Przyszły rok bez abonamentu RTV, z mniejszą liczbą kanałów TVP i reklam – to możliwe. Projekt ustawy o nowym sposobie finansowania mediów publicznych jest właśnie przygotowywany przez obecny obóz rządzący. Nowe przepisy mogą wejść w życie z początkiem 2025 roku - podaje portal Wirtualnemedia.pl


Jak poinformował Wirtualnemedia.pl Bogdan Zdrojewski, przewodniczący sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, TVP i Polskie Radio mają być finansowane z dotacji budżetowej lub opłaty audiowizualnej.
TVP ma kłopoty finansowe?
Od czasu zmian w TVP, Polskim Radiu i rozgłośniach regionalnych, media publiczne borykają się z coraz większymi problemami finansowymi. Do tego doszła zawetowana przez prezydenta Dudę ustawa okołobudżetowa, co sprawiło, że nie mają szans na rekompensatę.
Problemem może być także uzyskanie środków z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która nie uznaje nowych władz, chce bowiem przekazać pieniądze do depozytu sądowego, co wiąże się z dodatkowymi trudnościami.
Tymczasem TVP z abonamentu i rekompensaty otrzymywała w minionych latach ponad 2 mld zł. Same reklamy przynosiły jej jedynie 800 mln zł. Dlatego według ekspertów media publiczne mogą wspomagać się kredytami lub sprzedażą obligacji. Jednak stabilne finansowanie może im zapewnić jedynie nowa ustawa.
Dwa sposoby na finansowanie mediów publicznych?
Bogdan Zdrojewski zapewnił, że prace nad kompleksową reformą trwają i cały czas jest analizowana alternatywa, czyli dwa sposoby na finansowanie mediów publicznych. Pierwszym z nich jest mechanizm finansowania z budżetu państwa. „Jest to minimalny procent od PKB. Tak, aby media publiczne posiadały pewne środki gwarantowane nie corocznie, tylko w długiej perspektywie” – mówi Bogdan Zdrojewski cytowany przez Wirtualnemedia.pl. Według niego, drugim sposobem jest opłata audiowizualna liczona na poziomie około 9 zł miesięcznie z PIT-u i CIT-u w formie pewnego automatu. Obowiązywałyby tu także wszystkie dotychczasowe ulgi, m.in. dla inwalidów, niewidomych, kombatantów, a nawet dla dzieci i młodzieży do 26 roku życia. Opłata pobierana by była od adresu domowego i domownika, podatnika, a nie od poszczególnych urządzeń.
Możliwe całkowite zwolnienie z opłaty
Według założeń autorów projektu nowej ustawy, będzie
istniała procedura, która pozwoli na zwolnienie z opłaty wizualnej osobę, która
nie korzysta w żadnej formule z treści wrzucanych różnymi kanałami na
urządzenia transmitujące muzykę albo obraz. Wówczas będzie ona mogła złożyć
deklarację, ale to oznacza, że od razu poddaje się ewentualnej kontroli. „W
obecnych warunkach cywilizacyjnych trudno sobie wyobrazić osoby, które w ogóle
nie korzystają, ale nie można tego wykluczyć w 100 procentach. Chodzi o to,
żeby była zgodność z Konstytucją i innymi ustawami” – dodał Bogdan Zdrojewski.