REKLAMA
»

27 treści zabronionych. UKE i KRRiT będą mogli usuwać treści w sieci

2025-11-21 11:12, akt.2025-11-21 12:58
publikacja
2025-11-21 11:12
aktualizacja
2025-11-21 12:58

Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, która pozwoli blokować nielegalne treści w internecie. Ustawa zakłada, że prezes UKE i KRRiT będą mogli decydować o usunięciu treści internetowych dotyczących 27 czynów zabronionych.

27 treści zabronionych. UKE i KRRiT będą mogli usuwać treści w sieci
27 treści zabronionych. UKE i KRRiT będą mogli usuwać treści w sieci
fot. Song_about_summer / / Shutterstock

Za przyjęciem ustawy głosowało 237 posłów, 200 było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski ocenił, komentując uchwalenie noweli, że dzięki niej internet będzie bezpieczniejszym miejscem, a użytkownicy „będą mieli silniejszą pozycję, kiedy platformy zdecydują się usunąć ich materiały”. „Państwo będzie miało realne narzędzia do walki z nielegalnymi treściami, oszustwami finansowymi w sieci i dezinformacją. Dziękuję posłom za merytoryczną pracę i zaproponowanie wielu ważnych poprawek. Pracujemy dalej!” - napisał na platformie X Gawkowski.

W trakcie piątkowego bloku głosowań posłowie poparli ponad 20 poprawek do ustawy.

Jedna z nich zakłada, że prezes UKE będzie prowadził rejestr domen łamiących DSA, czyli m.in. prawa autorskie. Projekt ustawy zakładał, że strony naruszające prawa autorskie będą mogły zostać wpisane na listę ostrzeżeń prowadzoną przez CERT Polska, która pozwala na blokowanie domen, które „wprowadzają użytkowników w błąd i wyłudzają od nich dane”. Poszerzanie listy ostrzeżeń o strony łamiące prawa autorskie krytykowały środowiska związane z cyberbezpieczeństwem, twierdząc, że lista straciłaby transparentność oraz podstawową funkcję, jaką jest ostrzeganie przed oszustwami internetowymi.

Większość zdobyły też poprawki, które dają nową możliwość odblokowywania treści oraz przyznają Krajowej Administracji Skarbowej zdolność sądową i procesową, po to, aby KAS mogła uczestniczyć w postępowaniach związanych z naruszeniem przepisów.

Inna z popartych zmian zakłada rezygnację z nakładania kar administracyjnych na osoby fizyczne. Jak tłumaczył podczas prac nad projektem w Sejmie wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski, chodzi o to, żeby pracownik danego podmiotu nie otrzymywał kar w trakcie kontroli, a podmiot brał pełną odpowiedzialność za naruszenie przepisów.

Większości nie zdobył wniosek PiS, aby odrzucić nowelę w całości. Poparcia nie zdobyła też poprawka, która zakłada, że to sąd, a nie UKE czy KRRiT, będzie decydował o usuwaniu nielegalnych treści internetowych.

Nowelizacja ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną oraz niektórych innych ustaw ma zapewnić skuteczne stosowanie w Polsce przepisów unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA), dotyczącego m.in. blokowania nielegalnych treści w internecie. Nowe przepisy zakładają, że nadzór nad stosowaniem przepisów DSA w Polsce sprawować będzie prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) - w większości przypadków, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) - w zakresie platform wideo, a także prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) – w zakresie platform handlowych oraz innych spraw dotyczących ochrony konsumentów.

Ustawa przewiduje, że urzędnicy będą mogli wydawać decyzję o blokowaniu treści dotyczących 27 czynów zabronionych, głównie Kodeksem karnym, zawierających m.in.: groźby karalne, namowę do popełnienia samobójstwa, pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim, propagowanie ideologii totalitarnych, a także nawoływanie do nienawiści i znieważanie na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych - w tym treści zawierające mowę nienawiści, rozpowszechniane w mediach społecznościowych. W ustawie wymieniono też treści naruszające prawa autorskie czy treści odnoszące się do nielegalnej sprzedaży towarów lub nielegalnego świadczenia usług.

Nowe przepisy uprawniają osoby fizyczne i m.in. prokuraturę, Policję, Krajową Administrację Skarbową, Straż Graniczną (w sprawach dot. handlu ludźmi) do złożenia wniosku o wydanie nakazu zablokowania nielegalnej treści. Zgodnie z ustawą autor spornej treści będzie otrzymywał od usługodawcy internetowego zawiadomienie o rozpoczęciu procedury i będzie miał dwa dni na przedstawienie swojego stanowiska. Od decyzji UKE i KRRiT o usunięciu treści nie będzie przysługiwać odwołanie, ale autor będzie mógł wnieść sprzeciw do sądu powszechnego.

Akt o usługach cyfrowych (DSA) jest pierwszą na świecie regulacją cyfrową (rozporządzeniem), która nakłada na firmy w całej UE odpowiedzialność za treści zamieszczane na ich platformach. W całości obowiązuje w krajach członkowskich od 17 lutego 2024 r. Artykuły 9. i 10. DSA wskazują, że państwowe organy sądowe i administracyjne mogą nakazywać dostawcom blokowanie treści w internecie. (PAP)

mick/ mbl/ jls/ mmu/

Źródło:PAP
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (12)

dodaj komentarz
bha
A czy dezinformacją jest również podawanie od lat ogólników,półprawd, nie drążenie głębsze tematów, spraw, poruszanych problemów, granie wygodnymi jednostronnie niby tylko słusznym pozorami i udawanie od lat jarząbka???.
klimaciarz
Większość pójdzie za głosem mediów, reszta za głosem serca.

Gdzie będzie leżeć prawda?

Niech każdy zdecyduję sam, gdyż wystarczająco już zostało odkryte...

.
..nie ma tego złego, co by światu, na dobre nie wyszło


159120br
Całkowita dominacja i kontrola nad światem zawsze były ich ostatecznym celem. Są pijani władzą, ale żyją w głębokim strachu. Robią wszystko aby zachować anonimowość. Aby za wszystkie problemy, które stwarzają obwiniać swoich frontmanów, polityków, którzy mogą zawsze być wyrzuceni. Ogłupiają społeczeństwo i uniemożliwiają mu samodzielne Całkowita dominacja i kontrola nad światem zawsze były ich ostatecznym celem. Są pijani władzą, ale żyją w głębokim strachu. Robią wszystko aby zachować anonimowość. Aby za wszystkie problemy, które stwarzają obwiniać swoich frontmanów, polityków, którzy mogą zawsze być wyrzuceni. Ogłupiają społeczeństwo i uniemożliwiają mu samodzielne myślenie, w przeciwnym razie przejrzeliby manipulującego oligarchę. Potrzebują pracowników stale zatroskanych o przetrwanie. Sprawiają aby ludność była zajęta pracą przez cały dzień aby móc jeść i mieć dach nad głową. Wyzyskujące korporacje zarządzają wg nich ludzkimi farmami. Wszystko oficjalne na Ziemi ma fałszywą narrację. Ogół społeczeństwa nie widzi pełnego obrazu sytuacji, ponieważ tak zostało zaprojektowane.
carlito1
Cenzura.... Nic więcej. Niedługo już niczego się nie dowiecie, jedynie tego co Wam chcą powiedziec.
dasbot
Najpierw będą karać, a potem przepraszać? Jak ktoś napisał na długo przed, że p(l)andemia była bezczelną ustawką globalistów zanim powszechne szczepienia "bydła" okazały się ponurym żartem z naszej elementarnej inteligencji, to co? Albo wyśmieje obecnego wicemarszałka Sejmu (łatwo sprawdzić który), publicznie wzywającego Najpierw będą karać, a potem przepraszać? Jak ktoś napisał na długo przed, że p(l)andemia była bezczelną ustawką globalistów zanim powszechne szczepienia "bydła" okazały się ponurym żartem z naszej elementarnej inteligencji, to co? Albo wyśmieje obecnego wicemarszałka Sejmu (łatwo sprawdzić który), publicznie wzywającego do przymusowych szczepień pod pozorem zagrożenia zdrowia publicznego, to kto będzie winny? Podobnie jak zamach stanu na UA w 2014, jako efekt systemowej korupcji i podporządkowania UA siatce globalnej oligarchii finansowej, co dopiero większość publiki zrozumiała, nomen omen, post mortem, to co będzie? Najpierw "strzelamy", a potem przepraszamy? Albo krytyka utopii klimatycznej UE pod butem KE, która z kolei "chodzi na pasku" międzynarodowej oligarchii finansowej, co również jest łatwe do udowodnienia, to co? Ta prawda również będzie karalna? Kara za dezinformację, czy przyzwolenie za kontestację i piętnowanie absurdów rzeczywistości 2025 rodem z powieści 1984? Demokracja wtedy, gdy myślą i mówią jak my, a jeśli nie, to kneblujemy ludziom usta? Ciekawe co nam "oświeceni" zafundują przez dwa najbliższe lata. Wielu z nich odejdzie w polityczny niebyt, ale smród zostanie. I po tempie pracy ich poznacie........Clown world.
tomitomi
kolejny krok do instalacji NWO : senzura

;-((
katzpodola
Zaczynają sie nowe rządy, tylko głupi paliaki jeszcze nie przejrzeli na oczy
samsza
zablokują Konfederacje podczas kampanii w 2027 r.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
tomasz666
krzywe nosy teraz zacierają ręce. Jak nie wyjdziemy na ulice po nas!

Powiązane: Cyberbezpieczeństwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki