REKLAMA

TVP i radio będzie się pozbywać nieruchomości? KRRiT komentuje

2024-01-10 20:51, akt.2024-01-11 07:51
publikacja
2024-01-10 20:51
aktualizacja
2024-01-11 07:51

TVP i radio publiczne są postawione w stanie likwidacji. Samorządy więc zaczynają więc przyglądać się bliżej ich nieruchomościom. Zauważyła to KRRiT, która "stanowczo sprzeciwia się wyprzedaży ich majątku, bowiem stanowi on dobro publiczne". - Wszelkie tego rodzaju działania będą przez KRRiT zaskarżane - podano w opublikowanym w środę komunikacie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

TVP i radio będzie się pozbywać nieruchomości? KRRiT komentuje
TVP i radio będzie się pozbywać nieruchomości? KRRiT komentuje
fot. Andrzej Bogacz / / FORUM

W związku z doniesieniem Polskiej Agencji prasowej z dnia 10 stycznia 2024 r. (godz. 17:47) mówiącym o tym, że władze Katowic i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia zgłosiły Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego chęć zakupu rozgłośni publicznego radia w Katowicach KRRIT wydało oświadczenie:

"Członkowie KRRiT stanowczo sprzeciwiają się wyprzedaży majątku polskiego radia i telewizji, który stanowi dobro publiczne. Wszelkie tego rodzaju działania będą przez KRRiT zaskarżane. Zgodnie z art. 213 Konstytucji RP, KRRiT stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji. Wyprzedaż majątku mediów publicznych jest naruszeniem interesu publicznego" - podkreślono w oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego rady, Macieja Świrskiego.

Władze Katowic i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM) chcą kupić Polskie Radio Katowice w likwidacji. List w tej sprawie prezydent miasta i szef GZM przesłali do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Autorzy pisma wyrazili przekonanie, że proponowana przez nich zmiana właścicielska pozwoli nie tylko utrzymać działalność rozgłośni, ale też rozwijać ją z pożytkiem dla mieszkańców.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego 8 stycznia poinformowało, że sąd wpisał do Krajowego Rejestru Przedsiębiorców otwarcie likwidacji spółki Radia Katowice. Do tej właśnie decyzji odnoszą się w piśmie do ministra Sienkiewicza prezydent Katowic Marcin Krupa i Kazimierz Karolczak – przewodniczący zarządu GZM, zrzeszającej 41 miast i gmin centralnej części woj. śląskiego.

Sekretarz miasta Katowice Maciej Stachura, pytany przez PAP o list, potwierdził, że takie pismo do ministra faktycznie zostało wysłane, jednak – jak dodał – jego autorzy zdecydowali się nie informować o nim publicznie. Katowicki magistrat nie ujawnia treści pisma. Sprawy nie komentują też przedstawiciele GZM. Nieoficjalnie urzędnicy argumentują, że nie chcą wywoływać kolejnego politycznego sporu. "Nie o politykę tu w końcu chodzi" – powiedział jeden z nich.

W liście do ministra – do którego dotarła PAP – Krupa i Karolczak wyrazili przekonanie o konieczności zachowania ważnej dla społeczności regionu rozgłośni radiowej. Jak przypomnieli, należy ona do najstarszych rozgłośni w kraju, jest źródłem informacji dla wielu mieszkańców, a także miejscem promocji regionalnej kultury, historii i dziedzictwa, pełniąc ważną rolę w kształtowaniu lokalnej tożsamości i pielęgnowaniu języka śląskiego.

"W związku z powyższym, biorąc pod uwagę niezwykle istotną funkcję, jaką pełni Radio Katowice w naszym regionie oraz interes setek tysięcy słuchaczy tej rozgłośni, zwracamy się z propozycją zakupu przez Miasto Katowice oraz Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię podmiotu pod nazwą +Polskie Radio – Regionalna Rozgłośnia w Katowicach +Radio Katowice SA w likwidacji+” – napisali autorzy listu.

Sejm 19 grudnia podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej SA, Polskiego Radia SA i Polskiej Agencji Prasowej SA i ich rady nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze, które powołały nowe zarządy tych.

Prezydent Andrzej Duda 23 grudnia poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów publicznych na następny rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z "rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" w mediach publicznych.

Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął 27 grudnia decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela – podano w komunikacie MKiDN. Taką samą decyzję minister kultury podjął 29 grudnia w stosunku do 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia, wchodzących w skład Audytorium 17. 

kon/ aszw/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (9)

dodaj komentarz
jarekzbyszek
Szlachta PISowska przerażona, że ich rodowe folwarki będą wyprzedane. Przecież to dobra nadane przez JarosławaPolskęZbaw i wara od niego chłopstwu.
samsza
Za pierwszej PO znikały urzędy pocztowe i posterunki, likwidatura wraca.
szprotkafinansjery
Te bazary jak u ciebie pod Moskwą nazywasz urzędami pocztowymi? One przymiot urzędu straciły dawno, dawno temu... PP powinna zostać podzielona i sprywatyzowana, ta instytucja to jest dno dna. Po 1/3 niech weźmie InPost, DPD i DHL...
Raffmo odpowiada szprotkafinansjery
co bzdurny pomysł. I myślisz, że DHL lub Inpost będzie dostarczał przesyłki do jakiejś zabitej dechami dziury co mieszka 5 osób.
prawnuk
nie ma jak posterunek czynny w każdy poniedziałek od 9-12
mesten
Wydaje mi się, że gdyby lokalne stacje były własnością samorządów byłoby lepiej niż centralne sterowanie ze stolicy.
dziadekjarek
Myślę że to jedyna droga!
Inaczej czeka nas warszawo centryczne widzenie świata
ssmentek
Dużo więcej kasy wtedy by szło na to... Osłabiło by to też Polskę jako organizm, na arenie międzynarodowej, propaganda z tych regionalnych TV była by wewnętrznie sprzeczna. Walczyły by same ze sobą w interesie regionalnych ośrodków politycznych. Niemcy do federalizacji potrzebowały stuleci, a my szli byśmy w odwrotną stronę już teraz Dużo więcej kasy wtedy by szło na to... Osłabiło by to też Polskę jako organizm, na arenie międzynarodowej, propaganda z tych regionalnych TV była by wewnętrznie sprzeczna. Walczyły by same ze sobą w interesie regionalnych ośrodków politycznych. Niemcy do federalizacji potrzebowały stuleci, a my szli byśmy w odwrotną stronę już teraz mając wielkie problemy, gdy społeczeństwo wierzy w dobrych wujków z zagranicy...
prawnuk odpowiada ssmentek
ależ jesli "propaganda" sie sprzeczna, to o to chodzi.
to jak dziś w 19:30 - masz 2 zdania przeciwne,
i nastepny temat

Powiązane: Zmiany w mediach publicznych

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki