13 sierpnia weszła w życie opracowana przez Ministerstwo Gospodarki ustawa o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z 2010 r. Projektodawca wyszedł z założenia, że w większości przypadków z pożyczek skorzystają właściciele małych firm np. sklepów czy zakładów fryzjerskich – słowem te przedsiębiorstwa, które miałyby największe trudności z „reaktywacją” swojej działalności.
O tym, kto i na jakich zasadach może ubiegać się o pożyczkę, pisaliśmy już wcześniej m.in. w art. „Wiemy, kto udzieli pożyczek poszkodowanym przedsiębiorcom” oraz „Nowe fundusze pożyczkowe dla powodzian”. Z ich treści wynika, że ubezpieczeni przedsiębiorcy będą mogli liczyć na pełne umorzenia długu. Z kolei ci, którzy wcześniej się nie zabezpieczyli, będą musieli spłacić pożyczkę w ¾. W ten sposób ustawodawca chce wynagrodzić przezornych przedsiębiorców i zmotywować pozostałych do tego by wcześniej myśleli o potencjalnych zagrożeniach dla swojego biznesu.
Fair play w UE
Państwa zrzeszone w ramach UE zobowiązane są do przestrzegania zasad wspólnego rynku. W dużym uproszczeniu oznacza to, że nie mogą wspomagać przedsiębiorców w taki sposób, by nie ograniczać konkurencji, np. poprzez zbyt duże dopłaty (dopuszczalna jest tzw. pomoc de minimis, która nie może przekroczyć 200 tys. euro.)
Wsparcie finansowe tylko firm krajowych stawia je w uprzywilejowanej pozycji w stosunku do konkurentów zza granicy. Niemniej w przypadku zakładów fryzjerskich lub sklepów osiedlowych trudno mówić o naruszeniu konkurencji na rynku wspólnotowym, zatem decyzja KE raczej miała charakter czysto formalny. Obywatel Polski musi zdawać sobie sprawę z tego, że praktycznie każda nowa ustawa jest oceniana pod względem zgodności z unijnym prawem.
Pożyczka, z jakiej mogą skorzystać poszkodowani w wyniku powodzi przedsiębiorcy, udzielana jest na szczególnych, ale także bardzo preferencyjnych zasadach. W gruncie rzeczy jest swoistą „dotacją”, o którą warto się starać, nawet jak zniszczenia mienia nie były duże.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@firma.bankier.pl
Zobacz też:
» Kredyty dla firm
» Podpis prezydenta - miliard złotych strat dla pracodawców
» Decyzja FED wywoła kolejny kryzys
» Kredyty dla firm
» Podpis prezydenta - miliard złotych strat dla pracodawców
» Decyzja FED wywoła kolejny kryzys
























































