Liczba osób objętych prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym wzrosła o 10,6 proc. w ciągu roku. Na koniec trzeciego kwartału ok. 4,08 mln Polaków posiadało taką polisę medyczną. Oznacza to, że już co 10. Polak ma prywatne ubezpieczenie zdrowotne – wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń.


Prywatne ubezpieczenia zdrowotne w dalszym ciągu zyskują na popularności. Coraz więcej Polaków decyduje się na zakup polisy medycznej umożliwiającej m.in. szybsze skorzystanie z usług specjalistów. Na koniec trzeciego kwartału br. taki produkt posiadało 4.08 mln osób - o 10,6 proc. więcej niż przed rokiem. W poprzednim roku w analogicznym okresie ubezpieczenie zdrowotne posiadało blisko 3,7 mln osób. Polacy na prywatną polisę wydali 878,7 mln zł, czyli o 15,63 proc. więcej niż przed rokiem.
– Niesprawny system publicznej ochrony zdrowia, brak wsparcia dla dodatkowych ubezpieczeń, rosnący dług zdrowotny, a także inflacja, fale uchodźców i wiele innych współczesnych nieszczęść to przepis na kryzys zdrowia w społeczeństwie. Nie pomaga również niedobór kadry medycznej, jej wypalenie zawodowe, ani syndrom stresu pourazowego po pandemii coraz częściej występujący w tej grupie zawodowej. Publicznych środków nie wystarczy, aby uzdrowić system. Nie przypadkowo więc ubezpieczenia zdrowotne stają się coraz bardziej popularne, mimo że nadal nie zostały włączone do systemu opieki zdrowia w Polsce – wskazuje Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, cytowana w komunikacie.
ReklamaWydatki NFZ rosną coraz szybciej. Powodem jest m.in. inflacja medyczna, która przekroczyła już 20 proc. "Ustawa pozwalająca na przeniesienie finansowania części świadczeń z budżetu państwa do NFZ nie poprawi tej sytuacji. Chodzi tu m.in. o wysokospecjalistyczne procedury, ratownictwo medyczne czy leki dla kobiet w ciąży i osób w wieku 75+. Budżet NFZ związany jest ponadto z PKB, którego wzrost zgodnie z prognozami NBP, spadnie w 2023 r. do 0,7 proc." - podaje PIU.
Pakiety prywatnej opieki zdrowotnej zawierają coraz dłuższe listy świadczeń. Należy do nich m.in. dostęp do lekarza pierwszego kontaktu, kompleksowych badań oraz specjalistów. "Wielu ubezpieczycieli aktywnie promuje zdrowy tryb życia, udostępnia pomoc psychologa, dietetyka, karnety na zajęcia sportowe itd." - wskazuje PIU. O zwiększonym zapotrzebowaniu na opiekę psychologiczno-psychiatryczną mówił także minister zdrowia Adam Niedzielski w trakcie konferencji "Reforma psychiatrii: wyzwania systemowe związane ze zmianą modelu organizacji ochrony zdrowia psychicznego".
Dominika Florek