REKLAMA
TYLKO U NAS

Czy "plecaki Kempy" trafiły do Syrii czy Oleśnicy? Prokuratura bada sprawę

2024-09-19 05:34, akt.2024-09-19 08:15
publikacja
2024-09-19 05:34
aktualizacja
2024-09-19 08:15

Śledczy chcą zbadać, co stało się z tornistrami zbieranymi w 2018 roku dla dzieci w Syrii w ramach akcji pod patronatem Beaty Kempy - informuje w czwartek "Rzeczpospolita". Podaje, że Kempa uznaje wszczęcie dochodzenia wobec niej za nękanie.

Czy "plecaki Kempy" trafiły do Syrii czy Oleśnicy? Prokuratura bada sprawę
Czy "plecaki Kempy" trafiły do Syrii czy Oleśnicy? Prokuratura bada sprawę
fot. MARCIN BANASZKIEWICZ / / FOTONEWS

Gazeta przypomina, że zorganizowana w 2018 roku w Sycowie, rodzinnym mieście ówczesnej minister ds. pomocy humanitarnej Beaty Kempy z Suwerennej Polski akcja nazywała się "Tornister dla Aleppo". W ramach akcji, objętej przez nią patronatem, uczniowie kompletowali plecaki, które miały trafić do ogarniętej wojną Syrii.

"Czy rzeczywiście tam dotarły? Zbada to Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy. Jak ustaliliśmy, na początku września zdecydowała ona o podjęciu na nowo dochodzenia w sprawie akcji w Sycowie. Tym samym śledczy zweryfikują wątpliwości, które od lat opisywane są w mediach" - czytamy w "Rz".

Dziennik przypomina, że sprawa zaczęła się od publikacji +Gazety Sycowskiej+ w 2019 roku, która napisała, że tornistry nie trafiły od razu do Syrii, lecz miesiącami były składowane w magazynie. Do dyrekcji szkół miała trafić informacja, że plecaki, wbrew celowi zbiórki, będą rozdawane dzieciom z regionu. "Gdy o sprawie zrobiło się głośno, tornistry wywieziono do Syrii" - zaznacza gazeta.

"Wcześniej część z nich miała rzekomo zniknąć. W takim kierunku ma toczyć się dochodzenie wznowione przez prokuraturę. Chce ona zbadać, czy doszło do +zaboru tornistrów szkolnych wraz z wyposażeniem w celu przywłaszczenia+, czyli czynu z art. 278 kodeksu karnego, a także „zniszczenia rzeczy”, czyli art. 288. Oba te czyny są zagrożone karą więzienia od trzech miesięcy do lat pięciu. Pismo w sprawie podjęcia dochodzenia trafiło do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK), który w 2019 roku zawiadomił prokuraturę w sprawie tzw. plecaków Kempy" - czytamy w "Rz".

Gazeta podkreśla, że według Rafała Gawła, fundatora OMZRiK, za czasów, gdy prokuratorem generalnym był Zbigniew Ziobro, dochodzenie było wstrzymywane z powodów politycznych, bo Beata Kempa jest przecież bliską znajomą byłego ministra. Przypomina, że w grudniu 2019 roku prokurator z Oleśnicy odmówił wszczęcia dochodzenia, a na tę decyzję zażalenie wniósł OMZRiK. W jej efekcie sąd nakazał prokuraturze przeprowadzenie postępowania, jednak zostało ono umorzone.

Jak podkreśla "Rz", sama Beata Kempa twierdzi, że prokuratura nie powinna dawać wiary Gawłowi, który został skazany w Polsce za oszustwa finansowe, a obecnie przebywa w Norwegii, gdzie uzyskał azyl polityczny. "Wszczęcie dochodzenia uważam za nękanie mnie" – powiedziała gazecie Kempa. Podkreśliła, że nie organizowała akcji, lecz jedynie objęła ją patronatem, a zwłoka z przewiezieniem plecaków wynikała z obiektywnych problemów z transportem do kraju objętego wojną. Kempa zaznaczyła, że gdy tylko dostała informację o tych kłopotach, udało się jej uzyskać pomoc Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, które przerzuciło plecaki do Syrii. Stwierdziła, że informacje o rzekomym rozdaniu części tornistrów w Polsce są nieprawdziwe. (PAP)

wni/ js/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
kkk1111
jeżeli to by sie okazało prawda (bo różnie juz z ta prawda bylo )i byl to jakiś kant kara powinna byc sroga nic tak nie zasługuje na kare jak okradanie dzieci
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
krokus12
Ale Prezydent lubi przygarniać ludzi którzy mają problem z prawem a zostanie doradcą nie zwalnia z odpowiedzialności . I teraz widzę sen słów Dudy ,,Ojczyznę dojną racz nam zwrócić Panie'' on to mówił niczym prorok .
vacarius
Kolejna, kolejny polityk z PISu ucieknie za granice? Za niedługo Łukaszence się znudzi ich tam gościć w Białorusi.
samsza
06:00 puk puk... Kto tam?
Dzień dobry, dzisiaj szukamy plecaków Kempy od pana Gawła, a nie tajemniczego mężczyzny od dziennikarki GW, pan otworzy!
:)
Praktycznie zaginionych plecaków można szukać wszędzie... słuszna koncepcja.
krokus12
Jakby tak zapukać w Twoją dynkę puk puk to było by słychać tylko echo .
sterl
Tak samo jak Zalewska były specjalista od PCK to już norma w PICie.
emerytpl
Tyle afer a co do czego to będzie zwykły kapiszon.
nie_strajkuje
O plecaku Kosiniaka-Kamysza pamiętacie?

Przypominam tak, w kontekście napaści Ruskich na Ukrainę i teraz powodzi :(

Powiązane: Afery rządu PiS

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki