REKLAMA

Prezesi PZU i Pekao: Jesteśmy niczym dwugłowy smok

2025-08-04 07:03
publikacja
2025-08-04 07:03

Proponujemy rozsądną transakcję, która ma głęboki sens zarówno z perspektywy logiki zarządczej, jak i korzyści finansowych – powiedzieli w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla Bussines Insider prezesi PZU i Banku Pekao.

Prezesi PZU i Pekao: Jesteśmy niczym dwugłowy smok
Prezesi PZU i Pekao: Jesteśmy niczym dwugłowy smok
fot. Krzyszkof Zuczkowski / / Forum, Bank Pekao

„Z punktu widzenia właścicielskiego ani operacyjnego nic się nie zmienia. Nasz bilans również pozostaje bez zmian. Różnica polega na strukturze kapitału. Wymóg kapitałowy – czyli poziom kapitału potrzebny do prowadzenia działalności – to x. My mamy więcej niż x i teraz tę nadwyżkę uwalniamy. To nie jest żadne kreowanie kapitału z niczego, a jedynie optymalizacja. Zoptymalizujemy kapitał regulacyjny. Jesteśmy konglomeratem finansowym i pozostaniemy nim, jedynie inaczej ułożymy wewnętrzne zależności. W efekcie uwolnimy 15, a może nawet ponad 20 mld zł kapitału własnego, który w Grupie PZU mamy” – powiedział prezes PZU Andrzej Klesyk w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek w Bussines Insider Polska.

Andrzej Klesyk oraz prezes Banku Pekao Cezary Stypułkowski w wywiadzie odpowiadali na pytania o planowane zmiany w Grupie PZU. Byli pytani m.in. o to, czy akcjonariusze poprą zmiany.

„Ja mam tutaj proste pytanie: dlaczego akcjonariusze mieliby tego nie poprzeć? Na stole jest około 15-20 mld zł. Kompromis duński jest skomplikowaną konstrukcją, ale uwolni kolosalną nadwyżkę kapitałową, która jest zaszyta w grupie” – powiedział Cezary Stypułkowski.

Na pytanie o to, jak wygląda współpraca dwóch prezesów, odpowiadają:

"Mamy wspólny komitet sterujący, spotykamy się co tydzień – raz w PZU, raz w Pekao. Raz przewodniczy Czarek, raz ja. Jesteśmy niczym dwugłowy smok, jak żartujemy. Ale pamiętajmy – działamy w ramach struktur korporacyjnych dwóch spółek giełdowych. Komitet nie może narzucić decyzji zarządom. Szanujemy zasady corporate governance" - tłumaczy Andrzej Klesyk. Cezary Stypułkowski dodaje: "Ten proces ma dwa etapy – najpierw podział, potem połączenie. W pierwszym etapie zdecydowana większość działań musi się wydarzyć po stronie PZU. W drugim – PZU staje się w pewnym sensie przedmiotem transakcji, a Pekao – podmiotem. To ja będę musiał kiedyś wyjść i ogłosić warunki wymiany akcji. W świetle prawa przygotowujemy prawnie klasyczną fuzję – a nie wezwanie do zakupu akcji."

"Wezwanie wiązałoby się z ryzykiem rynkowym i ryzykiem utraty kontroli przez Skarb Państwa. Rozwiązanie, które wybieramy, czyli zaproponowanie parytetu wymiany akcji, stabilizuje sytuację, jest bardziej przewidywalne. A dziś, przy wysokich wycenach na giełdzie, stabilność jest kluczowa. Wybieramy drogę, która minimalizuje ryzyko i maksymalizuje skuteczność" - kończy prezes PZU.

Więcej w Bussines Insider Polska.

(PAP)

ms/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (16)

dodaj komentarz
tomasztomasz45
żeby to się zadziało to do lutego muszą parafianie uchwalić odpowiednio 4 Ustawy Prezydentem jest Pan Nawrocki i nie ma raczej nadziei żeby taką wątpliwą transakcje żyrował , gdyby była dobra taka transakcja to poprzednia ekipa by ją wykonała
kantalarski
Żadnej ustawy do tego nie potrzeba.
bha
Nie wiem czemu ale to wszystko co się dzieje już od jakiegoś czasu raczej przypomina mi trochę wcześniejsze przymiarki, zamiary połączenia się razem i stworzenia Wielkiej tzw. Fuzji w jakiś sensie zbliżonej może do tej Orllennuu z Lotossemm???.
maxykaz
i robota po znajomosci. Tam sie nic nie zmieniło.
prawnuk
to proszę podać prostą informacje : ile jednorazowo skasuje każdy z akcjonariuszy. W zeszłym roku otrzymałem ponad 30 tys. dywidendy, w tym roku prawie 30 tys.
Jeśli - jako akcjonariusz otrzymam przez 2 lata po 90 tys dywidendy - to jestem ZA.

Chodzi o to by nie było jak z dywidendą Orlenu, PGNIG, Energa i Bogdanki.
Bo
to proszę podać prostą informacje : ile jednorazowo skasuje każdy z akcjonariuszy. W zeszłym roku otrzymałem ponad 30 tys. dywidendy, w tym roku prawie 30 tys.
Jeśli - jako akcjonariusz otrzymam przez 2 lata po 90 tys dywidendy - to jestem ZA.

Chodzi o to by nie było jak z dywidendą Orlenu, PGNIG, Energa i Bogdanki.
Bo akurat miałem akcje całej czwórki - Bogdanki się pozbyłem, ale dywidendy pierwszej trójki po konsolidacji spadły prawie do zera.

Pioerwszy przykład byłby konsolidacją w interesie wlaścicie4li i emerytów.

Bo pisowskie konsolidacje służyły obniżeniu wartości spółek
dasbot
Sektor FIRE ma się znakomicie, wysysając kapitał z produktywnych sfer gospodarki. Usankcjonowana lichwa w garniturach i krawatach. Wielcy "mędrcy" vel strażnicy papierowego domu z kart. Tylko dlaczego ten kraj nadal nie może wyprodukować własnego samochodu, samolotu, o rakiecie nie wspominając? Co w takim razie finansują Sektor FIRE ma się znakomicie, wysysając kapitał z produktywnych sfer gospodarki. Usankcjonowana lichwa w garniturach i krawatach. Wielcy "mędrcy" vel strażnicy papierowego domu z kart. Tylko dlaczego ten kraj nadal nie może wyprodukować własnego samochodu, samolotu, o rakiecie nie wspominając? Co w takim razie finansują i ubezpieczają takie "dwugłowe" smoki? Iluzję dobrobytu wyraźnie, w której żyjemy............Clown world.
prawnuk
dlaczego nie potrafimy wytworzyć własnego samolotu czy samochodu?

bo np materiałoznawstwo na uczelniach technicznych odbywa sie w sali wykladowej.

My jestesmy krajem, którym rządzi PR.
Przykład - pilot wojskowy : nauczy sie i idzie na emeryturę.
Jak jest w Izraelu? Chce być pilotem cywilnym? OK tylko musi corocznie
dlaczego nie potrafimy wytworzyć własnego samolotu czy samochodu?

bo np materiałoznawstwo na uczelniach technicznych odbywa sie w sali wykladowej.

My jestesmy krajem, którym rządzi PR.
Przykład - pilot wojskowy : nauczy sie i idzie na emeryturę.
Jak jest w Izraelu? Chce być pilotem cywilnym? OK tylko musi corocznie odbyć ileś lotów wojskowych. Oczywiście z roku na rok coraz mniej. W razie konfliktu Izrael ma pilotów o różnym poziomie doświadczenia - i mają to znacznie taniej.
Bo my mamy tylko drogo i tylko o niskim doświadczeniu......

I jakiś wariat chce wydawać pieniadze jeszcze głupiej na armię.
dasbot odpowiada prawnuk
A co to ma wspólnego z produkcją? Izrael również nie ma swoich samolotów. Oficjalnie, bo nieoficjalnie produkują tylko w innej kontrolowanej przez siebie miejscówce. A pilotów muszą mieć "pod bronią", bo wojują w zasadzie ciągle od 1948............Clown world.
prawnuk odpowiada dasbot
wiele lat siedziałem na tzw zachodzie. Mój pracodawca świetnie wykorzystał nabyte przeze mnie umiejętności.
Izrael robi masę części.
Jak wykonujesz skomplikopwane elementy o wytrzymałosci wojskowej, to potrafisz zrobić podobne rzeczy do pralki.
Czyli masz prosty transfer technologii.
A co produkcja ma do wojska.... ano
wiele lat siedziałem na tzw zachodzie. Mój pracodawca świetnie wykorzystał nabyte przeze mnie umiejętności.
Izrael robi masę części.
Jak wykonujesz skomplikopwane elementy o wytrzymałosci wojskowej, to potrafisz zrobić podobne rzeczy do pralki.
Czyli masz prosty transfer technologii.
A co produkcja ma do wojska.... ano rozwiązania militarne się benchmarkuje
tomitomi
...ha ha ha ha ha vide: Lotos i Orlen !

moda na konsolidację ,,,,

Powiązane: Fuzja PZU i Pekao

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki