REKLAMA

Więzienie to nie sanatorium. Woś: Koniec z błahymi skargami więźniów

2022-09-19 06:46
publikacja
2022-09-19 06:46

Całkowicie zmieniamy filozofię działania zakładów karnych - więzienie to nie będzie hotel czy sanatorium. Każda kara pozbawienia wolności musi się odbywać w takich warunkach, by recydywistom nie było obojętne, czy wrócą do więzienia, czy nie - mówi wiceminister sprawiedliwości Michał Woś w "Naszym Dzienniku".

Więzienie to nie sanatorium. Woś: Koniec z błahymi skargami więźniów
Więzienie to nie sanatorium. Woś: Koniec z błahymi skargami więźniów
fot. kittirat roekburi / / Shutterstock

"To największa nowelizacja prawa związanego z więziennictwem od 30 lat. Nie będzie już tak, że przywileje czy wygoda więźniów są ważniejsze niż bezpieczeństwo funkcjonariuszy" - podkreśla wiceszef resortu sprawiedliwości, odnosząc się do wchodzących właśnie w życie przepisów, które wprowadzają zmiany w więziennictwie. Zmiany te dotyczą funkcjonariuszy Służby Więziennej, jak i osadzonych.

Woś, pytany o konkretne rozwiązania wyjaśnił, że przede wszystkim likwidowane są "nieuzasadnione przywileje skazanych". "Osadzeni nie będą już omijać kolejek do lekarzy specjalistów, a dotychczas mieli priorytet i byli przyjmowani jako pierwsi" - dodał.

Wiceminister zapowiedział też rezygnację z rozpatrywania "absurdalnych, błahych skarg więźniów", jak np. na treść gazetki ściennej sprzed lat. Poinformował, że w ubiegłym roku na kilkadziesiąt tysięcy skarg zaledwie 200 było zasadnych.

"Ograniczamy także możliwość codziennego korzystania z telefonu. Ukrócimy również plagę unikania odbycia kary przez osoby skazane prawomocnym wyrokiem" - wymieniał. Podał przy tym dane z 2021 roku, z których wynika, że zaledwie 4 proc. skazanych dobrowolnie stawiało się do odbycia kary.

Woś przypomniał, że dotychczas było tak, że po uprawomocnieniu się wyroku, sąd wyznaczał termin na dobrowolne stawienie się w więzieniu. Okazywało się, że z takiego "zaproszenia" korzystał nikły procent skazanych, a część z nich wolała np. uciec z kraju.

"Dopiero gdy skazany się nie stawił, wysyłano policję, ale to już było najczęściej za późno. Nasza reforma upraszcza sprawę; skazany zostanie natychmiast doprowadzony do zakładu karnego przez policję, bez wezwania sądowego. Jeśli przestępca zdoła się ukryć, to jego wizerunek trafi do rejestru w internecie i wysłany będzie za nim list gończy" - zapowiedział.

Dodał, że na sędziów zostanie nałożony obowiązek, aby przy rozpatrywaniu wniosków o przedterminowe zwolnienie brali pod uwagę, czy skazany uchylał się od odbycia kary.

"Wzmacniamy również bezpieczeństwo w zakładach karnych, wprowadzając możliwość szerszego stosowania środków przymusu bezpośredniego, w tym kajdanek" - poinformował.

Pytany o pracę więźniów, Woś przypomniał, że kiedy Solidarna Polska brała odpowiedzialność za Ministerstwo Sprawiedliwości w 2015 r., pracowało tylko 35 proc. więźniów. "Teraz pracuje już ponad 90 proc. tych, którzy mogą pracować, ale dalej rozszerzamy program pracy dla więźniów. Będziemy wykorzystywać osadzonych np. do usuwania skutków klęsk żywiołowych" - zapowiedział wiceminister sprawiedliwości. (PAP)

rud/ mrr/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (24)

dodaj komentarz
jaszczura
PiSowski aparatczyk w katoliczkim medium zapowiada przykręcanie śruby przestępcom. Znaczy, wybory blisko.
po_co
Generalnie temat należałoby podzielić na dwie kwestie - po pierwsze kto trafia do tych więzień?
Więzienie powinno być formą kary zarezerwowaną dla recydywistów i osób popełniających najcięższe przestępstwa.
Ktoś kto nie spłacił rat za telewizor nie powinien nigdy trafić do więzienia, zresztą ktoś kto dopuszczał się przestępstw
Generalnie temat należałoby podzielić na dwie kwestie - po pierwsze kto trafia do tych więzień?
Więzienie powinno być formą kary zarezerwowaną dla recydywistów i osób popełniających najcięższe przestępstwa.
Ktoś kto nie spłacił rat za telewizor nie powinien nigdy trafić do więzienia, zresztą ktoś kto dopuszczał się przestępstw gospodarczych również.

Od tego są inne formy kary, a jeżeli potrzebna jest kontrola to można komuś założyć na nogę bransoletkę i zmusić go do regularnych wizyt na komisariacie choćby 3 razy dziennie. Uprzykrzy mu to życie znacznie bardziej niż pobyt w celi.

Druga sprawa to osadzeni, Ci powinni wspominać więzienie jako największy horror w ich życiu. Powinni być stale głodni i otrzymywać minimalną uwagę oraz opiekę, sami organizować sobie życie, a przede wszystkim zarabiać na nie.
Ktoś kto trafia do więzienia sam wypisuje się z bycia człowiekiem i powinien być wdzięczny za to, że nie został potraktowany jak świnia w ubojni.

Wymyślono kiedyś, że więzienie ma zostać miejscem resocjalizacji bandytów, efekt tego jest taki, że społeczeństwo które wycierpiało się przez zwyrodnialca plującego na wszelki przyjęte zasady moralne, musi go utrzymywać bo niby to leży w istocie człowieczeństwa.

Prawda, ale dziś już wiemy i pozwalamy na to aby ludzie wybierali sobie płeć, wybierali czy chcą mieć męskie czy żeńskie narządy, więc możemy zaakceptować to, że brutalny przestępca wybiera bycie zwierzęciem, a nie człowiekiem - w czym problem?

Więzienie to nie pensjonat, jak dla mnie gwałciciele i mordercy mogą umrzeć tam z głodu. Dość krzywd wyrządzili aby na to zasłużyć.
adam.1983
Masz sporo racji ale przestępstwa finansowe też są często bolesne dla społeczeństwa a jak inaczej ukarzesz takiego oszusta ? zabierzesz mu cały majątek to oszuka kogoś innego, do pracy nie zmusisz to jak wyegzekwujesz ?
Nie jest to takie łatwe zaklasyfikować kto powinien a kto nie, jak nie będzie bata na drobnych złodziejaszków
Masz sporo racji ale przestępstwa finansowe też są często bolesne dla społeczeństwa a jak inaczej ukarzesz takiego oszusta ? zabierzesz mu cały majątek to oszuka kogoś innego, do pracy nie zmusisz to jak wyegzekwujesz ?
Nie jest to takie łatwe zaklasyfikować kto powinien a kto nie, jak nie będzie bata na drobnych złodziejaszków i oszustów bo będzie tego plaga w społeczeństwie.
Więźniowie zawsze powinni na siebie pracować, wtedy mieliby np. lepszy standard bytowy, ci co nie pracują jeden posiłek dziennie i zimna cela.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
samsza
Widocznie, w więzieniach zacznie być zimno, nie mają dość węgla, stąd wzmożenie !!
chudy_january
Jako były więzień ( 6 lat siedziałem za przekroczenie granic obrony koniecznej, zabiłem faceta, co mnie napadł) napiszę jak będzie:
- więźniowie będą zgłaszać jakieś dolegliwości zdrowotne,
- nie będzie lekarza w więzieniu
- służba więzienna będzie do każdego takiego wzywać pogotowie i będzie przewożony do szpitala.
.
Jako były więzień ( 6 lat siedziałem za przekroczenie granic obrony koniecznej, zabiłem faceta, co mnie napadł) napiszę jak będzie:
- więźniowie będą zgłaszać jakieś dolegliwości zdrowotne,
- nie będzie lekarza w więzieniu
- służba więzienna będzie do każdego takiego wzywać pogotowie i będzie przewożony do szpitala.
.
i koszty będą 5 x większe niż obecnie......
.

Żadna służba więzienna nie zaryzykuje tego, że więzień umrze w więzieniu - bo nie zaoferowany mu pomocy medycznej - a rodzina więźnia będzie domagać się zadośćuczynienia w sądach....
ik_spreek_gekke_dingen
Mam nadzieję, że ta reforma zagwarantuje także brak odpowiedzialności dla służby więziennej w takich przypadkach.
Nie może karetka jeździć do symulantów.
A jak jakiś odjedzie z tego świata, to nie przez zaniedbanie strażnika tylko przez kolegów symulantów.
emulgator
Wieźnia powinna karmić jego rodzina. Dlaczego my mamy płacic na niego a np brakuje kasy na przedszkola, emerytów itd
chudy_january
a dlaczego ja mam płacić w podatkach na jakieś przedszkola czy cudze emerytury ?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki