REKLAMA
TYLKO NA BANKIER.PL

Niewielka popularność "management buyouts"

2002-04-09 13:26
publikacja
2002-04-09 13:26
Wciąż niewielu polskich menedżerów zdaje sobie sprawę z możliwości przejęcia zarządzanych przez siebie firm. Wzrost efektywności z tym związany pociąga za sobą szanse na karierę osobistą i korzyści makroekonomiczne dla gospodarki.  

Niektóre fundusze inwestycyjne gotowe są przeznaczyć setki milionów dolarów na inwestycje w wykup polskich, czeskich czy węgierskich firm przez menedżerów tam zatrudnionych. Jednak na polskim rynku tzw. MBO (management buyouts) spółek publicznych wciąż należą do rzadkości. W ostatnich miesiącach mieliśmy do czynienia z zaledwie dwiema takimi próbami, z których jedna spaliła na panewce.

Fiaskiem zakończył się bowiem zgłoszony przez Grupę Inicjatywną Pracowników i Menedżerów Energoaparatury projekt ogłoszenia wezwania na akcje tejże spółki. Z uwagi na zaproponowaną cenę, znacząco niższą od wymaganej przepisami Prawa o publicznym obrocie papierami wartościowymi, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd nie wyraziła zgody na takie wezwanie. W efekcie kurs akcji przedsiębiorstwa gwałtownie spadł, a zakład stanął przed koniecznością wyprzedaży własnego majątku.

Sukcesem natomiast uwieńczona została próba przejęcia Zakładów Dziewiarskich Mewa w Biłgoraju, których ubiegłoroczna strata (715 tys. zł) nie wpłynęła na postrzeganie firmy przez jej zarząd, wciąż dostrzegający perspektywy rozwoju. Efektem takiego przekonania było odkupienie przezeń pod koniec stycznia 2002 r. od NFI Kwiatkowski 33-proc. pakietu akcji. Skarbowi państwa pozostało wciąż 40 proc.

TOMASZ DĄBROWSKI
Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki