REKLAMA
TYLKO U NAS

Paulo Sousa zarobił w Polsce 3,5 mln zł. Połowę będzie musiał oddać

2021-12-30 09:55
publikacja
2021-12-30 09:55

W ciągu jedenastu miesięcy na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski Portugalczyk Paulo Sousa zarobił 770 tys. euro, czyli ok. 3,5 mln zł. Ponad połowę tej kwoty najprawdopodobniej będzie musiał oddać.

Paulo Sousa zarobił w Polsce 3,5 mln zł. Połowę będzie musiał oddać
Paulo Sousa zarobił w Polsce 3,5 mln zł. Połowę będzie musiał oddać
fot. Tomasz Hamrat /

Nie milkną echa rozstania trenera Paulo Sousy z reprezentacją Polski. Portugalczyk na stanowisku wytrwał jedynie 11 miesięcy, jednak inaczej niż w przypadku jego poprzedników, nie został zwolniony lub nie wypełnił kontraktu, a sam go zerwał.

W każdym miesiącu Paulo Sousa inkasował 70 tys. euro, co, pomijając wahania kursu, w ciągu jedenastu miesięcy przełożyło się na ok. 3,5 mln zł. Rezygnując z wypełnienia kontraktu, który miał obowiązywać co najmniej do końca marca, Portugalczyk nie otrzyma 210 tys. euro (ok. 970 tys. zł).

Co więcej, jak informuje „Onet”, Portugalczyk najprawdopodobniej będzie musiał oddać Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej ponad połowę zarobionej kwoty - 2 mln zł. Tyle ma bowiem wynieść kara za zerwanie umowy.

Portugalczyk był drugim najlepiej zarabiającym selekcjonerem reprezentacji Polski w historii. Jak przypomina „Onet”, więcej od niego (75 tys. euro miesięcznie) otrzymywał jedynie Holender Leo Beenhakker, który taką pensję otrzymywał po pierwszym w historii awansie Polaków na mistrzostwa Europy. Jerzy Brzęczek, którego Sousa zmienił na stanowisku selekcjonera w styczniu 2021 r. zarabiał ok. 160 tys. zł miesięcznie. Z kolei Adam Nawałka, pod którego wodzą Polacy awansowali do ćwierćfinału Euro 2016, w ostatnich miesiącach pracy zarabiał ok. 120 tys. zł miesięcznie.

PZPN rozwiązał kontrakt z selekcjonerem reprezentacji Paulo Sousą

Polski Związek Piłki Nożnej rozwiązał kontrakt z selekcjonerem reprezentacji Paulo Sousą. "W ramach porozumienia były selekcjoner zapłaci PZPN odszkodowanie zgodne z oczekiwaniami federacji" - przekazał na Twitterze w środę wieczorem prezes federacji Cezary Kulesza.

Kilkadziesiąt minut później oficjalnie został trenerem Flamengo Rio de Janeiro - poinformował brazylijski klub.

Sousa był 48. selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski, a pierwszym Portugalczykiem, który prowadził kadrę biało-czerwonych. Pracował z reprezentacją Polski od końca stycznia 2021 roku, gdy zastąpił Jerzego Brzęczka.

Ostatnio tak krótko selekcjonerem na "pełen etat" był... zatrudniający Sousę Zbigniew Boniek. Były znakomity piłkarz objął kadrę latem 2002 roku, a zrezygnował - w dość tajemniczych okolicznościach - niespełna pół roku później.

Na razie nie ogłoszono nazwiska jego następcy. Według ustaleń PAP, na środowym posiedzeniu zarządu PZPN nie było mowy o wyborze nowego trenera, ale może nastąpić nawet w pierwszych dniach nowego roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ma nim zostać Polak, a jednym z potencjalnych kandydatów jest były selekcjoner Adam Nawałka.(PAP)

MKZ

Źródło:
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (21)

dodaj komentarz
_xyz
Dyzma pokroju Gejzy i Omajtka.

Chciał ozdrowić nieuleczalną drużynę, a przy tym kupić parę dworków i pałacyków.
pstrzezek
Nie ma się co oszukiwać, nie ma Bońka to znika też Souza którego ten pierwszy wciągnął na selekcjonera nie wiadomo z jakiej paki. Teraz Boniek przeszedł na vice szefa UEFA (genialna fucha biorąc pod uwagę że nie miał żadnych wyników w PZPN) W piłce polskiej i światowej liczą się przede wszystkim plecy. Souze ten ładnie wypromował Nie ma się co oszukiwać, nie ma Bońka to znika też Souza którego ten pierwszy wciągnął na selekcjonera nie wiadomo z jakiej paki. Teraz Boniek przeszedł na vice szefa UEFA (genialna fucha biorąc pod uwagę że nie miał żadnych wyników w PZPN) W piłce polskiej i światowej liczą się przede wszystkim plecy. Souze ten ładnie wypromował jego agent Hugo. Bo liczy się sport i dobra zabawa ;)))
pstrzezek
A propos. To że nasi trampkarze przegrali z Węgrami bo wystawił 3 skład (Robuś musiał odpocząć przed meczem ligowym akurat w trakcie kluczowego spotkania eliminacji) ;)) Do dziś się z tego nie wytłumaczył. To PZPN stracił kilka milionów bo meczu w Wawie z dużą dozą prawdopodobieństwa nie będzie. I jest to zacznie więcej niż „kara” dla Souzy
pstrzezek
Spoko loko. Właśnie patrzę że wylądował we Flamengo. Główny klub w Brazylii jeden z największych w Ameryce Pd. Pokryją mu tą połowę kontraktu z palcem w nosie. A co wyszarpał z polskiej okręgówki to jego. Najważniejsze że Robuś był zadowolony ;)))
peluquero
poszedł tam gdzie znacznie lepiej zarobi

Brazylia Flamengo (jedna z największych szkółek) -> kierunek Portugalia -> zespół szukającyhc młode talenty ->dojścia do agentów polecenia kontrakty % od sprzedaży
iluminata
Za odwalanie maniany, zero sukcesów 3,5 mln zł?!
I jak Polska ma być traktowana poważnie...

Jeszcze sousa pokazał skrajny brak szacunku do Polaków.
Za takie zachowanie to powinien oddać, ale 4 mln zł i dożywotni zakaz wstępu do naszego kraju!
pstrzezek
Na traktowanie poważnie trzeba zapracować. Przede wszystkim trzeba samego siebie szanować i traktować poważnie. Kibiców trzeba traktować poważnie. Póki co najlepiej traktowani są tzw działacze ;)) Tak było jest i raczej nadal tak będzie
bronek81
Nie zarobił a frajerów ogolił. Ale co sie dziwić. Warszawa: 2 drużyny każda chce stadion plus narodowy a nie to co taki biedny Mediolan.
friedens
*** wszystko zniszczy. Każdy marzy, by z dyktatury uciec. Inflacja, brak lekarzy, epidemia, 800 zgonów dziennie (jak na wojnie), podsłuchy, bicie kobiet stalowymi pałkami, itd. Nawet skoczkowie przestali skakać, gdy dowiedzieli się, że Pegasus szaleje. ***** ***!
iluminata
A kolejna rata kredytu spłacona?

Powiązane: Sport i pieniądze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki