Dzień Wolności podatkowej nie ma bowiem nic wspólnego z naszymi dochodami oraz z wysokością ciążących na nas obciążeń podatkowych. Nie jest ustalany poprzez obliczenie stosunku podatków, składek ZUS i innych obciążeń budżetowych do dochodu obywatela. Obliczając Dzień Wolności Podatkowej Centrum im. Adama Smitha bierze pod uwagę stosunek wydatków budżetowych do PKB, uwzględniając przy tym transfery środków do otwartych funduszy emerytalnych. Na dodatek pod uwagę brane są nie kwoty rzeczywiste, lecz kwoty zawarte w założeniach budżetowych Ministra Finansów na dany rok. Tak więc jedynie pośrednio Dzień Wolności Podatkowej można określić jako dzień, w którym zaczynamy pracować dla siebie, bowiem teoretycznie w tym dniu całoroczne wydatki budżetowe - na które składają się teoretycznie nasze podatki - zostają pokryte przez wypracowany przez nas od początku roku dochód.
Centrum im. Adama Smitha wylicza Dzień Wolności Podatkowej od 1994r.:

Każdego roku Centrum im. Adama Smitha zwołuje konferencję prasową, na której ogłasza ustaloną przez ekspertów datę. Termin zwołania konferencji prasowej objęty jest w Centrum klauzulą poufności, tak więc nawet zaprzyjaźnieni dziennikarze nie są w stanie uzyskać informacji na temat Dnia Wolności Podatkowej wcześniej.
Do czego więc służy Dzień Wolności Podatkowej? Data ta wyznacza kierunki w planowaniu budżetu. W okresie, gdy dzień ten wypada nieco później, mamy do czynienia z okresem, w którym wydatki budżetowe są wyższe w stosunku do wartości dóbr wytwarzanych w Polsce. Oznacza to, że Fiskus wydaje więcej w proporcji do wzrostu wartości dóbr i usług wytworzonych na terenie Polski. A zatem ci, którzy wytwarzają te dobra, muszą teoretycznie więcej do budżetu wpłacić, np. w postaci podatków. Stąd właśnie nazwa - Dzień Wolności Podatkowej.
W odniesieniu do innych państw Polska wypada słabiej. Szczególnie dech w piersiach zapiera Dzień Wolności Podatkowej w USA w roku 1900 - 22 stycznia 1900r.! O ileż piękniejsze byłoby życie podatnika, gdyby Dzień Wolności Podatkowej wypadał w Polsce tak wcześnie. Tyle, że strajkujący lekarze raczej nie byliby na państwowym garnuszku, choć z drugiej strony prywatne szpitale byłyby zapewne lepiej zarządzane…
Rzeczp. Polska | Stany Zjednoczone * | Wielka Brytania ** |
30.04.2007 | ||
24.04.2006 | 28.04.2006 | 01.06.2006 |
23.05.2005 | 26.04.2005 | 30.05.2005 |
24.06.2004 | 19.04.2004 | 26.05.2004 |
28.06.2003 | 18.04.2003 | 24.05.2003 |
24.06.2002 | 21.04.2002 | 27.05.2002 |
18.06.2001 | 01.05.2001 | 05.06.2001 |
16.06.2001 | 05.05.2000 | 04.06.2000 |
22.01.1900 ! |
* źródło: http://www.taxfoundation.org/news/show/52.html
** źródło: http://www.adamsmith.org/tax/Tax%20Freedom%20Day/History.html
Biorąc pod uwagę zapędy rządu do wydawania stosunkowo większych albo mniejszych pieniędzy w ramach sektora publicznego, Dzień Wolności Podatkowej może pokazać, które rządy były bardziej oszczędne, a które bardziej rozrzutne. Pewne utrudnienie stanowi konieczność uwzględnienia koniunktury gospodarczej, która może wpływać na mniejszy wzrost PKB w stosunku do wydatków budżetowych, z których duża część siłą bezwładu nigdy się nie zmniejszy.

1994-1995 premier Waldemar Pawlak
1995-1996 premier Józef Oleksy
1996-1997 premier Włodzimierz Cimoszewicz
1997-2001 premier Jerzy Buzek
2001-2004 premier Leszek Miller
2004-2005 premier Marek belka
2005-2006 premier Kazimierz Marcinkiewicz
2006-2007 premier Jarosław Kaczyński
Podumowując, Dzień Wolności Podatkowej nie jest dniem, w którym zaczynamy pracować wyłącznie na siebie my - jako podatnicy, przedsiębiorcy czy zwykli podatnicy. Jest to jedynie uproszczenie. Dlaczego by jednak nie spróbować obliczyć takiego właśnie Faktycznego Dnia Wolności Podatkowej dla przykładowego Kowalskiego, uwzględniając jego podatek dochodowy PIT, składki ZUS i VAT należny od jego dochodów. Nie da się uwzględnić np. podatku VAT płaconego w codziennych wydatkach konsumpcyjnych, bo każdy ponosi inne wydatki z tego tytułu. Można jednak w dużym przybliżeniu spróbować pobawić się własnym dochodem i dla zabawy ustalić taki własny Faktyczny Dzień Wolności Podatkowej. Dzisiaj udostępniamy naszym czytelnikom bezpłatnie narzędzie służące wyłącznie do tego celu - kalkulator Dnia Wolności Podatkowej. Prosimy o wpisanie miesięcznych dochodów z różnych tytułów, a kalkulator poda Dzień Wolności Podatkowej. To jednak tylko zabawa i faktyczne obciążenia konkretnej osoby mogą różnić się od założonych przez autorów kalkulatora.
Dla Artura M. Brzezińskiego, wiceprezesa Zarządu PIT.pl Sp. z o.o., Faktyczny Dzień Wolności Podatkowej wypadł 12 marca 2007 r. „Podczas korzystania z kalkulatora najbardziej zdziwiło mnie to, że w roku 2006 mój Faktyczny Dzień Wolności Podatkowej wypadał tego samego dnia, i to pomimo zupełnie innej struktury dochodów. Widzę, że pomimo wzrostu dochodów nie wzrosły moje obciążenia podatkowe i to mnie cieszy. To przekonało mnie o prawidłowości zastosowanych przeze mnie rozwiązań podatkowych.”
Dla Piotra Szulczewskiego, prawnika, redaktora w systemie e-porady.PIT.pl, Faktyczny Dzień Wolności Podatkowej przypada 22 lutego 2007 r.
"Wynik nie zaskoczył mnie zbytnio. Jest oczywistą konsekwencją formuły, w oparciu o którą realizuję moje czynności zawodowe. Podczas testowania kalkulatora w redakcji mieliśmy jednak sporo zabawy, szczególnie gdy ktoś z nas uzyskiwal lepsze rezultaty od współpracujących z nami doświadczonych doradców podatkowych."
Niezależnie więc od tego, czym w rzeczywistości jest Dzień Wolności Podatkowej, im wcześniej taka data wypada, tym lepiej dla podatników. Oczywiście przede wszystkim okiem liberała.
Oblicz swój własny Dzień Wolności Podatkowej korzystając z kalkulatora przygotowanego przez portal pit.pl
O dniu wolnosci podatkowej czytaj takze w portalu
