REKLAMA

6 pomysłów na biznes z automatu

Grzegorz Marynowicz2011-09-26 09:30analityk Bankier.pl
publikacja
2011-09-26 09:30
Do niedawna automaty vendingowe kojarzyły się wyłącznie z puszkami i gorącymi napojami. Z czasem ofertę maszyn wzbogacono o słodycze, przekąski i prasę. Jesteśmy jednak dopiero na początku rozwoju tej branży. Przekonuje o tym lista niecodziennych pomysłów na biznes z automatu.

Pierwsza maszyna vendingowa na monety pojawiła się na ulicach Londynu w 1880 roku. Pionierski automat sprzedawał kartki pocztowe. Osiem lat później w Stanach Zjednoczonych jeden z przedsiębiorców zaczął w ten sposób dystrybuować gumę do żucia. Mimo że od tego czasu minęło ponad 100 lat, rynek automatów vendingowych nie przestaje zaskakiwać.

Rowerowy vending


Trek Stop zapewniają rowerzystom wszystko, co im potrzebne, począwszy od łat na opony, przez części, aż po automatyczną pompkę i mapy drogowe. Właściciele maszyny zarabiają także, oferując przekąski i zimne napoje. Dodatkowe wpływy firmie zapewnia reklama lokalnych przedsiębiorców umieszczana na automatach.


foto: Trekbikes.com

Kąpielówki z automatu


Gdzie najlepiej kupić strój kąpielowy lub kąpielówki? Takie pytanie zadali sobie właściciele firmy Quicksilver produkującej akcesoria do pływania. Wbrew powszechnie obowiązującym zasadom postanowili swoje produkty sprzedawać w automatach vendingowych rozstawianych przed hotelowymi basenami oraz na plażach. Zamiast kawy czy przekąsek, klient może kupić dobrej jakości strój kąpielowy bez konieczności wychodzenia do sklepu. A że zapominalskich wśród urlopowiczów nie brakuje, dlatego biznes kreci się całkiem nieźle.



Pizza nie tylko w pizzerii


Firma Wonderpizza jako pierwsza na świecie zaproponowała automat, który po dwóch minutach serwuje włoski przysmak. Do momentu złożenia zamówienia pizza jest zamrożona. Proces mrożenia oraz podgrzewania stanowi innowacyjne rozwiązanie skrzętnie chronione przez twórców idei. W każdej maszynie znajdują się 102 porcje pizzy, które sprzedawane są po cenie 5-6 dolarów. Pochodzący z Włoch przedsiębiorcy poszukują dynamicznych partnerów, agentów zainteresowanych prowadzeniem takiego biznesu w swojej okolicy.


Źródło: pickupzone.com

Maszynowy luksus


Niespodziewany sukces osiągnął automat z towarami luksusowymi. W pojedynczej maszynie umieszczonych jest 50 produktów najbardziej renomowanych marek świata od perfum przez kosmetyki po drogie gadżety. Jak mówią właściciele maszyn, towary wybierane są skrupulatnie przez znanych specjalistów w zakresie światowych trendów. Automaty pilotażowo dostępne są dla mieszkańców Los Angeles, ale niedługo mają pojawić się na ulicach innych amerykańskich miast.



Koszerny vending


Hot Nosh 24/6 to firma zajmująca się dystrybucją koszernych automatów vendingowych. Każdy ortodoksyjny Żyd może w nich nabyć jedzenie na wynos z certyfikatem koszerności. Na posiłek czeka się tylko 90 sekund. Dla wyznawców judaizmu pomysł amerykańskiej firmy to ułatwienie życia, a dla reszty świata - okazja na spróbowanie innej kuchni. Wbrew temu co sugeruje nazwa firmy, automaty działają 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Po prostu w Szabas korzystają z nich jedynie konsumenci nie wyznający judaizmu.


Źródło: koshervendingindustries.com


Mleko z automatu prosto od krowy

Czescy hodowcy krów postanowili sprzedawać w automatach świeże mleko dostarczane przez lokalnych rolników. Klient może przyjść z własną butelką albo w automacie kupić odpowiedni pojemnik. Spełniające wszelkie wymogi sanitarne maszyny umożliwiają sprzedaż mleka bez pośredników, dzięki czemu zyski producentów są znacznie wyższe. Firma stale się rozwija, o czym świadczy fakt, że niedawno jej automaty pojawiły się także w Polsce, w Austrii oraz we Włoszech.

Jak widać maszyny vendingowe to nie tylko napoje, papierosy i chipsy. Przekonuje o tym lista niecodziennych biznesów z automatu. A że pomysłowość ludzka nie zna granic, wkrótce zapewne dowiemy się o kolejnych produktach sprzedawanych za pośrednictwem maszyn.

Grzegorz Marynowicz
Bankier.pl
g.marynowicz@bankier.pl

Źródło:
Grzegorz Marynowicz
Grzegorz Marynowicz
analityk Bankier.pl

Pomysłodawca i redaktor prowadzący serwisu MamBiznes.pl - pierwszego w Polsce projektu skierowanego wyłącznie dla młodych przedsiębiorców. W 2009 portal został przejęty przez Grupę Bankier.pl. Autor kilkuset artykułów i poradników dotyczących przedsiębiorczości, działalności gospodarczej i e-biznesu. Pomysłodawca takich cykli jak: „Tak się robi e-biznes” czy „Startupy na dywaniku”.

Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~Paweł
Automaty Vendingowe po renowacji. Gwarancja. http://vendingcafe.eu/
~vendingkontakt
po wciąż nowe pomysły na własny vending oraz odrobinę humoru zaprasza Vending Kontakt:https://www.facebook.com/VendingKontakt
~Alicja1234
Witam , mam do sprzedania automaty vendingowe z obrotowymi talerzami, w których sprzedawane były kanapki. Osoby zainteresowane proszę o kontakt na adres: gosia_ala@interia.pl lub pod nr telefonu: 694-736-411. Pełną ofertę wraz ze zdjęciami prześlę osobom zainteresowanym na adres mailowy.
~ascv
w tym kraju nei oplaca sie zakaldac firmy czy biznesu..po co napychac kieszenie politykom??bezsensu........to juz lepiej wyjechca do przykladowego londynu..przynajmniej sie zrobi i bedzie mozna zyc jak czlowiek.
~Rafk
rozmawialem z wloska firma robiaca maszyny vendingowe....koszt 1sztuki maszyny ktora mnie interesowala wynosila 9 tys Euro + transport. dokladalbym do interesu jakies 30-40%....identyczne maszyny z usa,chin lub filipin 60-70% tansze.....ci wlosi maja fajntazje :)
~Dr Mały
Wiele legalnych biznesów w tym kraju działa na granicy lub poniżej opłacalności. Sklep w galerii handlowej też zarabia głównie na czynsz, bank (kredyt) i pracowników, dla właściciela zostaje w zasadzie nic.

Dla odmiany stojący na targu nie płacą ani dochodowego ani VATu, więc są ok. 40% do przodu w stosunku do działających
Wiele legalnych biznesów w tym kraju działa na granicy lub poniżej opłacalności. Sklep w galerii handlowej też zarabia głównie na czynsz, bank (kredyt) i pracowników, dla właściciela zostaje w zasadzie nic.

Dla odmiany stojący na targu nie płacą ani dochodowego ani VATu, więc są ok. 40% do przodu w stosunku do działających legalnie. Przy marży na poziomie 10% robi to różnicę. Oszukują państwo, ale też, co gorsza, klientów, bo dorabiają się ich kosztem.
~pikador
Nalepszym pomysłem na biznes jest co inego. To coś dzięi czemu można odlecieć zobaczcie http://do-sejmu.pl/2011/09/26/obywatele-nie-potrzebuja-kampanii-lokalne-media-robia-to-za-nich/
~jan
Też kiedyś miałem w to wejść. Dziś wiem że to nie był by dobry interes. Jest raczej tak jak piszesz może po za małymi wyjątkami.
~Artur
Piszący nie wie co pisze , mam firmę vendingową od 11 lat i jak na razie obserwję zarabiają głównie producenci maszyn i częsci zamiennych. W Polsce to jest koszmar nie biznes, gdybym miał cofnąć się o te 11 lat to pieniądze wpłaciłbym na konto a sam poszedłbym pracować choćby do Tesco.

Powiązane: Włochy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki