 |
| Źródło: KPRM |
Majowe dane GUS o sprzedaży detalicznej nie świadczą o spowolnieniu gospodarczym - stwierdził we wtorek dziennikarzom minister finansów Jacek Rostowski.
"Myślę, że te dane są zgodne z oczekiwaniami i nie świadczą o spowolnieniu gospodarczym" - powiedział.
GUS podał we wtorek, że sprzedaż detaliczna w maju wzrosła o 7,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2011 roku, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,9 proc.
| »Analitycy zaskoczeni danymi o sprzedaży |
Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że sprzedaż detaliczna w maju wzrosła średnio o 6,9 proc. w ujęciu rocznym, a miesiąc do miesiąca wzrosła o 0,3 proc. (PAP)
| Komentuje Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl | |
Niby jest tak dobrze...Dane o sprzedaży detalicznej po „wpadce” z kwietnia znów pozytywnie zaskoczyły ekonomistów silnym wzrostem. Czy to oznacza, że Polacy się bogacą i wydają coraz więcej? I tak i nie. Przy średnim wzroście cen rzędu 3,6% rocznie (CPI) okazuje się, że za połowę wzrostu sprzedaży odpowiada inflacja. A za drugą połowę rosnące w siłę sieci dyskontów, do których przenosi się handel z osiedlowych sklepików nieuwzględnianych w statystykach GUS. Dla porównania dynamika obrotów w całym polskim handlu detalicznym podawanych przez Eurostat od początku roku ani razu nie przekroczyła 3%. | |
jba/ map/ jtt/ amac/
Źródło:PAP
