„Zapewne trzeba będzie zwołać kolejne zgromadzenia, ponieważ urzędnicy resortu skarbu pomylili się w obliczeniach dotyczących podziału zysku lubińskiej spółki. Pisząc tekst uchwały na ostatnią chwilę, nie zauważyli, że liczba, jaka otrzymali po podzieleniu zysku przez liczbę akcji, została zaokrąglona i ogólna kwota dywidendy jest wyższa niż zysk firmy za rok 2006” pisze gazeta Parkiet.
„Spółka zleciła w sprawie uchwały ekspertyzę prawną, z która zapozna się dzisiaj zarząd. Najprostszym rozwiązaniem, po odpowiednich zmianach w uchwale, byłoby pozyskanie brakującej kwoty z kapitału zapasowego. Oznaczałoby to, że na wypłatę dywidendy spółka przeznaczy ponad 100 proc. zysku za ubiegły rok” czytamy w Parkiecie.
„Firma mogłaby też wypłacić 16,97 zł za akcję ( uchwalona wartość to 16,98 zł ), ale jak wskazują prawnicy, byłoby to sprzeczne z uchwałą, która po pierwsze wskazuje inną kwotę, a po drugie nie mówi, jak spożytkować 1 130 230,53 zł, które pozostałoby po wypłacie niższej kwoty” donosi Parkiet.
Brakująca kwota, którą obdarować akcjonariuszy chcieli pracownicy resortu skarbu to 870 tyś. zł. W obecnej sytuacji najprawdopodobniej konieczne będzie zwołanie kolejnego walnego zgromadzenia, z tym że jest to możliwe najwcześniej dopiero po 25 czerwca, czyli dniu ustalenia prawa do dywidendy.
Więcej w artykule Agnieszki Barteczko „Będzie korekta wysokości dywidendy, którą wypłaci KGHM Polska Miedź” w Parkiecie na stronie 1 i 3.
J.R.