Najlepszym sposobem na redukcję obciążeń podatkowych jest ich planowanie. Wymaga to całorocznego gromadzenia faktur, rachunków lub dowodów wpłaty. W obecnym roku ten schemat sprawdzi się w odniesieniu do ulg: odsetkowej, internetowej oraz za darowizny - podaje "Gazeta Wyborcza".
Ulga odsetkowa dotyczy kredytów mieszkaniowych. I choć ma ona "dokonać żywota" z końcem 2006 r., można z niej skorzystać nawet przed samą likwidacją, w ramach praw nabytych. To umożliwi ulgowe traktowanie kredytu nawet przez bardzo długi okres czasu. Powinny o tym pomyśleć osoby planujące inwestycje mieszkaniowe lub zakup nowego lokum.
Kolejna ulga - internetowa - nie wymaga wybiegania w przyszłość. O prawie do niej decyduje regularne uiszczanie abonamentu oraz dostarczona przez operatora faktura VAT. Dzięki temu można odliczyć od dochodu nawet 760 zł rocznie. Co ważne, ulga może objąć całą rodzinę, ale to wymaga poniesienia faktycznego wydatku z na użytkowanie sieci oraz opatrzenia faktury imieniem i nazwiskiem użytkownika.
Ostatnia z ulga dotyczy darowizn i dzieli się na trzy grupy. W ramach pierwszej można odliczyć darowizny przekazane organizacjom pożytku publicznego lub na cele kultu religijnego. Wynosi ona 6 proc. rocznego dochodu. Druga grupa - zwana ulgą sportowa - obejmuje darowizny przekazywane klubom sportowym i pozwala odliczyć 10 proc. rocznego dochodu darczyńcy. Zmykająca tę listę grupa ulg dotyczy darowizn na działalność charytatywną kościołów. W tym wypadku możliwe jest odliczenie nawet 100 proc. jej wartości.
O wysokości wspomnianego odliczenia zadecydował Naczelny Sąd Administracyjny, co z kolei poskutkowało wprowadzeniem regulacji nakazujących dokumentowanie takich darowizn w zwykły sposób. Nie odbyło się to jednak w drodze nowelizacji ustaw kościelnych, lecz ordynacji podatkowej. Może to sprawić trudności w uznaniu jej za nadrzędną w odniesieniu do tychże regulacji.
PS
Na podstawie: "Gazeta Wyborcza"
Piotr Skwirowski, "Zaplanuj sobie podatki"
