Notowania ropy są najniższe od 2009 roku. Ropa Brent kosztuje 43 dolary, a WTI - 39 dolarów. Jednocześnie za dolara płacimy 3,7 zł i raczej mamy stabilny kurs. Niestety, przy tak dobrych parametrach za litr PB 95 na stacjach płacimy średnio ponad 4,7 zł. Wszystko przez wysoką marżę, która zawyża cenę o ok. 35 groszy na litrze.


- Na niektórych stacjach paliw np., na autostradach za PB 95 wciąż zapłacimy ponad 5 zł. Cena na stacjach kształtowana jest przez kilka czynników. Kurs dolara i notowania ropy wpływają na koszt surowca, który bez podatku odpowiada za ok. 45% ceny paliwa na stacjach paliw. Pozostałe to podatek akcyzowy, VAT, opłata paliwowa oraz marża na stacjach paliw. Prawdopodobnie w tym momencie ten ostatni czynnik jest zawyżony - komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
W okresie wakacyjnym popyt na paliwo jest większy, dlatego operatorzy celowo wolniej obniżają ceny przy dystrybutorach, niż wynika to z notowań cen ropy, po to by zarobić na jak najwyższej marży. Przy tych parametrach za litr PB 95 powinniśmy płacić nie więcej niż 4,5 zł.