Kanclerz Niemiec Olaf Scholz nazwał uzgodnione przez przywódców USA i Rosji wstrzymanie ostrzału ukraińskiej infrastruktury energetycznej ważnym pierwszym krokiem na drodze do pokoju. Na konferencji prasowej w Berlinie Scholz i prezydent Francji Emmanuel Macron zgodzili się, że nie może być żadnych decyzji ponad głową Ukrainy.


"Następnym krokiem musi być całkowite zawieszenie broni na Ukrainie, i to tak szybko, jak to możliwe. Oczywiście jest jasne, że obaj się co do tego zgadzamy" - powiedział Scholz na konferencji prasowej w Berlinie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem we wtorek, cytowany przez agencję Reutera.
Scholz powtórzył, że nie może być żadnych decyzji bez Ukrainy i ponad jej głową. Macron również podkreślił, że pokoju nie da się osiągnąć bez udziału Ukrainy.
Putin zgodził się wstrzymać ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej na 30 dni - przekazał Kreml w oświadczeniu opublikowanym po wtorkowej rozmowie Władimira Putina i Donalda Trumpa. W komunikacie zaznaczono, że Putin wydał już właściwy rozkaz rosyjskiej armii. Biały Dom zaś przekazał, że wstrzymanie ostrzału dotyczy obiektów związanych z energetyką, jak i ogólnie infrastruktury. Propozycja miała wyjść ze strony Amerykanów.
Prezydent Francji z zadowoleniem przyjął zatwierdzenie niemieckich planów zwiększenia wydatków na obronność i infrastrukturę.
"Chcę pogratulować historycznego głosowania w Bundestagu, które jest dobrą wiadomością dla Niemiec i dobrą wiadomością dla Europy, ponieważ pozwoli jej zrobić więcej dla obrony i inwestycji" - powiedział dziennikarzom podczas wspólnej konferencji prasowej z Olafem Scholzem.
Reagując na zwrot w polityce USA wobec Europy, niemiecki parlament zmienił we wtorek konstytucję, dając przyszłemu rządowi wolną rękę w zwiększaniu deficytu budżetowego w przypadku wydatków na obronność i pomoc dla Ukrainy. 500 mld euro przeznaczono na modernizację infrastruktury.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ mms/