Świat: Optymizm głównie w USA
Efektu stycznia za Oceanem ciąg dalszy. Amerykańskie indeksy kontynuowały wczoraj zwyżkę z zeszłego tygodnia: DJIA wzrósł o 2.0%, Nasdaq Comp. o 2.5%. Była to głównie gra pod publikowany dzisiaj przez administrację plan pomocy dla gospodarki. Swoje zrobiły także lepsze dane dot. wskaźnika ISM Services, a także spadek cen ropy po tym jak Arabia Saudyjska oraz Rosja zdecydowały się na zwiększenie swojego wydobycia. Na razie można mówić o korekcie ostatnich spadków. Siłę tego wzrostu poznamy przy okazji najbliższej korekty: djia nasdaq Zbliżają się poziomy oporów, co pozwoli ocenić na ile wiarygodne jest obecne wybice w górę.
Na pozostałych giełdach mniej entuzjazmu niż w USA. Główne rynki Azji na minusach: Nikkei -0.3%, Seoul Comp. -2.2%. Kontrakty w USA notowane są poniżej wczorajszego zamknięcia i sporo poniżej zamknięcia indeksów. S&P500 fut. traci 0.3% i znajduje się ok. 6 pkt. poniżej zamknięcia indeksu, Nasdaq100 fut. traci ok. 0.4%, ok. 4 pkt. poniżej zamknięcia indeksu. To nie będzie pomagać słabym wczoraj rynkom Europy. W miarę mocnym indeksem był chyba tylko DAX (który zamyka się później i prawdopodobnie stąd siła), ale na wykresie poważna przeszkoda w postaci przebitej wcześniej linii trendu wzrostowego: dax Dzisiejsza sesja może tu dużo wyjaśnić. Angielski FTSE już drugi dzień z rzędu kończy notowania na podobnym poziomie: ftse























































