Dwie marki samochodowe i jedna motocyklowa poinformowały w tym tygodniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów o usterkach w swoich produktach. Do kampanii naprawczej kwalifikuje się ponad 20 000 pojazdów.
Do usterek przyznało się General Motors, Fiat i KTM. Najmniejszy problem ma Fiat, któremu do naprawy przypadło 845 samochodów. Dużo gorzej wygląda sytuacja producenta motocykli KTM, który nieprawidłowości w działaniu dopatrzył się w aż 17 026 egzemplarzach. Każdy wadliwy komponent kwalifikuje się do darmowej wymiany.


General Motors poinformował, że 2751 sztuk modelu opel meriva B z lat 2010-2016 może stwarzać zagrożenie dla kierowców. Egzemplarze wyposażone w przednie fotele z regulowaną wysokością mają problem z pasami bezpieczeństwa – istnieje prawdopodobieństwo uszkodzenia linki łączącej pasy z napinaczem. Usterka może przyczynić się do zwiększenia obrażeń podczas wypadku.
Poważniejszy problem dotyczy motocykli marki KTM. W ponad 17 tys. sztuk istnieje zwiększone ryzyko zapalenia pojazdu. Jest to wina wadliwych przewodów paliwa, które mogą spowodować wycieki paliwa. Wyciek mogą także spowodować wadliwe odpowietrzniki i nakrętki.
W przypadku fiatów freemont problem polega na możliwości oderwania się nakładki wygłuszającej silnik i jej zetknięcia z katalizatorem spalin. Efektem usterki może być co najmniej dymienie, a w niektórych przypadkach nawet pożar silnika.
Mateusz Gawin