Rynek walutowy wciąż nie daje odpocząć inwestorom i obserwatorom. Ledwie pokonaliśmy na eurodolarze poziom 1,18, a na parze EUR/CHF poziom 1,14, obie pary walutowe dotarły do kolejnych okrągłych poziomów. Także złoty pobił nowe rekordy.


Środowy wieczór przyniósł kolejne rekordy na dwóch rozpędzonych w ostatnim czasie parach walutowych. Eurodolar szybkim ruchem wzbił się ponad poziom 1,19, ale równie szybko z tego poziomu spadł. Ostatni raz podobny poziom gościliśmy na wykresie w styczniu 2015 r. W czwartek o poranku jego notowania kołują wokół poziomu 1,185.
"Atak na opór 1,1870 nie udaje się i wyraźnie znaczenie tego miejsca wzrosło. Zgodnie z najbardziej prawdopodobnym scenariuszem eurodolar nie pokonał poziomu 1,1870 i konsolidacja w pasie 1,1790-1,1870 trwa dalej. Pewnie będzie tak i dziś bo rynek będzie spokojnie czekać na jutrzejsze dane NFP z USA" - komentuje Andrzej Stefaniak, dealer walutowy DMK we wpisie na swoim blogu. "Widać jednak, że kupujący EUR nie odpuszczają, a fakt, że po sesji dwa dni temu okazało się, że pierwszy raz od dwóch lat i hedge fundy są globalnie krótkie USD netto dodatkowo sprzyja scenariuszom prowzrostowym na EURUSD na kolejne tygodnie i miesiące" - dodaje Stefaniak.
Także para walutowa EUR/CHF nie zwalnia tempa. Po jednodniowej korekcie we wtorek, środowy wieczór przyniósł zdobycie kolejnego okrągłej wartości, jakim jest poziom 1,15. Ostatni raz byliśmy na tym poziomie w styczniu 2015 roku, przed tzw. czarnym czwartkiem. Jednak i tutaj jego utrzymanie okazało się zbyt trudne i po chwilowym zwycięstwie notowania opadły nieznacznie niżej. W czwartek o poranku za jednego euro płacimy 1,149 franka.
Na wczorajsze rekordy na rynku międzynarodowym zareagował złoty, który zdobył kolejne rekordowe poziomy do dolara i franka. Na dolarze zeszliśmy poniżej poziomu 3,58, notując dołek blisko poziomu 3,575. To jest wciąż poziom notowań najniższy od maja 2015 roku, kiedy to chwilowo płaciliśmy za dolara 3,51 zł.
Notowania franka zbliżyły się natomiast na moment do poziomu 3,69 zł, notując minimum na poziomie ok. 0,13 grosza wyższym. Ostatni raz za franka płaciliśmy mniej przez tzw. czarnym czwartkiem.
W obu przypadkach nastąpiło później odbicie od rekordów W czwartek nad ranem za dolara trzeba zapłacić 3,5943 zł, a za franka 3,7046 zł. Zloty pozostaje stabilny do euro, krążąc wokół poziomu 4,25 zł.