Po blisko dwumiesięcznej przerwie na giełdę wrócił handel akcjami spółki Protektor, który wstrzymano na początku maju z powodu konieczności zbadania jej sprawozdań finansowych.


Obrót akcjami lubelskiego producenta obuwia, u którego zamówienia realizuje m.in. Wojsko Polskie, został wstrzymany 5 maja, z powodu niedostarczenia raportu z badania sprawozdań finansowych z 2024 r., ani też samych raportów finansowych podsumowujących miniony rok.
Zgodnie z harmonogramem spółki wymagane przez KNF dokumenty miały zostać opublikowane do 31 maja. Ostatecznie przedstawiono je jednak miesiąc później - 30 czerwca. Dwa dni później, 2 lipca, GPW odwiesiła notowania spółki.
Tuż po wznowieniu obrotu akcje Protektora zaczęły mocno tracić. Kurs znalazł się na dolnych widłach i ok. godziny 11:30 handel został wstrzymany z powodu równoważenia. O 15:00 walory spółki traciły 27,38%.


Według przedstawionego w poniedziałek skonsolidowanego sprawozdania Protektora, spółka wykazała w zeszłym roku stratę netto w wysokości 10 485 682,94 zł (o 4 mln większa niż w 2023 roku). Podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy przegłosowano propozycję zarządu, żeby pokryć stratę przyszłymi zyskami.
W komunikacie ESPI z 30 czerwca spółka poinformowała o zawarciu aneksu do umowy o kredyt na zapłatę zobowiązań z mBankiem. W jej myśl terminy spłaty wykorzystanego kredytu zostaną przesunięte na ostateczny dzień spłaty kredytu, tj. na dzień 15.07.2026r.