O godzinie 12:00, Destatis, czyli niemiecki urząd statystyczny opublikuje raport dotyczący kwietniowej produkcji przemysłowej w Niemczech. Wczorajszy raport nie napawa optymizmem (Niemiecki zwrot akcji podburza Frankfurt i Warszawę), stąd w przypadku gorszego odczytu produkcji, zapał warszawskich byków może znacznie osłabnąć. Po tym jak w marcu produkcja przemysłowa urosła o 2,8 proc. mdm, teraz oczekuje się spadku o 1 proc. mdm.
O podobnej porze powinna zapaść decyzja w sprawie stóp procentowych w czerwcu. Oczekuje się, że Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy na dotychczasowym poziomie 4,75 proc. (Dzień warszawskich stóp i niemieckiego przemysłu).
Po ponad godzinie handlu w Warszawie, WIG20 utrzymywał się na poziomie 2 070,51 punktów, zyskując 1,51 proc. Akcje niemal wszystkich spółek indeksu blue-chipów poddawały się przewadze byków. Najlepiej radziły sobie wówczas spółki PEKAO (+2,61 proc.), Synthos (+2,59 proc.) oraz TVN (+2,57 proc.). Z drugiej strony najsłabiej wypadały spółki Boryszew (-1,67 proc.), PGNiG (+0,27 proc.) i PGE (+0,45 proc.).
Źródło: Bankier.pl, Indeks WIG20
Dobre nastroje udzielały się także złotemu. O godzinie 10:15 za jedno euro płacono 4,33 złotych (aż 4 grosze mniej niż wczoraj). Dolar kosztował wówczas 3,46 złotych, czyli nawet 6 groszy mniej niż na wczorajszym zamknięciu.
Wzrosty zarówno na zachodnich parkietach jak i w Warszawie mogą być pochodną spekulacji gazety China Securities Journal o możliwej w najbliższym czasie, obniżce stóp procentowych przez Ludowy Bank Chin. Ostatnim razem Chiny podnosiły stopy niemal rok temu.
Krzysztof Gołdy
Bankier.pl
k.goldy@bankier.pl




























































