Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) zatwierdziła teren niedaleko miasta Kurczatow w obwodzie abajskim jako potencjalne miejsce budowy elektrowni jądrowej – poinformował szef Kazachstańskiej Agencji Energii Jądrowej Almasadam Satkalijew, cytowany przez portal Times of Central Asia.


Kurczatow leży w obwodzie abajskim na wschodzie Kazachstanu, 150 km od miasta Semej (dawniej: Semipałatyńsk) i 45 km od poligonu doświadczalnego, na którym prowadzono próbne wybuchy radzieckich ładunków jądrowych. Miasto wzięło swoją nazwę od Igora Kurczatowa, radzieckiego fizyka jądrowego, ojca radzieckich bomb atomowych.
W ubiegłym roku w Kazachstanie odbyło się referendum, w którym ponad 70 proc. głosujących poparło budowę w kraju elektrowni atomowej. Według władz i ekspertów rozwój energetyki jądrowej jest konieczny, ponieważ obecna infrastruktura nie wystarcza na zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania na energię w tym ogromnym (2,27 mln km kw.) kraju. Władze zapowiedziały wybudowanie trzech siłowni jądrowych.
Pierwszą zbuduje konsorcjum pod przewodnictwem rosyjskiego koncernu Rosatom. Elektrownia będzie się znajdować w obwodzie ałmackim na południowym wschodzie kraju, w pobliżu jeziora Bałchasz. Jest to 15. na świecie pod względem powierzchni, unikatowe na skalę światową jezioro, ponieważ ok. 46 proc. jego objętości stanowi woda słodka, a ok. 54 proc. woda słona. Uroczyste rozpoczęcie prac przygotowawczych (odwierty, badanie próbek gleby) nastąpiło 8 sierpnia. Obiekt ma zostać uruchomiony około 2035 roku.
W sierpniu władze Kazachstanu poinformowały, że drugą i trzecią elektrownię jądrową w kraju wybuduje chińskie przedsiębiorstwo China National Nuclear Corporation.
Satkalijew zastrzegł, że mimo aprobaty MAEA ostateczna decyzja o budowie drugiej elektrowni w pobliżu Kurczatowa jeszcze nie zapadła, choć wszystko wskazuje na to, że zostanie ona wybudowana właśnie tam.
- Mamy bardzo przejrzystą procedurę podejmowania każdej decyzji o budowie: obowiązkowe konsultacje społeczne, obowiązkowe opinie Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i innych organów państwowych, pełne badanie terenu i ocena międzynarodowych ekspertów. MAEA już zatwierdziła teren w Kurczatowie, ale bez zgody lokalnej społeczności budowa nigdzie w Kazachstanie się nie rozpocznie – powiedział.
Jako lokalizację trzeciej elektrowni coraz częściej podaje się wybrzeże Morza Kaspijskiego - przypomniał portal Times of Central Asia. Jak dodał, prezydent kraju Kasym-Żomart Tokajew ogłosił też plany utworzenia miasteczek naukowych w zakresie nauk jądrowych w Ałmaty i Kurczatowie, które mają wspierać rozwój energetyki jądrowej i medycyny nuklearnej.(PAP)
bop/ akl/


























































