Strategia BTFD tym razem zadziałała średnio. S&P500 i spółka zaliczyły w czwartek wyraźne spadki, osiągając najniższe wartości od miesiąca. Przecenie akcji trudno się dziwić, skoro wyceny są wyśrubowane ponad wszelkie normy przyzwoitości.


S&P500 oddał wszystko, co zdołał odrobić przez ostatnie trzy sesje i znalazł się poniżej lokalnego dołka z ubiegłego czwartku, gdy odnotowano najsilniejsze spadki od maja. Tym razem skala przeceny była podobna.
S&P500 stracił 1,54%, osuwając się przez cały dzień i finiszując z wynikiem 2.430,01 pkt. Nasdaq po utracie 1,94% wylądował na wysokości 6.221,91 pkt. Dow Jones poszedł w dół o 1,24%, zniżkując do 21.750,73 pkt.
Można by długo doszukiwać się pretekstów do takiego ruchu. Ale chyba szkoda tracić na to czas. Wystarczy spojrzeć na wyceny. S&P500 jest wyceniany na przeszło 24-krotność zysków spółek za ostatnie cztery kwartały. W ciągu ostatnich stu lat drożej niż obecnie było tylko podczas bańki internetowej.
Co więcej, nawet oczekiwania analityków względem przyszytych zysków spółek nie nadążają za wzrostami S&P500. W efekcie indeks ten był w lipcu wyceniany na 17,7-krotność prognozowanych zysków spółek – najwyżej od 2004 roku. Według obliczeń ekspertów Bank of America S&P500 jest przewartościowany na bazie 18 z 20 popularnych miar wyceny. Pod wieloma względami jego przewartościowanie przekracza 20%.
Trudno zatem się dziwić, że „ekspansja mnożnikowa” w wykonaniu S&P500 wreszcie natrafiła na jakiś opór. Spadki są tym bardziej pożądane, że przez ostatnie miesiące amerykański rynek akcji szedł w górę z rzadko spotykaną regularnością. Tylko w tym roku Dow Jones ustanowił 37 rekordów wszech czasów, ani razu nie cofając się o więcej niż 3% (tj. w ciągu kilku sesji). Zaś jeszcze niedawno S&P500 liczyliśmy długość serii bez dziennego obsunięcia o choćby 1%.
Taki spokój nie mógł wróżyć niczego dobrego. Choć z drugiej strony jest za wcześnie, aby oczekiwać, iż dwie spadkowe sesje w ciągu tygodnia są zaczynem jakiejś poważniejszej korekty.
Krzysztof Kolany

























































