Netflix ogłosił w poniedziałek, że zamierza pożyczyć z rynku dwa miliardy dolarów, aby pokryć szybko rosnące koszty produkcji filmowej. Internetowy serwis jest co prawda rentowny, ale "przepala" ogromne ilości gotówki.


Kalifornijska spółka planuje kolejną emisję obligacji, które trafią do inwestorów gotowych podjąć wysokie ryzyko w zamian za wyższe odsetki. To już druga w tym roku i trzecia w ciągu ostatnich 12 miesięcy duża emisja długu w wykonaniu Netfliksa. W kwietniu firma wyemitowała obligacje za 1,6 mld dolarów, a w listopadzie 2017 roku pożyczyła 1,9 mld USD.
Wszystko po to, aby sfinansować szybko rosnące wydatki na produkcję własnych filmów. W tym roku Netflix zamierza wydać na ten cel blisko 9 mld dolarów wobec sześciu miliardów w roku 2017. Tylko przez pierwsze trzy kwartały na produkcję filmów i programów telewizyjnych Netflix wydal 6,9 mld USD.
Choć streamingowy serwis jest rentowny (zysk netto za 2017 rok wyniósł 559 mln USD), to równocześnie w sprawozdaniu przepływów pieniężnych zieje ogromny deficyt po stronie operacyjnej. W zeszłym roku Netflix "przepalił" 1,8 mld USD netto, a w tym roku kwota ta może wzrosnąć do 3 mld USD.
W efekcie w bilansie spółki coraz większą rolę odgrywa dług. Przez ostatnie cztery lata relacja długoterminowego zadłużenia do kapitałów własnych uległa podwojeniu i dosięgła 65%. "To pokazuje, że są dalej niż kiedykolwiek wcześniej do osiągnięcia dodatnich przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej" - skomentował plany emisji nowego długu Richard Miller z Gullane Capital cytowany przez agencję Reuters.


Mimo to Netflix jest od kilku lat jednym z ulubieńców Wall Street. Spółka jest wyceniana na blisko 145 miliardów dolarów - co stanowi 118-krtnosć(!) zysków za ostatnie cztery kwartały. Przez ostatnie trzy lata akcje Netfliksa podrożały trzykrotnie, ale od lipcowego rekordu zdążyły już potanieć o przeszło 22%.
Według danych serwisu marketwatch.com wśród 43 rekomendacji analityków 23 brzmią "kupuj", a 13 to "trzymaj". Zaledwie trzy biura maklerskie mówią "sprzedaj". A mimo to obligacje Netfliksa są jednym z ulubionych celów inwestorów grających na krótko. Agencja Moody’s ocenia dług Netfliksa na poziomie Ba3, a więc trzy poziomy poniżej ratingu inwestycyjnego. „Śmieciowy” rating Netflix ma także w S&P, u której nota to BB-.
KK