W środę przed południem do Warszawy przyleciał prezydent UEFA Michel Platini. Celem wizyty Francuza jest przeprowadzenie inspekcji dotyczącej przygotowań Polski do organizacji piłkarskich mistrzostw Europy-2012. Prosto z lotniska Michel Platini, w towarzystwie prezesa PZPN Michała Listkiewicza, czarną limuzyną eskortowaną przez czterech policyjnych motocyklistów i auta ochrony, przejechał do Centrum Olimpijskiego w Warszawie, siedziby spółki PL-2012.
Szefa UEFA powitał minister sportu i turystyki Mirosław Drzewiecki. Następnie rozpoczęły się rozmowy z przedstawicielami ministerstwa i spółki PL-2012.
W planach jednodniowej wizyty szefa Europejskiej Unii Piłkarskiej są też spotkania z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Donaldem Tuskiem.
Podczas wizyty Platini i towarzysząca mu delegacja UEFA oceni stan przygotowań Polski do piłkarskich mistrzostw Europy 2012. W czwartek podobna inspekcja odbędzie się na Ukrainie, będącej współorganizatorem EURO-2012
Oby ta wizyta sprawiła, że Michel Platini nie będzie miał więcej wątpliwości dotyczących gospodarzy mistrzostw Europy w 2012 roku.
Szef UEFA będzie dzisiaj w Warszawie osobiście sprawdzał, jak Polakom idą prace związane z organizacją EURO 2012. Platini ma w planach spotkania z z ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim i szefem spółki Pl 2012 Marcinem Herrą, premierem Donaldem Tuskiem, prezydentem Lechem Kaczyńskim oraz Komitetem Organizacyjnym Mistrzostw.
Obejrzy też projekt Stadionu Narodowego, który o całą epokę wyprzedza najczęściej używany podczas zakończonych mistrzostw Europy obiekt w Wiedniu.
Mogąca pomieścić 55 tysięcy kibiców arena będzie gotowa w maju 2011 roku. Na razie Platini będzie mógł obejrzeć tylko makietę.
Jak donosi ukraińska prasa, chodzą pogłoski, że Polska mogłaby zorganizować mistrzostwa Europy wraz Niemcami. Coś musi być na rzeczy skoro nie tylko sam Platini, ale już współgospodarze imprezy nie są tacy pewni swoich sił.
Krzysztof Jordan



























































