Przedstawiciele Tajlandii i Chin porozumieli się w Bangkoku w sprawie ożywienia współpracy gospodarczej i politycznej. Wojskowe władze Tajlandii intensywnie szukają partnerów zagranicznych nie uprawiających politycznej izolacji wobec junty, która dokonała w tym kraju w maju wojskowego zamachu stanu.
Podczas spotkania wicepremiera Tajlandii z ambasadorem Chińskiej Republiki Ludowej postanowiono wznowić działalność Tajsko-Chińskiego Komitetu Współpracy Gospodarczej. Forum to powstało w roku 2013, ale było nieaktywne. Obecnie ma ożywić współpracę obu krajów przede wszystkim w dziedzinie rolnictwa, a także przyciągnąć chińskich inwestorów do Tajlandii. Podczas rozmów w Bangkoku nie poruszono jednak tzw gorących tematach, czyli budowy przez Chińczyków szybkiej kolei w Tajlandii oraz sprzedaży do Chin tajskiego ryżu oraz kauczuku.
Chińskie inwestycje w szybkie koleje budzą w Tajlandii kontrowersje. Bangkok z nieufnością podchodzi do pomysłu połączenia takim szlakiem kolejowym Chin z Singapurem poprzez terytorium Laosu, Tajlandii i Malezji. Część ekspertów obawia się chińskiej ekspansji gospodarczej i politycznej na południe. Chęć ożywienia przez Tajlandię kontaktów z Chinami to efekt polityki izolacji wobec wojskowych władz w Bangkoku prowadzonej przez Unię Europejską oraz USA po majowym zamachu stanu. W przypadku Waszyngtonu widać już jednak chęć złagodzenia politycznego ostracyzmu wobec tajskich wojskowych.
IAR/Krzysztof Renik, Bangkok, Polskie Radio/mcm/