Złagodzenie obaw związanych z krótkoterminową wypłacalnością Grecji podbiło notowania giełdowych indeksów oraz wzmocniło euro wobec dolara. Te dwa czynniki w połączeniu ze wzrostem indeksy wskaźników wyprzedzających koniunkturę w Chinach przyćmiły słabsze dane makro z Japonii, Indii i Europy.
Notowania miedzi wzrosły do najwyższego poziomu od 4. maja. O godzinie 13:20 tona rafinowanego metalu na londyńskim rynku kasowym kosztowała 9.200 dolarów i była o 0,4% droższa niż przed weekendem (w poniedziałek LME była nieczynna z powodu święta).
Choć od połowy lutego kurs miedzi znajduje się w kanale spadkowym, to analitycy techniczni z firmy Barclays Capital wciąż wierzą, że to tylko korekta w hossie. Według ich analiz kurs miedzi w ciągu najbliższych trzech miesięcy wzrośnie do 9.945 USD/t. Jeśli ta bariera zostanie przełamana, to czeka nas nowy rekord na poziomie 10.300 USD. W lutym tona miedzi osiągnęła cenę 10.190 USD.
K.K.























































