wywołany pogłoskami o możliwości ogłoszenia wezwania przez KBC Bank, który uzyskał zgodę KPWiG na przekroczenie 75 proc. kapitału akcyjnego spółki. Po kilkudziesięciu minutach zwyżka kursu Kredyt Banku została zniwelowana. Wkrótce później pojawił się popyt na udziały PBK. Papiery banku wyróżniały się wyraźnym wzrostem kursu wśród innych spółek sektora przez niemal całą sesję. Pod jej koniec z niewielka zwyżką notowane były również udziały Peako, które jak zwykle miały znaczący udział w obrotach całego rynku. W ostatniej transakcji dnia zmieniło właściciela 20 tys. akcji BIG Banku Gdańskiego.
Wśród spółek IT zaangażowanie graczy skupiło się na papierach Prokomu, które umiarkowanie staniały. Na tle spadków pozostałych spółek z branży, niewielka zwyżką kursu wyróżniał się Softbank. Przez całą sesję minimalnie taniały akcje telekomów. Większy popyt na ich udziały pojawił się dopiero pod koniec sesji. Inwestorzy zignorowali przy tym informacje o manipulacjach zyskiem TP SA.
Wśród blue chipów wyraźnie zdrożały udziały PKN Orlen, do których w ostatniej fazie notowań z umiarkowanym wzrostem kursu dołączył KGHM.
Mimo dość niewielkich zmian kursów, obroty wyraźnie wzrosły w porównaniu z poprzednią sesją.
Marek Druś
























































