REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

5 lat bez zysków z giełdy

Krzysztof Kolany2012-11-14 06:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2012-11-14 06:00
Obiegowa mądrość głosiła, że w perspektywie 5-letniej na giełdzie zawsze się zarabia. Zdaje się, że przegapiliśmy moment, w którym to porzekadło przestało być aktualne. Rynek jeszcze raz okazał się najlepszym nauczycielem pokory.

Już nie pamiętam, ile razy czytałem bądź słyszałem, że „w dłuższym terminie na giełdzie się nie traci”, a ceny akcji generalnie pną się w górę. Kup akcje (lub fundusz), odczekaj 5 lat i przelicz zyski. Nic prostszego! Tyle że to już nie działa.

WIG20 za ostatnie 5 lat


Źródło: Bankier.pl

Klątwy Tuska i Wałęsy


porównywarka lokat Minęło ponad pięć lat, od kiedy WIG20 ustanowił ostatni rekord – 3.940 punktów. Od tego poziomu dzieli nas teraz (12 listopada) równe 1.600 punktów, czyli jakieś 68%. Pomijając dywidendy, wszyscy, którzy zainwestowali w polskie blue chipy pomiędzy grudniem 2005 roku a krachem z września 2008 roku, wciąż są pod kreską. Dobitnym dowodem są wyniki funduszy akcyjnych za ostatnie 5 lat, których stopa zwrotu waha się od –12,6% do –62,9%.

Ale może to tylko przypadek? Jakiś urok, który złe moce rzuciły na GPW? Niestety, nic z tego. Także amerykański S&P500 do dziś nie pobił rekordów z 2007 roku, ale jemu brakuje tylko 12%. Co więcej, S&P500 wciąż pozostaje poniżej szczytu z 2000 roku, rysując na wieloletnim wykresie złowróżbną formację potrójnego szczytu. Amerykański inwestor, który przeszło dekadę temu ulokował pieniądze w akcjach, dziś jest realnie o 30% biedniejszy (uwzględniając 20% skumulowanej, oficjalnej inflacji CPI).

Potrójny szczyt w Ameryce?


Źródło: Bankier.pl

A to i tak nic w porównaniu do tego, co przeżył inwestor japoński. Rynek Wiecznej Bessy trwa w Japonii od przeszło 20 lat i nic nie wskazuje na odwrócenie tego trendu. Od szczytu wszech czasów Nikkei225 spadł o 78% i w kategorii „porażka dekady” rywalizować może co najwyżej z giełdą ateńską, gdzie główny indeks w ciągu ostatnich 5 lat stracił 85%. Godną konkurencję stanowią także irlandzki ISEQ (-55% w 5 lat) oraz amerykański Nasdaq, który od szczytu bańki internetowej wciąż dzieli przeszło 40%.

Sekularna bessa w Japonii


Źródło: Bankier.pl

Wytłumaczeniem tych zdarzeń może być tzw. klątwa polityka. Chodzi o potężne zaklęcie rzucane przez wpływowego polskiego polityka, który jednym zdaniem potrafi pogrążyć nawet najlepiej prosperującą giełdę, obiecując zrobienie z Polski „drugiej Japonii / Irlandii / Norwegii” (niepotrzebne skreślić). W 1990 roku prezydent Lech Wałęsa załatwił w ten sposób Japończyków, a w roku 2007 przyszły premier Donald Tusk zniszczył Irlandię.

Inwestycje długoterminowe


 Jak i gdzie sensownie inwestować w złoto»Jak i gdzie sensownie inwestować w złoto?
Jak wiadomo, giełdowe inwestycje dzielą się na zyskowne i na długoterminowe. Wiosną i latem 2007 roku amatorom wysokich profitów na potęgę sprzedawano jednostki funduszy inwestujących w polskie akcje. Obiecywano im olbrzymie zyski w dłuższym terminie. Zyski zobaczyli tylko sprzedawcy, którzy zgarnęli sute prowizje.

Po 5 latach weterani giełdowej bessy nie zobaczyli obiecanych zysków, ale zdążyli już doświadczyć owego mitycznego „długiego terminu”. I właśnie przekonali się, że trzymanie akcji przez 5 lat wcale nie gwarantuje zysków. Dlaczego tak się stało, to już temat na osobny artykuł. Czy następna pięciolatka w wykonaniu rynków akcji będzie równie słaba? Moim zdaniem są na to duże szanse. Ale jeśli tak się stanie, to w 2017 roku akcje będą tak tanie, że grzechem byłoby ich nie kupić.

Krzysztof Kolany
Analityk Bankier.pl
Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Do pobrania

latgiflatgiflatgiflatgif
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (29)

dodaj komentarz
~Michał Zalewski
Widocznie nauka Pana piszącego artykuł skończyła się na tym, że jest WIG20, nie ważne, że w jego skład wchodzą różne spółki, które przez ostatnie 5 lat nie pozostały te same (zmiany można sprawdzić na: http://pl.wikipedia.org/wiki/WIG20), wielu spółek, które były 5 lat temu w indeksie zostały zastąpione innymi. Kolejną rzeczą jest Widocznie nauka Pana piszącego artykuł skończyła się na tym, że jest WIG20, nie ważne, że w jego skład wchodzą różne spółki, które przez ostatnie 5 lat nie pozostały te same (zmiany można sprawdzić na: http://pl.wikipedia.org/wiki/WIG20), wielu spółek, które były 5 lat temu w indeksie zostały zastąpione innymi. Kolejną rzeczą jest to, że indeks zawiera tylko 20 spółek, gdzie na polskiej giełdzie jest notowanych ponad 400.
Ciekawe, kto autoryzuje artykuły w bankier.pl zawierające stek bzdur jak powyższy tekst napisany przez niedouczonego człowieczka.
~Emeryt 68
Polski kapitalizm a z nią giełda jest tak jak powyższy artykuł.
Gdyby dla naszych polityków wartością nadrzedną był dynamiczny rozwój Polski a nie szereg innych wartości , ogólnie zamulajacych wszystko, korzystnych nie dla ogółu ale dla elit, to napewno społeczeństwo było by bogatsze. Ale w kapitalizmie tak to jest.
Dla
Polski kapitalizm a z nią giełda jest tak jak powyższy artykuł.
Gdyby dla naszych polityków wartością nadrzedną był dynamiczny rozwój Polski a nie szereg innych wartości , ogólnie zamulajacych wszystko, korzystnych nie dla ogółu ale dla elit, to napewno społeczeństwo było by bogatsze. Ale w kapitalizmie tak to jest.
Dla przykładu w Szwecji w 2009 roku 70% dochodu narodowe skonsumowało zaledwie 10% społeczeństwa. Pozostałymi 30% dochodu narodowego musiało się podzielić aż 90% społeczeństwa.
~TradersEdge
Zapraszam na www.TradersEdge.pl , praktyczne informacje od prawdziwego tradera!

Pozdrawiam
TradersEdge
~parkieciarz
A ja sie cieszę, że mamy kapitalizm. Wiemteraz na co go stać.
~Ania
Niezależny portal finansowy - www.IndependentTrader.pl
~Krzysztof
Panie Krzysztofie
Jak Pan wie na giełdzie zarabia się nie tylko na wzrostach ale także na spadkach, a czasy bezkrytycznego zakupu i trzymania instrumentów finansowych już dawno minęły.
Zyski robi się na obrocie oraz na umiejętnym zarządzaniu portfelem i ryzykiem .
Nie można bezkrytycznie powierzać pięniędzy TFI gdyż ich
Panie Krzysztofie
Jak Pan wie na giełdzie zarabia się nie tylko na wzrostach ale także na spadkach, a czasy bezkrytycznego zakupu i trzymania instrumentów finansowych już dawno minęły.
Zyski robi się na obrocie oraz na umiejętnym zarządzaniu portfelem i ryzykiem .
Nie można bezkrytycznie powierzać pięniędzy TFI gdyż ich prowizje nię są funkcją zysków lecz wielkości " zarządzanego "portfela
Ja jestem na GPW od trzech lat i WIG 20 był na podobnym poziomie jak obecnie, przeżyłem załamanię z sierpnia 2011 a mam stopę zwrotu za ten okres na poziomie 20%

Z poważaniem
~semperparatus
Nie mogę się nadziwić Waszym komentarzom...żyjecie złudzeniami...krach wisi w powietrzu...DJ jest bliski swojemu historycznemu maximum,a zagrożenia...i to poważne...czają się z każdej strony...giełda jest jeszcze sztucznie trzymana na obecnych b.wysokich poziomach,ale załamanie jest kwestią niedługiego czasu...kiedy "wielcy"wyjdą Nie mogę się nadziwić Waszym komentarzom...żyjecie złudzeniami...krach wisi w powietrzu...DJ jest bliski swojemu historycznemu maximum,a zagrożenia...i to poważne...czają się z każdej strony...giełda jest jeszcze sztucznie trzymana na obecnych b.wysokich poziomach,ale załamanie jest kwestią niedługiego czasu...kiedy "wielcy"wyjdą z ryzykownych aktywów...Radzę sprzedawać akcje a kupować złoto i franki szwajcarskie...(dolar i euro to tez śmiecie)...
~sobek
przecież nie wkłada się pieniędzy raz na 5lat tylko przynajmniej kilka razy w roku lu częściej.
~maciek
tak tak,bo besie przyjdzie druga bessa)))...........do szkoly troche podstaw sie nauczyc a nie pisac banalne artykuly......w 2014 roku bedzie zdecydowany wzrost pkb wiec jakim cudem ma jeszcze gielda spadac...troche podstaw jak sie konczy jeden cykl to zaczyna sie drugi.....ale czekaj chlopcze do 2017 roku sobie na tanie akcje powodzenia.tak tak,bo besie przyjdzie druga bessa)))...........do szkoly troche podstaw sie nauczyc a nie pisac banalne artykuly......w 2014 roku bedzie zdecydowany wzrost pkb wiec jakim cudem ma jeszcze gielda spadac...troche podstaw jak sie konczy jeden cykl to zaczyna sie drugi.....ale czekaj chlopcze do 2017 roku sobie na tanie akcje powodzenia...a w miedzy czasie do szkoly podstaw ekonomi sie pouczyc....
~fiubzdziu
A pan Krzysztof wie co to jest indeks cenowy? bo jak juz lapiemy siekiere inflacyjna to moze warto uwzglednic dywidende. np indeks sp500 z uwzglednieniem dywidendy dal sa 5 lat zarobic 2% za oststnie 5 lat.. duzo nie jest ale biirac wydarzenia jakie mialy miejsce to tragedii chyba nie ma...

Powiązane: Długi

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki