

Jeszcze w 2023 r. ministerstwo rozwoju ma udostępnić bezpłatne projekty domów bez pozwoleń nawet o powierzchni 180 mkw. – zapowiedział minister Waldemar Buda. Jak jednak twierdzą przedstawiciele Krajowej Izby Gospodarczej, brak nadzoru może skutkować koniecznością rozbiórki części zbudowanych w ten sposób domów.
Bezpłatne projekty mają dotyczyć domów o powierzchni 120, 150 i 180 mkw. Domy w oparciu o rządowe projekty będzie można budować bez pozwoleń, jedynie w oparciu o zgłoszenie, co z kolei mają umożliwić przegłosowane w ubiegłym tygodniu przez Sejm zmiany w prawie budowlanym.
Zgodnie z nimi, bez pozwolenia, a jedynie w oparciu o zgłoszenie, będzie można budować domy o powierzchni powyżej 70 mkw., o ile będą miały maksymalnie dwie kondygnacje. Dodatkowo, budowany w ten sposób dom będzie musiał powstać wyłącznie w celu „zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych inwestora”.
Jak twierdzi dr Agnieszka Grabowska-Toś, ekspertka Komitetu ds. Nieruchomości Krajowej Izby Gospodarczej, cytowana przez „Rzeczpospolitą”, rozszerzenie uprawnień i brak nadzoru nad budową domów powyżej 70 mkw. może w niektórych przypadkach skutkować przymusowymi rozbiórkami już postawionych budynków, które mogą zostać zbudowane niezgodnie z przepisami prawa budowlanego, wbrew zasadom planowania przestrzennego lub na obszarach krajobrazu chronionego.
MKZ