Podatnik nie musi jednak sam wpisać tego do formularza – urząd skarbowy i tak zrobi to za niego. Co więc jeszcze wstrzymuje podatników przed złożeniem wniosku? – Zapewne chcą dołączyć formularz do zeznania podatkowego za ubiegły rok, bo korzystają z ulgi remontowej. Czekają na PIT-y wystawiane przez pracodawcę – mówi Iwona Sługocka, rzeczniczka Izby Skarbowej we Wrocławiu.
– Procedura trwa dość długo – wyjaśnia Iwona Sługocka. – Od przyjęcia wniosku urząd ma siedem miesięcy na wypłacenie pieniędzy. Warunek jest jeden: fiskus musi uznać, że zwrot się należy. Dlatego trzeba przedstawić faktury potwierdzające kupno materiałów. Nieco więcej dostanie ten, kto kupił materiały, ale nie skorzystał z ulgi remontowej. Średnio odzyskamy 15 proc. pieniędzy wydanych na zakupy.
Perspektywa zwrotu części VAT-u sprawiła, że w sklepach budowlanych na brak klientów nie narzekają. – Nie jest tak dużo kupujących jak w grudniu, ale na pewno sytuacja jest znacznie lepsza niż rok temu – twierdzi Krzysztof Tomaśko, kierownik działu budowlanego w podwrocławskim markecie OBI.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
(agat)
























































