BoomBit szacuje, że jego skonsolidowane przychody wyniosły w grudniu 2021 roku 24,76 mln zł. Koszt prowizji platform sięgnął 1,73 mln zł, a koszty płatnego pozyskiwania graczy wyniosły 16,04 mln zł - poinformowała spółka w komunikacie.


Przychody pomniejszone o wydatki na pozyskanie graczy i prowizje platform wyniosły 7 mln zł i były o 17,3 proc. niższe niż w listopadzie.
Spółka podała, że udział wydatków marketingowych w przychodach był wyższy niż średnia dla całego roku, która wyniosła niecałe 58 proc. W grudniu koszty pozyskania graczy dla gier z segmentu mid-core, dla których okres zwrotu jest dłuższy, były istotnie wyższe niż w poprzednim miesiącu. BoomBit zakłada, że wyższy poziom wydatków przełoży się na wyższe przychody.
Przychody gier o mniej skomplikowanej rozgrywce, tzw. hyper-casual, wyniosły 14,3 mln zł i stanowiły 58 proc. przychodów grupy w grudniu.
Liczba pobrań gier BoomBit w grudniu to 24,3 mln. W listopadzie było to 16,7 mln.
W całym 2021 roku grupa miała 240,8 mln zł przychodów z gier (wzrost o 72,3 proc. rdr), a liczba pobrań wyniosła 237,8 mln. Gry z największymi przychodami w ostatnich 12 miesiącach to "Hunt Royale", "Slingshot Stunt Driver" i "Bike Jump".
W pierwszych miesiącach 2022 r. BoomBit zamierza zakończyć prace nad nową większą produkcją, z tzw. segmentu mid-core.
BoomBit jest producentem i wydawcą gier mobilnych. (PAP Biznes)
kuc/ mfm/