Dom Maklerski TMS Brokers wprowadził do swojej oferty kontrakty CFD na bitcoina. Choć konkurencyjne XTB oferuje podobny instrument od połowy 2017 roku, TMS, jak sam twierdzi, chce przekonać do siebie klientów lepszą ofertą.


Kwotowania kontraktów CFD na bitcoina, które TMS wprowadził do oferty, oparte są o notowania kontraktu terminowego na regulowanej amerykańskiej giełdzie Chicago Mercantile Exchange (CME) – informuje broker. Zapewnia także, że egzekucja zleceń odbywa się w trybie market, co ma uniemożliwiać rekwotowania.
Istotna dla potencjalnego inwestora może być informacja, że utrzymanie otwartej pozycji możliwe jest nawet przez 365 dni. W XTB kontrakty wygasają już po 7 dniach od otwarcia pozycji. TMS zapewnia o konkurencyjnym spreadzie, jednak nie zagłębia się tutaj w szczegóły, co każe podejrzewać, że oferta nie jest tak rewelacyjna. Dodatkowo pobiera prowizję w wysokości 0,08%. W przypadku XTB, broker zaznacza, że docelowy spread to 1%, a swapy wynoszą 0,08% dziennie dla pozycji długiej i 0,03% dziennie dla pozycji krótkiej.
Jeśli chodzi o dźwignię, TMS oferuje lewar 2:1. W przypadku XTB maksymalna dźwignia to 5:1, choć ostatnio broker wprowadził pewne zmiany. TMS zapewnia także o ochronie przed ujemnym saldem, ale tylko do kwoty 20 tys. euro. Tego typu ochronę można znaleźć także w XTB bez limitu kwotowego.
DM TMS Brokers długo kazał czekać swoim klientom na możliwość inwestowania w kontrakty CFD na kryptowaluty. Bitcoinowa hossa, która pięknie rozwijała się głównie w drugiej połowie 2017 roku, wygląda na razie na zakończoną. A inwestorzy muszą leczyć rany po niemal 70-procentowych spadkach. Być może broker liczy na kolejną falę hossy na kryptowalutach i dlatego wychodzi z nową ofertą. Choć w niektórych punktach wydaje się ona stosunkowo korzystna, warto ją dokładniej porównać z ofertą konkurencji.
MD