Roboty - ratownicy będą dbali o bezpieczeństwo wypoczywających w Dubaju. Pływające boje potrafią rozwinąć prędkość 35 kilometrów na godzinę i dotrzeć do tonącego 12 razy szybciej niż człowiek.


Zdalnie sterowany ratownik ma 125 centymetrów długości, waży 11 kilogramów i jednorazowo potrafi pokonać dystans 130 kilometrów. Jednak nie może się obyć bez pomocy człowieka, który musi sterować robotem.
Pływające boje będą wykorzystywane do pomocy tonącym oraz przy wypadkach motorówek i skuterów. Kapsuły zostały dostosowane do pracy w trudnych warunkach atmosferycznych. Moga być użyte przy wysokiej fali i przy silnych prądach morskich. Robot wyposażony jest w silnik podobny do tych w skuterach wodnych.
Wcześniej podobny sprzęt wykorzystywano do pomocy uchodźcom. Na greckiej wyspie Lesbos boje ratownicze "Emily" pomogły ratować syryjskich migrantów.
IAR/A.Dudzińska/Dubaj/sk