REKLAMA

W Polsce rozwija się budownictwo dla seniorów

2020-09-09 07:31
publikacja
2020-09-09 07:31

Lockdown wyhamował tempo lokowania pieniędzy w budownictwie dla seniorów w Europie, ale rynek jest niezmiennie perspektywiczny. W Polsce dopiero się rodzi - czytamy w środowej "Rzeczpospolitej".

W Polsce rozwija się budownictwo dla seniorów
W Polsce rozwija się budownictwo dla seniorów
fot. Shutterstock.com /

Jak pisze dziennik, budownictwo dla seniorów to obok portfeli mieszkań na wynajem instytucjonalny i akademików tzw. alternatywna część rynku nieruchomości komercyjnych. "Z roku na rok inwestorzy lokują w tego typu obiekty coraz więcej pieniędzy. Pandemia zamroziła możliwość zawierania transakcji, ale nie zdusiła popytu" - pisze gazeta.

"Rz" podaje, że jak szacują analitycy niemieckiego oddziału firmy Savills, w I połowie 2020 r. w budownictwo dla seniorów zainwestowano 515 mln euro (2,3 mld zł), o 25 proc. więcej rok do roku – skok to zasługa mocnego I kwartału. W samym naznaczonym lockdownem II kwartale wartość inwestycji skurczyła się o 32 proc. rok do roku. Jeszcze pięć lat temu wartość inwestycji rocznie sięgała tyle, ile wyniosła w I połowie br. W latach 2017–2018 kwota ulokowanych pieniędzy wzrosła już do 1,4 mld euro, a w rekordowym 2019 r. inwestorzy zrobili zakupy za niemal 2 mld euro.

"Analitycy Savills podkreślają, że inwestorzy wciąż dysponują dużym potencjałem, szukając możliwości ulokowania funduszy, popyt w najbliższych miesiącach powinien być więc mocny. Budownictwo dla seniorów cieszy się wzięciem, ponieważ stoi na solidnych fundamentach, przede wszystkim starzenie się społeczeństw w Europie jest faktem. Poza tym portfele emerytów są mniej wrażliwe na zawirowania w gospodarce i na rynku pracy. Mieszkania dla seniorów to również zróżnicowane źródła przychodów: poza wpływami z czynszu to także opłaty za dodatkowe usługi" - podaje gazeta.

Dziennik zwraca jednak uwagę, że w Polsce budownictwo dla seniorów dopiero się rozwija. "Na naszym rynku działa należąca do francuskiej grupy Orpea Polska. Fundamentem biznesu są domy opieki i rehabilitacji, ale przy niektórych firma tworzy mieszkania serwisowane. Takie apartamenty działają we Wrocławiu, kolejne powstaną w Poznaniu. To mieszkania pozwalające na niezależne życie, jednak najemcy mają możliwość korzystania z opieki, także w ramach centrów rehabilitacji. Nad stworzeniem własnej sieci serwisowanych mieszkań dla seniorów pracuje także Origin Investments, korzystając z doświadczeń Grupy Origin z Kanady" - informuje "Rz". (PAP)

nmk/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (3)

dodaj komentarz
grzegorz81
Tak wszystko sie rozwija ceny material ow budowlanych poszly do góry o 30%,,kogo dzis stac na take inwestycje?. Jedynie ogromne zagraniczne korporacje. A MY Polacy dalej na kogos tyramy za miske ryzu, Co nam przyszlo na starisc
antek10
Suweren musi poczuć na własnej dudzie na kogo głosował. Podatki , opłaty ida w górę , ludzie traca oszczednosci w bankach. Wybrali bolszewików więc to odczują.
po_co odpowiada antek10
Będąc szczerym, kiedy nie rosły podatki i opłaty ?
Nie pamiętam takiego okresu od ostatnich 30 lat - natomiast zgadzam się, ciągle te same gęby przy korycie.

Chcąc być jednak szczerym to wiele się w Polsce zmieniło od czasu PRL kiedy to ludzie nie kupowali, a głównie otrzymywali mieszkania w przydziale. Taka dosyć bolesna
Będąc szczerym, kiedy nie rosły podatki i opłaty ?
Nie pamiętam takiego okresu od ostatnich 30 lat - natomiast zgadzam się, ciągle te same gęby przy korycie.

Chcąc być jednak szczerym to wiele się w Polsce zmieniło od czasu PRL kiedy to ludzie nie kupowali, a głównie otrzymywali mieszkania w przydziale. Taka dosyć bolesna zmiana musi trochę trwać, nie wiem czy akurat 30 lat - może w naszych realiach i dłużej.
Pomijając też błędy tej i poprzednich ekip to jednak chyba zgodzisz się, że w Polsce żyje się dużo lepiej niż 30 lat temu ?

Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego, ja pamiętam czasy jak chodziło się w ubraniach po starszym bracie, na wakacje jeździło się do zakładowego ośrodka nad morzem lub w górach, gdzie na śniadanie była bułka, masło w kostce i po plasterku sera z szynką.
Do szkoły chodziło się na piechotę bo wybór był pomiędzy biletem, a gumą. Rodzice mieli czasami po 200-300 zł na cały miesiąc bo pracę traciło się z marszu.
Na osiedlu stało 10 samochodów (na 100 rodzin) głównie były to maluchy i polonezy.
Na telefon stacjonarny czekało się rok, a i tak mało kto miał na niego kasę.

Dzisiaj ludzie jeżdżą za granicę na wczasy All Inclusive, mają po jednym dwa samochody, ubrania kupują nowe (nie pamiętam, żeby ktoś w latach 90 biegał w butach za 400 zł), telefonów jest w domu więcej niż lokatorów.

Jednak na plus też się coś zmienia - nie można o tym zapominać, fakt że w latach 90 na CPNie paliwo kosztowało 1,70 zł ale wtedy średnia krajowa wynosiła 700 zł... i żyło się cholernie biednie. Moje dzieci nie wiedzą co to kartoflanka czy wodzionka, ziemniaki z maślanką albo chleb z masłem i cukrem.
Nie pamiętam też żeby ktoś teraz cerował skarpety albo rajstopy, a kobiety nie używają już lakieru gloria do włosów (a my wody z cukrem żeby na randce wyglądać jak Patrick Swayze)...

Powiązane: Budownictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki