Reklamodawcy korzystający z usług Google zyskają wkrótce możliwość jeszcze lepszego dopasowywania swoich reklam. Dzięki użyciu adresu e-mail będą mogli wyświetlić nam spersonalizowane wiadomości w Gmailu, YouTubie i wynikach wyszukiwania.


Miliony użytkowników internetu na całym świecie albo korzystają z poczty Gmail oferowanej przez Google albo posiadają konto Google powiązane z własnym kontem e-mail. Wkrótce gigant z Mountain View pójdzie w ślady Facebooka i pozwoli reklamodawcom na użycie adresu e-mail jako sposobu umożliwiającego jeszcze lepsze namierzanie odbiorców swoich przekazów. Usługa Customer Match, zapowiedziana przez Google w poniedziałkowym wpisie w blogu Inside AdWords, będzie dostępna w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Na czym polega „namierzanie po e-mailu”?
Załóżmy, że w sklepie internetowym zarejestrowaliśmy się używając adresu naszego konta Gmail. Sklep chce przypomnieć swoim klientom o rozpoczynającej się promocji. Może oczywiście skontaktować się z nami bezpośrednio pocztą elektroniczną, ale można podejrzewać, że znacznie skuteczniejszy niż „zwykły spam” będzie klip wideo wyświetlony jako reklama poprzedzająca oglądany przez nas teledysk na YouTube. Problem w tym, że prowadząc kampanię na YouTube sklep nie mógł do tej pory skutecznie wybrać sobie jako odbiorców tylko osób, które już są u niego zarejestrowane i np. kupiły towar z promowanej właśnie kategorii.
Usługa Customer Match pozwoli reklamodawcy wgrać na serwer Google listę adresów e-mail klientów, do których reklamodawca chce dotrzeć. Jeśli tego samego adresu użyliśmy jako konta Google (lub korzystamy z Gmail), to zostaniemy „namierzeni”. Reklama za którą zapłacił sklep internetowy będzie mogła się pojawić w naszych wynikach wyszukiwania, w serwisie YouTube i na koncie Gmail.
Podobnie jak Facebook, Google pozwoli firmom na dotarcie także do nowych potencjalnych klientów. Na podstawie cech wyselekcjonowanej za pomocą adresów e-mail zbiorowości, zaproponuje podobną grupę docelową osób, które nie są zarejestrowane u reklamodawcy.
Osobny e-mail - warto rozważyć
W założeniu nowa usługa Google ma pomóc w prezentowaniu użytkownikom lepiej dobranych reklam i, przede wszystkim, we wzmocnieniu relacji klient-przedsiębiorstwo. Jeśli chcemy uniknąć osaczenia przez spersonalizowane reklamy, warto trzymać się prostej zasady – do rejestracji w sklepach internetowych używać osobnego adresu e-mail założonego specjalnie dla tego celu. Adres ten nie powinien być powiązany z kontem Google i profilem na Facebooku. Utrudni to profilowanie reklam, a jednocześnie uprości zarządzanie niechcianymi wiadomościami wysyłanymi przez sprzedawców.























































