REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

"Polska B" biedniejsza i tańsza? Ceny mieszkań na wschodniej ścianie kraju wcale nie są takie "zacofane"

2024-06-15 14:30
publikacja
2024-06-15 14:30

Tzw. ściana wschodnia, a więc województwa takie jak podkarpackie, lubelskie, podlaskie i warmińsko-mazurskie, kojarzą się z przystępnymi cenami mieszkań. Czy faktycznie? Nie do końca.

"Polska B" biedniejsza i tańsza? Ceny mieszkań na wschodniej ścianie kraju wcale nie są takie "zacofane"
"Polska B" biedniejsza i tańsza? Ceny mieszkań na wschodniej ścianie kraju wcale nie są takie "zacofane"
fot. Michał Kość / / FORUM

Stolice województw wschodnich co prawda są wyraźnie tańsze od najdroższych lokalizacji w kraju, ale po pierwsze nie najtańsze w Polsce, a po drugie szybko nadrabiają dystans cenowy do czołówki.

Co mamy na myśli, mówiąc o cenowej czołówce? Tworzą ją takie miasta jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto i Poznań. Stolica Polski ze stawkami za mieszkania rzędu ponad 17 tys. zł/mkw. (Dane BIG DATA RynekPierwotny.pl) jest najdroższą mieszkaniową lokalizacją w kraju. Na drugim miejscu plasuje się Kraków (ponad 16 tys. zł/mkw.), następnie Trójmiasto z cenami mieszkań wynoszącymi średnio 14 945 zł za metr kwadratowy, Wrocław – 13 333 zł/mkw. i Poznań – 12 669 zł.

Jak podkreślają eksperci portalu GetHome.pl, ceny nowych mieszkań w stolicy naszego kraju okazują się więc o 6 proc. wyższe od notowanych w Krakowie, o 13 proc. wyższe od trójmiejskich, o 27 proc. od wrocławskich i o 34 proc. od poznańskich. Jaki dystans dzieli je od stolic województw wschodnich?

Ceny mieszkań w Lublinie

Lublin – stolica województwa lubelskiego – jest najdroższym miastem wojewódzkim wśród stolic regionów na ścianie wschodniej. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że średnie ceny nowych mieszkań w tym mieście wynoszą 11 068 zł/mkw. Od grudnia 2023 wzrosły o 8 proc. Dystans cenowy między stolicą Polski a Lublinem wynosi natomiast ponad 50 proc.

Lubelskie stawki przeciętne za mieszkania na poziomie ponad 11 tys. zł dotyczą przede wszystkim inwestycji w dzielnicach okalających ścisłe centrum. Przykładowo: od 11 900 zł/mkw. w górę należy zapłacić za mieszkanie w projekcie Biernackiego 15-17 oddalonym o około kilometra od lubelskiej starówki. Tańsze mieszkania, w bardziej peryferyjnych lokalizacjach, kosztują zazwyczaj 8-9 tys. zł/mkw. Za nieruchomość w projekcie Koncertowa Dolina przy ul. Koncertowej, około 4 km od centrum, zapłacimy od 8 117 zł za metr kwadratowy. Ceny mieszkań w Diamentowych Tarasach przy ul. Diamentowej/Wolińskiego, około 5 km od centrum, zaczynają się od niecałych 8 tys. zł/mkw.

Najdroższe nieruchomości znajdziemy natomiast oczywiście w ścisłym centrum, ale nie tylko. Drożej jest także w przypadku lubelskiego segmentu premium – przykładowo projekt Orkana Residence oddalony o ponad 4 km od centrum, z takimi udogodnieniami jak m.in. basen, korty tenisowe, usługi concierge, recepcja, zaczyna się cenowo od stawek wynoszących 12 tys. zł/mkw.

Ceny mieszkań w Białymstoku

Według danych BIG DATA portalu RynekPierwotny.pl średnie ceny nowych mieszkań w Białymstoku wynoszą 11 016 zł za metr kwadratowy, a więc są tylko minimalnie niższe od lubelskich. Warto dodać, że stawki wzrosły – według danych analitycznych o 12 proc. od grudnia zeszłego roku.

Podobnie jak w przypadku każdej innej stolicy województwa w Polsce najdroższe pozostają mieszkania w ścisłym centrum, natomiast przystępniejszych cen należy szukać bardziej na obrzeżach.

W projekcie Villa Antoniuk, około 4 km od centrum, ceny nowych mieszkań zaczynają się od niecałych 8 tys. zł/mkw. Za nieruchomości o metrażach od 73 do 75 mkw. zapłacimy 568-600 tys. zł. Z kolei apartamenty Ciepła 38, około 1 km od starówki, będą kosztować w przedziale od 10 400 do 14 700 zł za metr kwadratowy, a więc wyraźnie powyżej średniej cenowej, przy mniejszych metrażach mieszkań. Nieruchomości o powierzchni od 31 do 109 mkw. kupimy tu w cenach od 408 tys. do 1,3 mln zł.

Ceny mieszkań w Olsztynie

Olsztyn to miasto z wieloma zabytkami i piękną przyrodą, stanowiące niewątpliwą atrakcję Warmii i Mazur. Mimo to mieszkania w stolicy tego województwa wcale nie są wygórowane cenowo na tle innych wschodnich lokalizacji. Średnie ceny nowych mieszkań wynoszą 10 600 zł/mkw. I na dodatek Olsztyn jest jedyną stolicą wschodnich regionów, gdzie nieruchomości wyraźnie staniały. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że od grudnia 2023 spadek cen wyniósł 14 proc. z poziomu 12 471 zł/mkw.

Olsztyńska starówka stanowi oczywiście najdroższą lokalizację mieszkaniową w mieście. Wysoko wyceniane są też projekty realizowane blisko jezior, na nabrzeżach, w pięknym, malowniczym położeniu.

Przykładowo: od 14 tys. do 15,5 tys. zł/mkw. zapłacimy za mieszkanie w inwestycji Warmiński Port II w centrum Olsztyna nad brzegiem jeziora Ukiel. Ceny apartamentów w tym kompleksie, w zależności od powierzchni (od 28 do 61 mkw.), wynoszą od 426 do 855 tys. zł.

Ceny mieszkań w Rzeszowie

Stolica Podkarpacia jest najtańszym miastem wojewódzkim na tzw. ścianie wschodniej. Średnie stawki wynoszą tu 10 281 zł/mkw. Podobnie jak w przypadku innych stolic regionów w dzielnicach peryferyjnych bez problemu znajdziemy oferty znacznie tańsze, w cenach od niecałych 8 000 zł/mkw. Przykładem może być inwestycja w dzielnicy Dworzysko, Dworzysko Park – etap II przy ul. Technologicznej, 5 km od centrum, gdzie za mieszkania płaci się od 7 100 zł/mkw. Podobne stawki spotykamy także tuż za rogatkami miasta, w projektach takich jak np. Osiedle Olbrachta czy Nowa Boguchwała.

Na drugim biegunie cenowym są nieruchomości w centralnych lokalizacjach i o podwyższonym standardzie. Za ponad 14 400 zł/mkw. można stać się nabywcą nieruchomości w Apartamentach Zamkowych na Powisłoczu, niecały kilometr od Rynku. Mieszkania o powierzchni od 34 do 44 m² kosztują od 485 do 632 tys. zł.

Podsumowanie

Ceny nieruchomości w stolicach wschodnich województw są dość zbliżone do siebie. Średnia wynosi niecałe 11 tys. zł/mkw. Wbrew obiegowej opinii nie są to jednak najtańsze duże miasta w Polsce, jeśli chodzi o rynek nieruchomości. Stawki są tu zbliżone do cen w Łodzi (11 032 zł/mkw.), czy Katowicach (10 608 zł/mkw.). Niższe ceny nieruchomości od ściany wschodniej znajdziemy natomiast m.in. w Kielcach (9 522 zł) czy Bydgoszczy (9 737 zł).

Stolice wschodnich województw są natomiast z pewnością lokalizacjami perspektywicznymi, które mają wiele do zaoferowania, mogą przyciągać turystów i miejsca pracy. Z tego powodu w dłuższym terminie inwestycja w nieruchomości w tej części kraju może się opłacać. Zagrożeniem dla lokalnych rynków i koniunktury na mieszkania pozostaje niestety wojna na Ukrainie, niepewna sytuacja geopolityczna i napięcie na granicy. Na razie nie widać dużego wpływu tych czynników na ceny mieszkań, natomiast może to się zmienić, jeśli napięcie będzie nasilać.

Marcin Moneta

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (20)

dodaj komentarz
chmiels
Barbarzyński wschod gdzie żyje się najdłużej w Polsce (znaczy ludzie dbają o siebie i innych), sprzedaje najmniej alkoholu, buduje domy i po prostu żyje zamiast gonić.
monuz
Niemcy mają bardzo zdolnych inżynierów (Audi, Mercedes, BMW...). Gdyby nie to, że Niemcy są odcięte od zasobów naturalnych, to by rządziły światem. Niemieccy inżynierowie potrafili więcej niż niemiecki potencjał gospodarczy potrafił wykorzystać. Polska na kilkaset lat zwróciła całą swoją uwagę na wschód, gdzie zdolności inżynierskie Niemcy mają bardzo zdolnych inżynierów (Audi, Mercedes, BMW...). Gdyby nie to, że Niemcy są odcięte od zasobów naturalnych, to by rządziły światem. Niemieccy inżynierowie potrafili więcej niż niemiecki potencjał gospodarczy potrafił wykorzystać. Polska na kilkaset lat zwróciła całą swoją uwagę na wschód, gdzie zdolności inżynierskie polegały głównie na udoskonalaniu technik wbijania na pal. Te kilkaset lat historii to okres dla Polski całkowicie zmarnowany, pierwsza Rzeczpospolita nie miała nic światu do zaoferowania poza eksportem zboża i to po niskich cenach, bo ceny kontrolowali Holendrzy posiadający flotę i giełdę, rzeczy w Polsce wtedy zupełnie nieznane. Dopiero wujaszek Stalin zawrócił nas na zachód. Dziś co prawda jako niemiecka pół-kolonia żyjemy na poziomie jaki mogliśmy wypracować już od czasów przegranej przez Polskę bitwy pod Grunwaldem (błędnie nazwanej przez Sienkiewicza zwycięską, no ale to tylko literatura ku pokrzepieniu serc).
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
trolley
piecze podwójnie niczym dobry kebab XD
trolley
Artykuł sponsorowany, komentarze wyłączone hehe
trolley
Ani słowa co oznacza dla tego rynku brak beki0 . No brawo ty XD.
zgadujzgadula
Zazdorszcze mieszkancom Polski B miejsca zamieszkania . Czas plyynie 48h na dobe . Ja jak jestem wyczerpany zawsze robie wypad na wschod PL aby naladowac akumulator. Polecam miejscowke "w drzewach"w Naleczowie.
enthe
Skoro zazdrościsz, to przeprowadź tam się na stałe.
a_niedomagalczyk
W takim grajdołku jak Lublin nadal jest kilka tys. lekarzy 50-100k/m-c + kilkaset "docentów" tłuczącyh kapuchę na pseudo-uczelniach + kilkuset geszefciarzy, którzy liczą obroty w mln, a nie w tysiącach.
Wszystkich ww. łączy żądza nachapania się pustostanami ynwestycyjnymi oraz fakt, że ich portfele są napychane głównie
W takim grajdołku jak Lublin nadal jest kilka tys. lekarzy 50-100k/m-c + kilkaset "docentów" tłuczącyh kapuchę na pseudo-uczelniach + kilkuset geszefciarzy, którzy liczą obroty w mln, a nie w tysiącach.
Wszystkich ww. łączy żądza nachapania się pustostanami ynwestycyjnymi oraz fakt, że ich portfele są napychane głównie za pomocą przyssania się do budżetowego cyca.
A chłopki-dewelopki zaspokają te "potrzeby", betonując wszystko co popadnie, przy sowitym wsparciu ze strony "samorządu" w zakresie wydawania wuzetek i uzbrajania banków ziemi.
zgadujzgadula
Trudno. Masz racje . Ale czuc zazdrosc.
Madre pasozytcznie organizmy. Zobacz potrafia ssac system a kapital inwestuja pasozytujac na slabosci. Przebolalem to jade swoje .Polecam to samo.

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki