REKLAMA

Wpływ wzrostu cen surowców na wyniki Seleny także w '22; odbudowa marż możliwa po ustabilizowaniu rynku

2021-12-14 13:02
publikacja
2021-12-14 13:02

Grupa Selena spodziewa się, że skutki dynamicznego wzrostu cen surowców będą miały wpływ na jej wyniki także w 2022 r., a odbudowa marż może nastąpić dopiero po ustabilizowaniu sytuacji na rynku – ocenił w rozmowie z PAP Biznes prezes Jacek Michalak. Zarząd podtrzymuje plany inwestycyjne i akwizycyjne, m.in. w Kazachstanie, a jako obiecujący postrzega np. rynek amerykański.

Wpływ wzrostu cen surowców na wyniki Seleny także w '22; odbudowa marż możliwa po ustabilizowaniu rynku
Wpływ wzrostu cen surowców na wyniki Seleny także w '22; odbudowa marż możliwa po ustabilizowaniu rynku
/ Selena FM

"Minione trzy kwartały były wyzwaniem ze względu na bardzo dynamiczny wzrost cen surowców. Ten trend utrzymuje się w czwartym kwartale i na razie nic nie wskazuje na to, żeby miał się diametralnie odwrócić, więc skutki będą dla Grupy Selena odczuwalne także w 2022 r. Spodziewamy się dalszych zawirowań na rynku surowców. Mamy sygnały, że w przyszłym roku wyższe będą np. ceny silikonu czy stali, ale jeśli chodzi o pozostałe surowce, to rynek jest na tyle rozchwiany, że trudno cokolwiek przewidywać" – powiedział prezes.

"Myślę, że końcówka tego roku nie będzie się znacząco różniła od trzeciego kwartału – nie spodziewamy się przełomowych wydarzeń. Do planów na 2022 r. podchodzimy ostrożnie, bo ten rok nauczył nas, że kwestie cen surowców są nieprzewidywalne. Będziemy elastycznie dopasowywać się do sytuacji na rynku” – dodał Michalak.

Jak ocenił, w pierwszej połowie 2021 r. na rynku panowało przekonanie, że wzrost cen wyhamuje w drugim półroczu, ale tak się nie stało, a problemy występują także po stronie np. logistyki.

"To jest sytuacja, z którą się borykamy w tym roku i w takim otoczeniu nasza marżowość ulega pogorszeniu. Staramy się przenosić rosnące ceny surowców na rynek, ale nie możemy tego wzrostu odzwierciedlić w całości. Wyższe przychody nie przekładają się na poprawę rentowności, bo koszty surowców są na dużo wyższym poziomie” – powiedział prezes.

"Oczywiście chcemy podnosić marże i powrócić na ich wcześniejszy poziom, ale musimy poczekać, aż sytuacja się ustabilizuje” – dodał.

Rentowność brutto sprzedaży Grupy Selena po trzech kwartałach 2021 r. spadła rdr o 6 p.p. i wyniosła 28,6 proc. Rentowność EBITDA zmniejszyła się o 4,2 p.p., a rentowność netto o 1,9 p.p. Przychody w tym okresie wzrosły o 23,7 proc. rdr do 1,28 mld zł.

POPYT NA PRODUKTY STABILNY MIMO WZROSTÓW CEN

W ocenie prezesa, w przypadku minimalnych zmian cen surowców, tak jak miało to miejsce historycznie, grupa radziła sobie, zwiększając produktywność czy wolumeny, ale obecnie to nie wystarcza.

"Sytuacja jest niełatwa, bo przy tak dużych wzrostach kosztów podnoszenie cen produktów jest konieczne, ale pojawia się pewien opór ze strony klientów. Jeśli ceny będą za wysokie, popyt oczywiście się zmniejszy” – stwierdził prezes.

Jak poinformował – zmiana cen nie jest możliwa u wszystkich klientów – np. kontrakty z sieciami handlowymi są długoterminowe, więc Grupa nie w każdym przypadku może reagować na bieżąco.

"Większa trudność związana z podnoszeniem cen jest na rynkach Europy Wschodniej (niż Zachodniej), gdzie dynamika wzrostu ma większe znaczenie niż cena, natomiast na rynkach zachodnich jest łatwiej, bo tam jest inna siła nabywcza” – powiedział.

W ocenie prezesa, na popyt wpływają obecnie głównie ruchy cenowe, a nie np. liczba realizowanych budów, i niepewność dotycząca zachowań konsumentów będzie wyzwaniem. Jednocześnie zaznaczył, że popyt na produkty grupy utrzymuje się na stabilnym poziomie.

"Wolumenowo jesteśmy trochę powyżej zeszłego roku – większy popyt był na początku roku, gdy ceny były niższe – ale obecnie jest w miarę stabilny pomimo wzrostów cen” – powiedział Michalak.

"Z perspektywy odbicia po 2020 r. i utrzymującego się popytu sytuacja wygląda dobrze, ale nie pomaga to, że ceny naszych wyrobów będą rosnąć wraz z cenami surowców. Zobaczymy, które z tych dynamik przeważą” – dodał.

Selena – jak poinformował prezes – radzi sobie z zawirowaniami na rynku poprzez elastyczne działania.

"Obserwujemy, co się dzieje i reagujemy najszybciej, jak możemy. Obecnie dużo więcej czasu i środków poświęcamy na analizowanie wpływu zmian cenowych” – dodał.

Prezes pytany o inne wyzwania dla Grupy Selena na kolejne miesiące wskazał, że nadal istotne są rosnące koszty w różnych obszarach – logistyki, energii czy paliw.

Grupa, której zakłady produkcyjne zlokalizowane są m.in. w Chinach, nie odczuwa na razie problemów w związku z przerwami w dostawach prądu w tym kraju.

"Polityka energetyczna Chin nie wpływa na nasze fabryki pod względem ich możliwości produkcyjnych – na razie pracują one bez przeszkód. Bardziej problematyczny jest dostęp do surowców, co odbija się na wzroście ich cen. Ponadto, jako kupujący, dostrzegamy problem z zawieraniem kontraktów – producenci nie chcą podpisywać umów długoterminowych” – powiedział prezes.

PRZED GRUPĄ INWESTYCJE M.IN. W KAZACHSTANIE

Zarząd informował wcześniej o planach inwestycyjnych grupy na kolejne lata i – jak zaznaczył prezes – są one aktualne.

"Chcemy inwestować w Azji Środkowej – Kazachstan to nasz główny rynek na tym obszarze. Co roku przeznaczamy środki na odnowienie parków maszynowych czy automatyzację, ale jeśli chodzi o nowe lokalizacje, to obecnie w planach jest właśnie Kazachstan i to będzie nasza główna inwestycja w 2022 r. Myślę, że uruchomienie fabryki zajmie ok. 1,5 roku – przyszły rok to okres budowy i uzyskania pozwoleń, a produkcja ruszy najpewniej w 2023 r.” – powiedział Michalak.

"Nasze spółki są obecne w 18 państwach. Rynek Kazachstanu jest naturalnym obszarem do dalszych inwestycji, bo popyt na nasze produkty jest na tyle duży, że wymusza zwiększenie mocy produkcyjnych. Dodatkowo ta inwestycja jest związana głównie z produktami opartymi o cement – tego typu produktów nie opłaca się wozić na dalekie odległości, dlatego trzeba budować fabryki blisko rynków zbytu. Nie chcemy tracić przez koszty transportowe – sensownym podejściem jest w tym przypadku budowa powiększająca lokalne moce produkcyjne” – ocenił prezes.

Dodał, że Grupa Selena analizuje swoją działalność także w innych krajach, w których jest obecna, i nie wyklucza inwestycji poza Kazachstanem. Jako obiecujący – biorąc pod uwagę perspektywy rozwoju – prezes określił rynek amerykański.

"Bardzo uważnie przyglądamy się Stanom Zjednoczonym i będziemy się tam rozwijać. Oczywiście jest to największy rynek na świecie, więc kluczowe jest to, byśmy mieli tam odpowiednich partnerów oraz produkty – bo tamtejszy rynek budowlany różni się od europejskiego” – powiedział Michalak.

"Dynamiki na tym obszarze są duże, bo zaczynamy z niskiego poziomu. Kluczowe jednak jest to, że jest to dla nas rynek rosnący, który ma duży potencjał” – dodał prezes.

Selena zamierza również rozwijać się na swoim największym rynku, czyli europejskim, i planuje ekspansję do nowych krajów.

"Potencjał do rozwoju widzimy w państwach Europy Zachodniej, w których już jesteśmy obecni, jak Hiszpania, Portugalia, czy Włochy, ale także na nowych rynkach – niemieckim, krajów Beneluksu, francuskim, brytyjskim i skandynawskim. Rozważamy ekspansję na tym terenie” – powiedział prezes.

"Myślimy o ekspansji zarówno inwestycyjnej, jak i akwizycyjnej – jeśli będą jakieś ciekawe cele do przejęć, nie wykluczamy takich transakcji. Mamy środki, które chcemy przeznaczyć na akwizycje, ale te procesy są skomplikowane i długotrwałe – musimy być pewni, że dana firma nam odpowiada, pasuje do naszej strategii i portfela produktów” – ocenił Michalak.

Podkreślił, że przejęcia pozostają celem strategicznym grupy i sposobem na jej rozwój, a towarzyszyć im będzie także tworzenie kolejnych innowacyjnych produktów.

Jak wcześniej informował zarząd, budżet Seleny na przejęcia to ok. 100 mln euro.

Grupa Selena to producent i dystrybutor produktów chemii budowlanej. W jej skład wchodzi 35 spółek w 18 krajach. Zakłady produkcyjne Seleny zlokalizowane są w Polsce, Korei Południowej, Chinach, Rumunii, Turcji, Kazachstanie, Hiszpanii i we Włoszech.

Dominika Antoniak (PAP Biznes)

doa/ mfm/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Prognozy i wyniki finansowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki