

Plany Compu odnośnie do pobicia wyników z 2014 r. wydają się obecnie bardziej realne niż na początku roku. Przez dwa miesiące III kw. grupa nadal korzystała z fiskalizacji na Węgrzech, a w IV kw. tradycyjnie mocny ma być segment IT. W 2015 r. grupa chce zdobyć ponad 50 proc. nowego rynku fiskalnego w Polsce i liczy na rynki eksportowe.

Jednym z argumentów za dobrymi wynikami jest segment fiskalny, w szczególności sprzedaż na Węgrzech.
"Na Węgrzech rząd ustalił deadline pierwszego etapu fiskalizacji na 31 sierpnia co oznacza, że w lipcu i sierpniu sprzedaż kas na Węgrzech była bardzo dobra i skończyła się począwszy od września. Można więc powiedzieć, że te dwa miesiące były kontynuacją trendów z poprzednich okresów" - powiedział.
"Jeśli chodzi o segment fiskalny w Polsce to Novitus cały czas pracuje i radzi sobie dobrze, jako lider rynkowy. Widzimy, że wzrósł wyraźnie udział Elzabu na rynku odtworzeniowym w Polsce" - dodał.
Dla segmentu IT tradycyjnie najmocniejszy jest ostatni kwartał roku i w tym 2014 r. też ma być podobnie.
"Wartość backlogu na ten rok, bez części fiskalnej to 175 mln zł. W drugiej połowie roku w segmencie IT planujemy zarabiać na projektach infrastrukturalnych, projektach dla dużych firm jak Orlen, czy PZU, jak również dla administracji, w tym również dla MON" - powiedział przewodniczący rady nadzorczej.
W wyniku rozstrzygnięcia przetargu na System Dozoru Elektronicznego od września opiekę nad systemem od Compu miało przejąć konsorcjum Impel Security (lider), SMT Software, EBS i ITM Poland.
"Jeśli chodzi o kontrakt na SDE to nie zakończyliśmy go z końcem sierpnia. Zostaliśmy poproszeni o świadczenie naszych usług jeszcze przez jeden miesiąc, ale na tym obsługa systemu przez Comp się zakończy" - powiedział Tomaszewski.
Nie są jeszcze znane dane za wrzesień, ale według informacji Służby Więziennej w sierpniu w systemie SDE karę odbywało 4.619 osadzonych. Według wcześniejszych informacji za jednego osadzonego Ministerstwo Sprawiedliwości płaci konsorcjum Compu około 560 zł miesięcznie.
Na wyniki Compu w 2014 r. powinna też wpłynąć sprzedaż akcji Elzabu. Comp w październiku sprzedał 783 tys. akcji Elzabu w transakcjach pakietowych, po 15 zł za szt. Łączna kwota transakcji wyniosła 11,75 mln zł. Sprzedany pakiet stanowił ok. 4,9 proc. wszystkich akcji Elzabu. Novitus, który został inkorporowany do Compu, w wezwaniu w 2010 r. kupował akcje Elzabu po 3,4 zł za szt., a Comp w 2012 r. kupował akcje Elzabu w wezwaniu po 1,4 zł za szt.
W sprawozdaniu finansowym Compu za pierwsze półrocze 2014 r. audytor spółki Deloitte zwrócił uwagę na transakcję nabycia JNJ Poland. Audytor zwraca uwagę, że w wyniku transakcji powstała istotna wartość firmy w sprawozdaniu skonsolidowanym, a której realizowalność, jak również ostateczne rozliczenie wartości godziwej, uzależnione jest od realizacji planów sprzedaży na rynkach zagranicznych, na których grupa nie była dotychczas obecna.
"Nie spodziewam się, że w przyszłości testy na utratę wartości mogą spowodować konieczność dokonania odpisów, które obciążą wyniki, eksport będzie istotnym elementem wzrostu grupy nie tylko w 2014 roku, ale w każdym z następnych lat - powiedział Tomaszewski.
"Zakup tej spółki daję nam dostęp do rynków, na których wcześniej nas nie było i daje realne szanse na dalszy skokowy wzrost eksportu grupy" - dodał.
W marcu 2014 r. Comp Centrum Innowacji kupił od Dica Holdings Limited z siedzibą na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych 100 udziałów w JNJ Poland za 14,2 mln zł, powiększoną o dopłaty na rzecz sprzedającego uzależnione od pewnych warunków. Część dopłat - wg wyboru Comp Centrum Innowacji może zostać rozliczona poprzez przeniesienie akcji emitowanych przez Comp po cenie 74,63 zł za szt. Zarząd Comp Centrum Innowacji przyjął szacunkową wartość dopłat na poziomie 47 mln zł. W momencie nabycia JNJ Poland powstała wartość firmy w wysokości 61,3 mln zł.
Comp przygląda się także innym projektom pod kontem akwizycji.
"Nie wykluczam zakupu lokalnych firm na rynkach, gdzie będzie wprowadzany centralny system fiskalny lub na rynkach, gdzie warto mieć swoją markę, jak np. Niemcy. Obecnie rozmawiamy o około 5-6 tematach. Są wśród nich całkiem spore podmioty" - powiedział Tomaszewski.
WYNIKI 2015 R. POD ZNAKIEM NOWEJ FISKALIZACJI I EKSPORTU
Wśród czynników wpływających na wyniki grupy w 2015 r. Tomaszewski wymienia m.in. nowy rynek fiskalny w Polsce.
"Jeśli chodzi o nowy rynek fiskalny od 2015 r. to szacunki MF mówią o około 70 tys. urządzeń. W ostatnich fiskalizacjach zdobywaliśmy zwykle wyraźnie powyżej 50 proc. rynku i spodziewamy się, że tym razem będzie tak samo" - powiedział.
Ministerstwo Finansów zdecydowało, że z początkiem 2015 r. kolejne grupy stracą przywilej w postaci zwolnienia z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących. Dotyczy to m.in. prawników, stomatologów, fryzjerów, mechaników samochodowych i kosmetyczek, bez względu na wielkość rocznych obrotów. Obecnie te grupy nie muszą stosować kas fiskalnych, jeśli ich roczne obroty nie przekraczają 20 tys. zł.
Comp widzi nadal dobre perspektywy rozwoju na rynku węgierskim i chce zaistnieć na innych rynkach eksportowych.
"Zostaliśmy liderem tamtego rynku w części handlowej. W przyszłym roku planowany jest kolejny etap fiskalizacji obejmujący usługi i naturalnie tutaj także będziemy chcieli mocniej zaistnieć, tak jak to miało miejsce w Polsce" - powiedział szef rady nadzorczej.
"Kilka krajów przygotowuje się obecnie do wdrożenia centralnych systemów fiskalnych i będziemy chcieli na tych rynkach zaistnieć. Obecnie nie możemy zdradzić w jakich krajach rozpoznajemy takie możliwości" - dodał.
Poinformował też, że obecnie Comp prowadzi pilotaż systemu obrączek elektronicznych (podobny do polskiego SDE) w kraju o większej liczbie ludności niż Polska.
"Jeśli nasze rozwiązania przejdą pozytywnie próbę to możemy tam obsługiwać podobną liczbę skazanych jak w Polsce. To się powinno rozstrzygnąć w ciągu około dwóch miesięcy i jest realne, że wesprze nasze wyniki już od przyszłego roku" - powiedział Tomaszewski.
Grzegorz Suteniec (PAP)
gsu/ osz/