REKLAMA

Kolejny serwis społecznościowy chce wprowadzić przycisk "kup"

2015-06-03 13:00
publikacja
2015-06-03 13:00

Właściciele portalu społecznościowego Pinterest zapowiedzieli wprowadzenie przycisku „kup”. Chcą w ten sposób zapewnić sobie stałe źródło przychodów z tytułu prowizji. Każdy, kto wystawia na portalu zdjęcia swoich rękodzieł będzie mógł znaleźć dzięki portalowi potencjalnych nabywców.

Kolejny serwis społecznościowy chce wprowadzić przycisk "kup"
Kolejny serwis społecznościowy chce wprowadzić przycisk "kup"

Media społecznościowe coraz częściej informują o planach polegających na rozszerzeniu swoich funkcjonalności o zakupy internetowe. O przycisku „kup” mówił już Facebook, Twitter czy Google. Intratny biznes sklepu internetowego ma szansę zawitać pod strzechy serwisów z olbrzymią bazą użytkowników. Do tego grona chce dołączyć także Pinterest – donosi „The Wall Street Journal”.

Pinterest testuje przycisk "kup" (Pinterest)

Pinterest też chce przychodów z prowizji

Portal działa w oparciu o tzw. piny, czyli zdjęcia lub filmy, które użytkownicy przepinają na swoje tablice, tworząc tematyczne katalogi. Pinterest wprowadzi przy konkretnych pinach dodatkowy przycisk „kup”, dzięki któremu będzie można kupić przedmioty widoczne na zdjęciach. Na taki krok czekali sami użytkownicy, ponieważ oszczędzi im to problemów przy wyszukiwaniu designerskich produktów na własną rękę.

Przewagą Pinteresta nad innymi portalami społecznościowymi jest to, że już teraz jest narzędziem dla ludzi, którzy szukają inspiracji i pomysłów do aranżacji swoich mieszkań, prezentów dla bliskich czy nawet organizacji weselnego przyjęcia. – Ludzie chcą kupować rzeczy bezpośrednio za pomocą Pinteresta – powiedział prezes spółki na konferencji prasowej.

Społecznościówki idealną platformą zakupową?

Coraz chętniej korzystamy z zakupów przez internet i często przesiadujemy na serwisach społecznościowych. Przeglądając posty znajomych, niejednokrotnie trafiamy na reklamy produktów i usług, które serwisy dopasowują do preferencji użytkownika na podstawie tego, jakie zainteresowania wpisze na swoim profilu. Dzięki temu, w prosty sposób są w stanie dotrzeć z konkretną ofertą do odpowiedniego klienta. Jest to też szansa dla samych sprzedawców, stąd naturalnym krokiem wydają się plany tego typu portali polegające na wprowadzeniu narzędzi do bezpośredniego zakupu ofert z reklam.

Na taki krok najprawdopodobniej zdecyduje się także Google, o czym pisaliśmy kilka tygodni temu. Już teraz przy wynikach wyszukiwania można zobaczyć przykładowe oferty odsyłające bezpośrednio do sklepu, a internetowy gigant chce dodatkowo czerpać zyski nie tylko z samych reklam, ale także z prowizji od sprzedaży.

Takie rozwiązanie są dopiero w fazie testów. Może się jednak okazać, że za kilka lat stanie się to kolejnym po serwisach aukcyjnych i porównywarkach cenowych sposobem na znalezienie konkretnego produktu i zakupienie go kilkoma klikami myszki.

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~Kail
Skąd PO weźmie na obietnice wyborcze? przecież ośmiorniczek sobie od ust nie odejmą? i znów przy tłustym stole siedzą sobie światowe tym razem ,,,, i znów przy tłustym stole siedzą sobie światowe tym razem ,,,, http://www.almoc.pl/img.php?id=3227

Powiązane: Zakupy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki