REKLAMA

CBA w upadłym SK Banku

2016-05-19 12:45
publikacja
2016-05-19 12:45

Agenci CBA w ramach prowadzonego śledztwa weszli do siedziby SK Banku w Wołominie oraz do mieszkań kierownictwa banku i do kilkudziesięciu firm z branży deweloperskiej. Ponad 100 kredytów udzielonych przez SK Bank zostało uznanych jako stracone - straty wynoszą ponad półtora miliarda złotych.

CBA w upadłym SK Banku
CBA w upadłym SK Banku
fot. Krzysztof Zuczkowski / / FORUM

fot. / / FORUM

Funkcjonariusze katowickiej Delegatury CBA weszli do siedziby SK Banku - Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie, do - miejsc zamieszkania siedmiu osób sprawujących funkcje kierownicze w banku w czasie objętym śledztwem, w tym do prezesa i członków zarządu - powiedział Kaczorek. Działania trwały przez ostatnie kilka dni - dodał.

Zaznaczył, że agenci CBA zabezpieczyli też w tym czasie dokumentację kredytów w 49 firmach z Mazowsza i Wielkopolski wchodzących w skład struktury grupy kapitałowej działającej w branży deweloperskiej.

Śledztwo prowadzone jest m.in. w związku z podejrzeniem niegospodarności wielkich rozmiarów zarządu SK Banku, nieprawidłowego prowadzenia ksiąg rachunkowych - podawania w nich nierzetelnych danych oraz podania nieprawdziwych informacji Narodowemu Bankowi Polskiemu.

Prokuratura Regionalna w Warszawie powierzyła w całości śledztwo do prowadzenia katowickiej delegaturze CBA pod koniec kwietnia 2016 roku. W trakcie śledztwa ustalono, że ponad 100 kredytów udzielonych przez SK Bank zostało uznanych jako stracone - straty netto banku oszacowano na ok. 1,6 mld zł. Śledztwo jest rozwojowe - zaznaczył Kaczorek.

Co pogrążyło SK Bank?

Jedną z głównych przyczyn upadku SK Bank była koncentracja udzielonych kredytów w wąskiej grupie powiązanych wzajemnie spółek. W czerwcu 2015 r. w banku przeprowadzono kontrolę dotyczącą realizacji obowiązków wynikających z ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy. Inspekcja przyjrzała się wycinkowi działalności kredytowej banku. Wyniki były szokujące – kredytobiorcy wykorzystywali środki niezgodnie z przeznaczeniem, w przypadku części klientów występowały łatwo dające się dostrzec powiązania (np. te same osoby jako pełnomocnicy do rachunków firm), a mimo tego bank nie zastosował odpowiednich procedur. Badanie zdolności kredytowej miał również co najmniej nietypowy charakter. W dokumentach nadzoru wskazany jest przykład 3 nowopowstałych spółek z minimalnym kapitałem, które otrzymały łącznie ponad 150 mln zł kredytów.

PAP/IAR

Źródło:Bankier24
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (24)

dodaj komentarz
~rty
to jest włąśnie ;polski kapitał takie same bagno jak skoki
~plazowicz
Czyli jednak można... Można było nawet zaangażować do tego służby z innego województwa. Idzie lepsze.
~gf
Niech CBA pochwali się jak zakończy śledztwo sukcesem i odzyska kasę. Wchodzenie to nie sztuka, sztuką jest odzyskanie kasy.
~po
Kasy nie ma. Przepierdolono ją na różne legalne cele i darowizny. Trochę wyjechalo do rajów
~cdre
szkoda , że media nie podały tych inf 18.05, a dopiero 19.05. To trzeba było aż 24 godz żeby napisać ? A może ktoś nie pozwolił ?
~obywatel
kiedy zapukają do Biereckiego?
~leo
Nie Pan Bierecki, tylko "Pro Civili" z Panem Prezydentem Komorowskim.
~fd odpowiada ~leo
Tak się przepychcie - czy nie mogli by zapukać do obu? i raz na zawsze to wyjaśnić?
~miro
P.S., wsi-okowym zołnierzom gajowego natychmiastowa konfiskata mienia na pokrycie strat w wysokości ok 700 mln zł
~cif
„Skąd się biorą politycy i złodzieje? Rodzą się w tych samych szpitalach co my. Potem chodzą do tych samych szkół. (...) Potem trafiają na staż, do pracy... i w końcu są tam, gdzie nam się nigdy nie śniło. Nieważne, czy przez pracę, czy przez znajomości. Nieważne, czy są ponadprzeciętni, czy wypili wódkę, z kim trzeba. Wywodzą się „Skąd się biorą politycy i złodzieje? Rodzą się w tych samych szpitalach co my. Potem chodzą do tych samych szkół. (...) Potem trafiają na staż, do pracy... i w końcu są tam, gdzie nam się nigdy nie śniło. Nieważne, czy przez pracę, czy przez znajomości. Nieważne, czy są ponadprzeciętni, czy wypili wódkę, z kim trzeba. Wywodzą się z tego społeczeństwa i są nadal jego częścią. Reprezentując nas, reprezentują wszystkie nasze wady i zalety. Są dokładnie tacy jak całe społeczeństwo. Tak samo klną i tak samo się modlą. Tak samo są uczciwi i tak samo pracowici. Mają tę samą historię i takie same plany”.

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki