Po dość udanym, w ocenie ekspertów, debiucie kontraktów terminowych na bitcoina, dziś handel nimi niemal zamarł. Tymczasem sam bitcoin w poniedziałek wieczorem przypuścił atak na szczyt notowań.




W niedzielę po południu na giełdzie Cboe z przytupem wystartowały notowania kontraktów terminowych na bitcoina. W pierwszym dniu notowań kurs styczniowej, najaktywniej handlowanej serii, wzrósł o blisko 25%, a obrót na wszystkich seriach przekroczył 70 mln dol. Jednak już drugiego dnia obrót kontraktami jest o ponad 90% niższy. Jak pokazuje dziennikarz Bloomberga Yuji Nakamura, po pięciu godzinach wtorkowego handlu obrót wyniósł jedynie 2,6 mln dol. w porównaniu do 35 mln dol. w identycznym okresie pierwszej sesji.
Bitcoin futures are dead on their 2nd day 😴 pic.twitter.com/dnhyuVonQ8
— Yuji Nakamura (@ynakamura56) 12 grudnia 2017
Obroty na kontraktach na bitcoina nie sprawiają też wielkiego wrażenia w stosunku do obrotów, jakie notują jego giełdy na całym świecie. W porównaniu do nieco ponad 70 mln dol. obrotu na kontraktach, cały rynek bitcoina zanotował w ciągu ostatnich 24 godzin 11 mld dol. obrotu – wynika z danych dostępnych w serwisie Coinmarketcap.
Efekt spadku obrotów bardzo często jest widoczny na debiutujących na giełdzie spółkach. Wynika to z kumulacji zainteresowania inwestorów debiutującą spółką, które największe jest w czasie procesu sprzedaży akcji w IPO, wzmagana przeważnie prowadzoną przez spółkę kampanią reklamową oferty publicznej oraz na pierwszych sesjach giełdowych, najczęściej właśnie na pierwszej sesji. W przypadku kontraktów na bitcoina nie mieliśmy do czynienia wprawdzie z ofertą publiczną, ale zainteresowanie instrumentem było bardzo mocno wzmagane medialnymi publikacjami. Tak jak w przypadku IPO, tak i tutaj kumulacja zainteresowania nastąpiła na pierwszej sesji. Niestety, ponad 90-procentowy spadek obrotów kontraktami niezbyt dobrze wróży przyszłemu zainteresowaniu tymi instrumentami ze strony inwestorów.
Sam bitcoin w ciągu wczorajszego dnia odpoczywał po tym, jak w niedzielną noc odrabiał straty po niemal 25-procentowym spadku. Dopiero w poniedziałek wieczorem przypuścił atak na ostatnie rekordy notowań. Sukces osiągnął częściowy, bowiem tylko na niektórych giełdach zanotował nowe rekordy. A z dwóch serwisów internetowych liczących indeksy cen bitcoina, tylko Coindesk pokazał rekordowe notowanie na poziomie 17 215,48 dol.
We wtorek o godz. 15:40 indeks cen bitcoina ponownie zbliża się do rekordowych poziomów i wynosi 17 056 dol. – według serwisu Coindesk, na którego danych swoje informacje opiera serwis Bloomberga. Natomiast według serwisu Coinmarketcap indeks cen osiągnął 17 539 dol.
Marcin Dziadkowiak