Nakłady inwestycyjne grupy Boryszew wyniosły w I półroczu 2017 r. 134,5 mln zł. Plan całoroczny to 250-300 mln zł, a CAPEX przyszłoroczny może być porównywalny lub większy - poinformowali przedstawiciele spółki na konferencji.
"W pierwszej połowie roku wydaliśmy na inwestycje 134,5 mln zł. Podtrzymujemy plan wydatków w całym roku w przedziale 250-300 mln zł" - powiedział prezes spółki Jarosław Michniuk.
Z kwoty zainwestowanej w ostatnim półroczu 90,3 mln zł wydane zostało w segmencie motoryzacyjnym, 39,6 mln zł w segmencie metalowym, a 4,4 mln zł w segmencie chemicznym.
"CAPEX przyszłoroczny może być porównywalny lub trochę wyższy niż w 2017 r. Ale plan inwestycyjny nie jest jeszcze gotowy. Natomiast trudno sobie wyobrazić, by był niższy niż tegoroczny" - poinformował prezes.
Dodał, że w związku z planami dalszego rozwoju segmentu motoryzacyjnego w tym obszarze pojawią się duże nakłady.
"Ale również w segmencie metalowym będą realizowane spore inwestycje - zastrzegł.
Boryszew szykuje się do inwestycji m.in. w budowę zakładu galwanizacyjnego w Toruniu.
"To duża inwestycja, rzędu 140 mln zł. Przygotowania idą pełną parą, niebawem wkopiemy łopatę i zaczniemy prace" - powiedział prezes.
Zakończone są już prace projektowe, trwają negocjacje z dostawcą linii produkcyjnej.
"Teoretycznie moglibyśmy uruchomić produkcję w I połowie 2019 r., ale ostateczna decyzja w tej sprawie będzie uzależniona od ilości pozyskanych nominacji" - powiedział prezes.
"Tak więc o tym, czy to będzie I półrocze czy III kw., zadecydują negocjacje z klientami" - dodał.
Firma szykuje się też do uruchomienia linii do produkcji profili aluminiowych w NPA Skawina. Produkcja w tym przypadku miałaby rozpocząć się we wrześniu 2018 r.
Od lipca ruszyła produkcja w nowym zakładzie Maflow w Toruniu. Oficjalne otwarcie fabryki planowane jest na wrzesień tego roku.
"Trwają jeszcze przenosiny części maszyn. Dojście do wykorzystania pełnych mocy produkcyjnych zajmie nam jeszcze trochę czasu" - poinformował Michniuk.
Monika Borkowska (PAP Biznes)
morb/ pr/ asa/