Jak polityka handlowa USA pod wodzą Donalda Trumpa wpłynie na światową gospodarkę? W programie „Zoom na rynki” odpowiedzi na to pytanie szukają Piotr Szulec, prezes Skarbiec TFI, oraz Łukasz Tarnawa, główny ekonomista Banku Ochrony Środowiska. W drugiej części z doktorem Kamilem Gemrą z SHG w Warszawie rozmawiamy o tym, czy inwestowanie staje się modne i czego potrzeba polskiemu rynkowi kapitałowemu. Program prowadzi Beata Tomaszkiewicz.


Pierwsza część najnowszego odcinka programu Bankier.pl „Zoom na rynki” dotyczy protekcjonistycznej polityki Stanów Zjednoczonych pod wodzą Donalda Trumpa oraz perspektyw gospodarczych za oceanem, w Europie i w Polsce.
Jak UE powinna odpowiedzieć na cła? Jaki wpływ ceł na Polskę?
Jakie skutki może przynieść wprowadzenie 25-proc. ceł na stal i aluminium przez Stany Zjednoczone? Piotr Szulec, prezes Skarbiec TFI, podkreśla, że Polska nie jest znaczącym eksporterem tych surowców do USA, co sugeruje, że bezpośredni wpływ na naszą gospodarkę może być ograniczony. Jego zdaniem cła mogą negatywnie oddziaływać na kraje, które mają istotny udział w eksporcie do USA, takie jak Kanada, Korea Południowa czy Meksyk. W dłuższej perspektywie te działania mogą również wpłynąć na międzynarodowy handel, prowadząc do wzrostu cen i ograniczenia wymiany handlowej.
Łukasz Tarnawa, główny ekonomista Banku Ochrony Środowiska, zwraca uwagę na szerszy kontekst polityki handlowej administracji Trumpa, która może obejmować nie tylko kwestie handlowe, ale także zagadnienia związane z migracją i przemytem. W przypadku Europy kluczowe będą działania w odpowiedzi na ewentualne cła, które mogą dotknąć branże takie jak motoryzacja czy farmaceutyka. Polska, z zaledwie 1 proc. eksportu do USA, może być pośrednio dotknięta m.in. przez negatywne skutki dla Niemiec, które są dla nas głównym partnerem handlowym.
Piotr Szulec sugeruje, że działania Unii Europejskiej powinny obejmować negocjacje z USA oraz ewentualne działania odwetowe w przypadku nieudanych rozmów. Tarnawa dodaje, że Europa powinna rozważyć oferty, które mogłyby złagodzić amerykańskie zapędy protekcjonistyczne, takie jak zwiększenie importu gazu ziemnego z USA czy współpraca w zakresie zbrojeń. Takie kroki mogłyby przyczynić się do złagodzenia napięć handlowych.
Czy nastąpi wzrost inflacji? Kiedy doczekamy się obniżek stóp?
Piotr Szulec zauważa, że rozwój technologiczny, w tym sztucznej inteligencji, zwiększy zapotrzebowanie na energię. Polska stawia na rozwój elektrowni atomowych i farm wiatrowych. W USA deregulacja sektora wydobywczego może wzmocnić przemysł, ale kluczowe będą ceny surowców, m.in. ropy naftowej, które muszą być na odpowiednim poziomie, aby wydobycie było opłacalne. Wzrost cen surowców energetycznych może wpłynąć na koszty produkcji w wielu branżach, co z kolei może przełożyć się na ceny końcowe dla konsumentów.
Szulec przewiduje, że obniżki stóp procentowych w USA i Europie będą miały pozytywny wpływ na rynki akcji i obligacji. W Polsce obniżki stóp mogą nastąpić w drugiej połowie roku, co wpłynie na wartość złotego i potencjalnie na wzrost gospodarczy. Tarnawa dodaje, że konsumpcja prywatna oraz inwestycje będą kluczowe dla stabilizacji gospodarki, a perspektywy dla rynku kapitałowego wydają się obiecujące, zwłaszcza dla sektora bankowego i spółek konsumpcyjnych.
Sytuacja gospodarcza w Polsce i Europie będzie w dużej mierze zależała od działań USA oraz reakcji UE na protekcjonistyczne tendencje. Wzrost niepewności w handlu międzynarodowym może wpłynąć na dynamikę wzrostu gospodarczego, a kluczowe będzie, jak szybko i skutecznie Europa zareaguje na te wyzwania.
Druga część programu „Zoom na rynki” jest poświęcona rosnącej modzie na inwestowanie, widocznej w liczbie otwieranych rachunków maklerskich. Czy to wystarczy, aby ożywić rynek kapitałowy?
Większa liczba rachunków? To jeszcze nie czas na optymizm
W ostatnich miesiącach zauważalny jest wzrost liczby rachunków maklerskich w Polsce. Przy rekordowej liczbie dwóch milionów rachunków można by sądzić, że Polacy masowo wracają na giełdę. Dr Kamil Gemra, adiunkt w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, podkreśla, że to jeszcze nie czas na optymizm. Choć liczba rachunków rośnie, niekoniecznie oznacza to, że inwestorzy są aktywni.
Warto zadać też pytanie, czy nowi inwestorzy rzeczywiście angażują się w polski rynek, czy może korzystają z możliwości inwestycji za granicą, co stało się znacznie łatwiejsze w ostatnich latach.
Kiedy mówimy o aktywności inwestorów, pojawia się kwestia definicji. Co to znaczy być aktywnym inwestorem, czy wystarczy otworzyć rachunek maklerski i kupić ETF, aby uważać się za takiego? Gemra zauważa, że wielu inwestorów może być pasywnych, co niekoniecznie jest złe, ale nie przyczynia się do dynamiki rynku. Kluczowe jest zrozumienie, jak nowi inwestorzy wykorzystują swoje rachunki i na jakie rynki kierują swoje środki.
Potrzebujemy inspirujących przedsiębiorców, którzy wprowadzą spółki na GPW
Dr Gemra wskazuje na ostatnie debiuty na giełdzie Żabki oraz Diagnostyki, które wzbudziły emocje wśród inwestorów. Jego zdaniem zwyżki na polskiej giełdzie są zaskakujące, zwłaszcza po latach spadków. Geopolityka, w tym zakończenie wojny w Ukrainie, może mieć pozytywny wpływ na polski rynek kapitałowy. Jednak ekspert podkreśla, że polska giełda potrzebuje nowych emitentów, aby ożywić rynek. W przeszłości wiele spółek z Ukrainy czy Bałkanów korzystało z możliwości pozyskania kapitału w Warszawie. Obecnie sytuacja jest inna, a marginalizacja OFE ogranicza dostępny kapitał.
Edukacja inwestorów to kolejny ważny temat poruszany przez Kamila Gemrę. Uważa on, że kluczowe jest, aby inwestorzy mieli solidne podstawy wiedzy oraz rozumieli psychologię inwestowania. Wzrost zainteresowania inwestowaniem w Polsce jest zauważalny, ale edukacja musi iść w parze z tym trendem.
Dr Gemra podkreśla, że potrzebujemy ciekawych i inspirujących postaci, które będą promować inwestowanie na polskiej giełdzie. Influencerzy mogą przyciągać uwagę do rynku, ale kluczowi są także przedsiębiorcy, którzy z sukcesem wprowadzą swoje spółki na giełdę. Wspieranie lokalnych przedsiębiorstw i budowanie kultury inwestycyjnej w Polsce to wyzwania, które mogą przynieść korzyści zarówno inwestorom, jak i całej gospodarce.
Partnerem programu Zoom na rynki jest Skarbiec TFI.
TGS





























































