Kolejne rekordowe statystyki dotyczące kart płatniczych na polskim rynku. Jak się okazuje, płatności zbliżeniowe zdominowały sposób w jaki opłacamy zakupy w sklepach. Z zaprezentowanych przez NBP danych wynika, że już 97 proc. transakcji realizowanych jest bezstykowo. Oznacza to, że mało kto płaci w tradycyjny sposób, czyli przez wsunięcie karty do terminala POS.


Narodowy Bank Polski opublikował dane dotyczące kart płatniczych za czwarty kwartał 2023 roku. Wczytując się w raport, można znaleźć wiele ciekawych informacji dotyczących tego, jak korzystamy z kart. Jedną z nich są dane o kartach zbliżeniowych. Jak wynika z opracowania, na rynku jest już 44 miliony kart z funkcją zbliżeniową. W IV kwartale ich liczba zwiększyła się o 276,6 tys., czyli o 0,6 proc. W rezultacie udział kart zbliżeniowych w krajowym rynku kart płatniczych osiągnął rekordowe 97,2 proc. na koniec 2023 r.
Zbliżamy na potęgę
W okresie od października do grudnia 2023 roku w Polsce dokonano 2,1 mld transakcji zbliżeniowych. Było ich co prawda mniej o 4,2 proc. niż kwartał wcześniej, ale ich wartość istotnie wzrosła. Zbliżeniowo wydaliśmy 139,8 mld zł i było to więcej o 3,5 mld zł (wzrost o 2,5 proc.).
Według danych od wydawców kart, w czwartym kwartale 2023 r. transakcje zbliżeniowe stanowiły 97,1 proc. wszystkich transakcji bezgotówkowych. Pod względem wartości udział transakcji zbliżeniowych wyniósł 95 proc.
Narodowy Bank Polski pisze, że wykorzystanie funkcji zbliżeniowej kart płatniczych i innych urządzeń z nimi powiązanymi jest już w Polsce powszechne. Za pomocą kart można płacić bezstykowo i bez podawania kodu PIN do kwoty 100 zł. Powyżej tego progu transakcję należy zatwierdzić kodem.
Płatności telefonami coraz popularniejsze
Oprócz tradycyjnych kart, do dyspozycji mamy też inne formy nośników zbliżeniowych. Są to telefony, zegarki, opaski czy tzw. stickery, do których można podpiąć kartę płatniczą. Na koniec 2023 r. wszystkich zbliżeniowych instrumentów płatniczych, bazujących na kartach płatniczych, było łącznie 56,2 mln. W IV kw. 2023 r. ich liczba zwiększyła się o 669,6 tys. (1,2 proc.).
Bank centralny zwraca też uwagę na fakt, że systematycznie rośnie średnia wartość transakcji zbliżeniowej. W czwartym kwartale było to już 66,6 zł, czyli o 7,1 proc. więcej niż kwartał wcześniej.
Jak płacić zbliżeniowo bez karty?
W tym kontekście warto przypomnieć, że zbliżeniowo można płacić nie tylko za pomocą kart płatniczych i instrumentów z nimi powiązanych. Alternatywnym sposobem są płatności za pomocą Blika, które nie bazują na kartach płatniczych (inny system). W tym przypadku wykorzystuje się aplikację mobilną banku i telefon komórkowy. Możliwe jest zatem dokonywanie płatności zbliżeniowych w ogóle bez karty.
Polski Standard Płatności – operator Blika – poinformował, że usługa płatności zbliżeniowych cieszy się coraz większą popularnością. Do tej pory aktywowano ją już prawie 3 mln razy i zapłacono za jej pomocą w 152 krajach (można płacić tam, gdzie akceptowane są karty Mastercard). W czwartym kwartale 2023 roku użytkownicy skorzystali ze zbliżeniowego Blika 39,2 mln razy, czyli o 59 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wartość płatności zbliżeniowych BLIK wyniosła 1,7 mld zł wobec 1 mld zł rok wcześniej.