REKLAMA
BLACK FRIDAY W BANKACH

Gwałtowne spadki na Wall Street, nastroje wciąż psuje ropa naftowa

2016-01-13 22:54
publikacja
2016-01-13 22:54
Gwałtowne spadki na Wall Street, nastroje wciąż psuje ropa naftowa
Gwałtowne spadki na Wall Street, nastroje wciąż psuje ropa naftowa
fot. Reuters / / FORUM

Środowa sesja na amerykańskich giełdach przyniosła gwałtowne spadki, które przybrały na sile w drugiej połowie dnia. Poprawę nastrojów uniemożliwia utrzymująca się słabość rynku ropy naftowej - zaszkodziła mu informacja o kolejnym wzroście zapasów tego surowca w USA.

fot. / / Bankier.pl

Na zamknięciu Dow Jones Industrial stracił 2,21 proc. i wyniósł 16 151,41 pkt.

S&P 500 spadł o 2,50 proc. i wyniósł 1 890,28 pkt. Po raz pierwszy od końca września 2015 roku indeks znalazł się poniżej psychologicznej bariery 1 900 punktów. Nasdaq Comp. spadł o 3,41 proc. do 4 526,06 pkt.

Słabość utrzymuje się na rynku ropy naftowej. Po spadkach w pobliże 30 USD za baryłkę, w środę rano ceny surowca notowały odbicie, później jednak oddały zwyżki. Pogorszenie nastrojów na rynku ropy naftowej w środę to efekt danych na temat zapasów tego surowca w USA, które po raz kolejny wskazały na ich wzrost.

Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 0,23 mln baryłek do 482,56 mln baryłek. Mocno ponownie wzrosły zapasy benzyny, które poszły w tym czasie w górę o 8,44 mln baryłek do 240,43 mln baryłek. Tydzień wcześniej zapasy benzyny wzrosły o ponad 10 mln baryłek, co było największym wzrostem od ponad 20 lat.

W czwartek na giełdach w USA w centrum uwagi znajdą się wyniki spółek. Swoje dokonania w czwartym kwartale 2015 r. zaprezentują bowiem między innymi JPMorgan oraz Intel. Dzień później rynek pozna raporty Citigroup i Wells Frago.

Z ankiet przeprowadzonych wśród uczestników rynku przez agencję FactSet wynika, że zyski spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 mogą spaść w czwartym kwartale o około 5 proc. rdr. Jeśli prognozy te się potwierdzą, będzie to już trzeci sezon publikacji wyników z rzędu, w którym spółki będą notowały spadek zyskowności, a takiej serii amerykańskie giełdy nie obserwowały od czasu kryzysu finansowego.

"Rynek czeka teraz na wyniki kwartalne. Zobaczymy jak wypadną rezultaty banków. Nastroje na Wall Street są na razie słabe i inwestorzy wykorzystują wzrosty do pozbywania się akcji" powiedział w CNBC prezes Chaikin Analytics, Marc Chaikin.

Indeks S&P 500 na dwóch pierwszych sesjach w tym tygodniu zyskał nieco ponad 0,7 proc. Ubiegły tydzień na Wall Street był jednak bardzo słaby. Indeks S&P 500 stracił 6 proc. i był to jego najsłabszy tygodniowy wynik od lata 2011 r. Był to też najgorszy pierwszy tydzień roku w historii amerykańskiej giełdy.

W USA zanotowano duży wzrost indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA. Indeks wyrównany sezonowo zwyżkował w tygodniu zakończonym 8 stycznia o 21,3 proc. Tydzień wcześniej wskaźnik spadł o 11,6 proc. (PAP)

wst/ pr/ ulb/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (44)

dodaj komentarz
~rr
ropa tania jak barszcz, bo w Polsce jest kryzys dot. Trybunału oraz wolnych mediów publicznych, które wolne już są tylko z nazwy. Na szczęście są jeszcze w naszym kraju wolne, niezależne media niemieckie i redaktorzy wolnościowi, a nie jakieś lisy. Oprócz tego jest wolny i niezależny KOD

Państwa OPEC widząc co się u "nas"
ropa tania jak barszcz, bo w Polsce jest kryzys dot. Trybunału oraz wolnych mediów publicznych, które wolne już są tylko z nazwy. Na szczęście są jeszcze w naszym kraju wolne, niezależne media niemieckie i redaktorzy wolnościowi, a nie jakieś lisy. Oprócz tego jest wolny i niezależny KOD

Państwa OPEC widząc co się u "nas" dzieje postanowiły uwolnić zapasy surowca i produkować więcej, chińczycy stwierdzili, że przestaną się rozwijać gospodarczo i rozmnażać fizycznie, a amerykanie będą podnosić stopy procentowe, bo tak, dla zasady.

~Alex
"Poprawe nastrojow uniemozliwia utrzymujaca sie slabosc rynku ropy naftowej" - co za brednie!
Owszem traci sektor wydobywczy gospodarki amerykanskiej - ropa, gaz, wegiel, miedz itd
ale to tylko znacznie mniejsza czesc tej gospodarki. Tanie surowce strategiczne, paliwa, energia
to przeciez dla nich woda na mlyn.
"Poprawe nastrojow uniemozliwia utrzymujaca sie slabosc rynku ropy naftowej" - co za brednie!
Owszem traci sektor wydobywczy gospodarki amerykanskiej - ropa, gaz, wegiel, miedz itd
ale to tylko znacznie mniejsza czesc tej gospodarki. Tanie surowce strategiczne, paliwa, energia
to przeciez dla nich woda na mlyn. Traca gospodarki oparte na surowcach jak Rosja, Brazylia
i tam maja prawo byc kiepskie nastroje. A w USA beda jeszcze wiecej zrec spaslaki i konsumowac . Z koleji Chiny sa importerem surowcow strategicznych takich jak ropa, gaz miedz i to na duza skale. Znacznie gorzej dla nich by bylo gdyby te surowce drozaly.
Ale wtedy bezmyslne anale napisali by pewnie "poprawe nastrojow uniemozliwia drozejaca ropa naftowa".
~Ola
Handel ropą to jedna wielka farsa!
Dla mnie handel to kupno "fizyczne" paru beczek,baryłek i trzymanie tego u siebie na placu a potem odsprzedanie w zależności od koniunktury drożej lub taniej.A takie kupowanie na "papierku" to czysty idiotyzm!
~rr
i ta wypowiedź, tylko potwierdza, że naturalnym środowiskiem każdej kobiety jest wyro i kuchnia
~rattaman
Dlaczego idiotyzm? Istnieje wiele sensownych powodów żeby handlować papierem (wewnętrzne rozliczenia, duży gracz sprzedający mniejszym, podwyższenie płynności (hmmm) surowca mitygacja ryzyk itd). Problemem nie jest to, że ropa zmienia właściciela 16 razy od momentu wyjścia tankowca z portu do wejścia tego tankowca do innego portu.Dlaczego idiotyzm? Istnieje wiele sensownych powodów żeby handlować papierem (wewnętrzne rozliczenia, duży gracz sprzedający mniejszym, podwyższenie płynności (hmmm) surowca mitygacja ryzyk itd). Problemem nie jest to, że ropa zmienia właściciela 16 razy od momentu wyjścia tankowca z portu do wejścia tego tankowca do innego portu. Problemem jest zaburzona proporcja, a ta wynika z różnego rodzaju gier przeprowadzanych przez banki centralne, jak zaniżanie stóp procentowych, skupowanie aktywów, preferencyjne kredyty itd, wszystko co się kryje pod "stymulowanie gospodarki". Giełda z powodu napływu taniego pieniądza zatraciła swoją pierwotną rolę i obecnie przypomina bardziej kasyno. Natomiast nie jest to wina samych form handlu.
~bolomanolo odpowiada ~rr
a twoim naturalnym środowiskiem jest knajpa i śmierdzace piwsko
~rr odpowiada ~bolomanolo
pudło!
~realista
ropa będzie spadać dopóki pewnego pięknego ranka skacowany Goldman zadzwoni do Sorosa i zapyta: "No jak Jurek, obstawiłeś już longi, to kończymy z tą hecą, tak?" i ropa pofrunie heeeej , na 200$/b.
~bolomanolo
przygłupawy starzec przestępca światowy Soros juz nic nie moze bo on m.in. doprowdził do apokalipsy swiatowej gospodarki a teraz trzesie pampersami przed Panem Putinem
~wizzy
Na temat polityki monetarnej FED wypowiedział się kolejny z szefów oddziału FED: http://fxmag.pl/artykul/i/rosenberg-o-polityce-monetarnej-fed

Powiązane: USA: giełdy i gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki