REKLAMA

Volvo pozbędzie się części pracowników

2015-10-20 14:14
publikacja
2015-10-20 14:14

Szwedzki koncern Volvo poinformował dziś swoich pracowników, że część z nich zostanie wkrótce poddana procesowi outsourcingu do zewnętrznej firmy - indyjskiej HCL Technologies.

fot. / / YAY Foto

Plany dotyczące outsourcingu części etatów Grupa Volvo ogłosiła już w kwietniu, a działania miały być jednym z elementów planu efektywnościowego. Od dziś wiadomo, że część załogi Volvo IT odpowiadająca za operacje infrastrukturalne otrzyma propozycję zatrudnienia u indyjskiego dostawcy usług IT - firmy HCL Technologies. Obie firmy podpisały list intencyjny w sprawie dalszej współpracy, kwoty kontraktu nie podano.

Zmiany dotkną 2600 pracowników na całym świecie, proces zmian ma zakończyć się w drugim kwartale 2016 roku.

Volvo podaje, że zatrudnia w Polsce ponad 3 tysiące pracowników. Jakiej części z nich dotkną zapowiedziane zmiany? Czekamy na komentarz Volvo Polska w tej sprawie.

Malwina Wrotniak-Chałada

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (15)

dodaj komentarz
~andrea
Bardzo mądre posunięcie ! Płace w naszym kraju rosną , wraz z obietnicami ! Każdy szuka więcej za mniej ! Volvo znalazło emigrantów w ich miejscu zamieszkania , super pomysł ! A polskie pokolenie " Y" wyautowane i emigracja , odpowiada taki scenariusz ? co dalej ?! Wybory ?
~kol
Przecież Volvo jest chinskie.
~cccc
to przywiozą do pracy chińczyków. Będzie taniej
~tia
Volvo Cars - tak. Ale to nie ta firma. To Volvo Group.
~Arek
U nas już przez to przechodziliśmy. Teraz trend jest odwrotny, robimy co się da, żeby wyjść z outsourcing-u w Indiach. Niestety po 5 latach nie jest to proste, bo mają duży lock-in.

Poziom usług jest znacznie poniżej akceptowalnego. Ciężko się z nimi pracuje. Trzeba wielokrotnie powtarzać te same rzeczy, robić spotkania statusowe
U nas już przez to przechodziliśmy. Teraz trend jest odwrotny, robimy co się da, żeby wyjść z outsourcing-u w Indiach. Niestety po 5 latach nie jest to proste, bo mają duży lock-in.

Poziom usług jest znacznie poniżej akceptowalnego. Ciężko się z nimi pracuje. Trzeba wielokrotnie powtarzać te same rzeczy, robić spotkania statusowe po kilka razy w tygodniu, bo inaczej nic nie robią.

Kiedy dostawca z Indii dostarcza nam grupę projektową składającą się z 10 "ekspertów", to zazwyczaj max 2-3 ma jakieś pojęcie o tym co robią, a pozostali są z łapanki, ich zadanim jest chyba tylko udawać, że coś się w projekcie robi i nabijać przy tym man-hours.

W samym projekcie proste rzeczy, szacowane na kilka dni pracy zajmują hindusom po kilka tygodni. Po długim oczekiwaniu funkcjonalności często są niekompletne, z mnóstwem błędów, których poprawki trwają następne tygodnie i za które oczywiście płaci Klient (time and material). Taki stan rzeczy kompletnie rozwala całe planowanie.

Jeśli chodzi o stawki to kasują standardowo 300 NOK/godzinę. Biorąc pod uwagę ich sposób pracy, to myślę, że taniej jest zatrudnić na kontrakt nawet drogich Norwegów.
~PiotrN
Mam takie same doświadczenia we współpracy z Hindusami
~ki
HCL i ich pytania rekrutacyjne... Nie dziwne ze speców tam nie maja...
~pirx odpowiada ~PiotrN
Ja mam takie same doświadczenia z węgierskim IT. Doprosić się o cokolwiek to porażka. Wszystkie firmy tak robią, bo łatwiej zadzwonić do znajomego kolegi/informatyka, który pomoże mi- pracownikowi. Generalnie to pracowniku radź sobie sam na swoim stanowisku pracy
~Eltor
Dokładnie takie same doświadczenia z pracy z nimi mam.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki